Więc tak:
- jeśli chodzi o muzykę, to Gunsi lecą u mnie prawie cały czas, albo na kompie albo na wieży
- a jeśli chodzi o wygląd to noszę długie włosy, ale to praktycznie od zawsze, ostatnio trochę je pofarbowałam, ale malutko (w szkole by mnie zlinczowali
) to coś podobnego do fryzury Duffa z młodości
- ubieram się dosyc kolorowo, żadko cała na czarno, ale często zakładam koszulki z różnymi zespołami, zazwyczaj do dżinsów
- w życiu nie miałam na nogach glanów, jakoś za bardzo nie wpasowują się w mój gust
- ostatnio zainwestowałam w skóry, czekam na jesień, bo teraz to za gorąco w nich chodzic
- za dyskotekami nie przepadam, bo tam zazwyczaj króluje techno, którego nie znoszę, ale jak puszczą coś fajnego to lubię potańczyc
- nie piję alkoholu, bo trochę za młoda jestem
z wyjątkami na sylwestra czy jakieś urodziny
- raczej niczego nie demoluję i nie rozwalam, ale jeśli już, to wynika to z mojej niezdarności, a nie z napadu dzikiej furii
Nie wyglądam na stereotypowego fana rocka z wyglądu, ale gębą nadrabiam i każdy wie że słucham Gunsów