Autor Wątek: Stosunki kiepskosąsiedzkie.  (Przeczytany 11215 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mistrzyni Pierwszej Krwii

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Kobieta
  • crazy life
  • Respect: +2
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwca 05, 2009, 09:52:49 pm »
0
mhm,a cóż tam się świeci ,stadion?
Always I feel like
There's  nothing' that's stopping me
All things are possible
I am unstoppable
Belive in yourself :)

Offline get_in_the_ring

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1514
  • Płeć: Mężczyzna
  • jestem hardkorem
  • Respect: +22
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwca 05, 2009, 10:18:34 pm »
0
juz sie wyświęcił raczej..  :???:


Nie mam certyfikatu! :o

Slash skończył sie na Kill 'em All.
 

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwca 06, 2009, 06:00:42 am »
0
gdzie tam, wystarczy wygrac dwumecz

ale niestety dlugo to on juz najnowoczesniejszym i najladniejszym stadionem w kraju nie bedzie
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline martingun

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 989
  • Płeć: Mężczyzna
  • GENIUSZ,ale i idiota
  • Respect: +1
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwca 06, 2009, 09:30:13 pm »
0
'DrDrei'-ale należą się Kielcom duże brawa,że w pewnym momencie,gdy zbudowali ten stadion,to zrobili wielkie akuku innym większym miastom i ich kurnikom-stadionom ;] Zresztą ja do dziś uważam ten obiekt,za bardzo ładny ;)

A żeby nie było offtopa,to napiszę w ramach tematu"Stosunki kiepskosąsiedzkie",że...że wolę Radom niż Kielce :P
GUNSN'ROSES-SEX and RELIGION!!!

...bo wszystkim jest dla mnie Rock'N'Roll...8)

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #19 dnia: Lutego 02, 2011, 10:04:01 am »
0
Ogólnie co do tematu ;] takie animozje dopóki są żartobliwe są w miarę do przejścia, ale tak ogólnie to sprawa jest niefajna jak zaczyna się to wszystko robić poważniejsze, dostanie w ryj np. w Sosnowcu za to, że się jest z Katowic i odwrotnie na pewno do najprzyjemniejszych nie należy :) także ogólnie głupota wg mnie :) ale w ramach żartów da radę jeszcze ;)

Offline Gnatek

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1600
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +289
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #20 dnia: Lutego 02, 2011, 11:48:38 pm »
0
No dobra, a powiedzcie np. jak wyglądają Wasze stosunki z sąsiadami? Ale nie z mieszkańcami sąsiednich miast, tylko z ludźmi, którzy mieszkają w tej samej klatce, w tym samym bloku lub domu obok?

Ja ze swoimi sąsiadami stosunki mam dobre, chociaż ci, którzy mieszkają naprzeciwko mnie od kilku lat mnie wkurzają. Sytuacja zaczęła się od tego, że pewnego razu pod nieobecność rodziców urządziłem małą imprezę. Ale w granicach rozsądku - mniej niż 10 osób, poza tym o godzinie 22 wyszliśmy z domu w plener. Generalnie było spokojnie, może tylko trochę za głośno. Ale jak już wspomniałem o 22 był koniec. Następnego dnia sąsiadka przybiegła do moich rodziców i bezczelnie wystrzelała mnie z ucha. Może bym się na to nie obraził, gdyby nie fakt, że ich syn, który raczej pracą się nie hańbi, potrafi do godzin porannych gościć swoich menelo-kolegów na klatce, zaśmiecić ją fajkami i przy okazji zrobić trzodę. Reszta sąsiadów jest w porządku :)

Offline mslazek

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 515
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +7
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #21 dnia: Lutego 03, 2011, 09:15:17 am »
0
Ja jak mieszkałem w mniejszej miejscowości to z wszystkimi sąsiadami miałem dobry kontakt. Tym bardziej, że bezpośrednio na lewo mieszkała koleżanka z klasy, dom dalej kolega z klasy, na przeciwko kolega o rok starszy, a na prawo dziadek, a dalej inny kolega z klasy i jego dziadkowie. Czyli cała ulica "nasza", sami swoi... A jak parę lat temu się przeprowadziłem do bloku, to z wszystkimi sąsiadami to tylko "dzień dobry". I tak wszystkich nie rozpoznaję bo co jakiś czas są jakieś roszady. Więc nawet jakby przyszedł włamywacz to mijając się ze mną na korytażu usłyszałby "dzień dobry"  :D

