Nie wiem czy Disney i Lucasfilm pozbierają się po stracie finansowej, jaką będzie brak Ciebie w kinie (na premierze). O Łotrze też mówiono, że będzie niewypałem, bo dokrętki były intensywne i czasochłonne, a dostaliśmy przykład tego, że jeśli kompetentni ludzie zmieniają film, to potrafią to zrobić z dobrym efektem finalnym. Wytwórnia albo bardzo mocno wierzy w ten film, albo już spisała go na straty, bo kampania marketngowa ruszyła na trzy miesiące przed premierą. Aktorsko nie oceniam, ale wiem, że wizualnie i muzycznie wysoki poziom zostanie zachowany.