Offline JackW

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1175
  • Respect: +52
    • Poznaj Republikę Czeską
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #22 dnia: Lutego 03, 2011, 09:53:56 am »
0
Witek słyszałem, że w Żarach nie lubi się Żagania  :P
2006, 2010, 2012, 2016, 2017, 2018

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #23 dnia: Lutego 03, 2011, 10:18:56 am »
0
A jest jakieś miejsce, w którym się lubi Żagań?:D nie licząc Żagania ;)

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34825
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3483
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #24 dnia: Lutego 03, 2011, 10:21:53 am »
0
A co jest złego w Żaganiu ? :P Oprócz Żagania :P
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #25 dnia: Lutego 03, 2011, 10:22:02 am »
0
Czarni ;) a tak serio to konflikt jak wszystkie inne, oparty na niczym w zasadzie ;)
« Ostatnia zmiana: Lutego 03, 2011, 12:04:20 pm wysłana przez Witek »

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34825
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3483
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #26 dnia: Lutego 03, 2011, 10:28:37 am »
0
Chciałem przytoczyć odpowiedni punkt regulaminu :P ,ale nie wyszło,bo nie działa,przynajmniej mi :P  :D
Swoją drogą w Miasteczku nie lubi się Żyglina :P i z wzajemnością  :P
A ostatnio był w TG Gorzelik i gadał między innymi o zabytkach,no i przy okazji zapytał,czy Miasteczkowianie wiedzą skąd
pochodzi ich najstarszy zabytek. Odpowiedź : No chyba nie z Żyglina  :D

Poza tym jest jakiś tam "konflikt" między starą częścią "miasta" :P i "nową" - osiedlem. Z reguły np. zupełnie inaczej głosujemy w wyborach,inne myślenie jest ;)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #27 dnia: Lutego 03, 2011, 12:50:07 pm »
0
Dopóki mieszkałem w bloku to kontakt z sąsiadami był niezły. Z kilkoma regularnie chodziło się grać w nogę, pożyczało gry, filmy itp. Odkąd od niespełna 3 lat mieszkam dwie ulice dalej ale już w domu jednorodzinnym to kontaktu z obecnymi sąsiadami nie mam praktycznie żadnego. I jakoś nie jest mi z tego powodu źle, po prostu nie obchodzi mnie ich życie, problemy itp. Mam własne póki co :P

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12096
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2233
    • As Koncertowy
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #28 dnia: Lutego 03, 2011, 01:11:56 pm »
0
Mam jednego sąsiada za którym nie przepadam, bo mi zalał sufit rok temu i niedawno zwrócił mi uwagę, że muzykę po 22 to troszkę ciszej prosi bo mu dziecko się budzi w środku nocy. Ale ostatnio pozwolił sobie powiesić na balkonie moją antenę od Cyfry+ więc może dojdziemy do porozumienia ;) Resztę sąsiadów znam głównie z widzenia i dobrze - mnie nie obchodzi co u nich, a ich nie powinno obchodzić co u mnie. Ciekawi mnie tylko mieszkanie obok bo tam nikt nie mieszka, a wg liczników na klatce prądu zużyli 6 razy tyle co Ja.

Więcej znam sąsiadów z klatki gdzie mieszkałem z rodzicami. Jak tylko do nich wpadnę i któryś z sąsiadów mnie spotka to spokojnie mogę pogadać kilkanaście minut z każdym. Fajniejsza tamta klatka i tamten blok był :) Ale przynajmniej mieszkam sam, bez rodziców i to jest największy plus, sąsiedzi nie są mi do szczęścia potrzebni.

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Stosunki kiepskosąsiedzkie.
« Odpowiedź #29 dnia: Lutego 03, 2011, 01:41:56 pm »
0
Pewnie produkuja koke.