NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: bizkit w Marca 04, 2007, 07:07:18 pm
-
Natchniony zakupem karnetu na słownię, zakładam temat. Dzisiaj, bo jutro pewnie się w wyrka nie podniosę. :D
Jaki sport uprawiacie? Jaki rodzaj wysiłku lubicie?
Ja kiedyś piłkę nożną trenowałem, trochę siatkówkę, siłownia, a ostatnio tylko rower. W szkolnych latach to całe dnie z piłką na podwórku, teraz najczęstszy wysiłek to kurs do nocnego.
-
Ostatnio siłownia i jakieś tam różne ćwiczonka... czasem piłka... zaczynam biegać tak częściej ;)
Ogólnie trzeba robić coś co nie jest związane z kompem w moim przypadku
teraz najczęstszy wysiłek to kurs do nocnego.
Hmm ja mam coś podobnego ze stacją benzynową...
-
-sewgo czasu trenowałam karate przez 3 lata (treningi, zawody, pokazy)
-czasem mam napady żeby sobie pobiegać
-lubie pływać dlatego staram sie choć raz w tygodniu być na basenie
Teraz bardziej ograniczam sie do trenowania mózgu niż mięśni :( ;) ale do słabeuszy sie nie zaliczam :D
-
Często chodzę na basen, lubię pojeździć na rowerze. Ponadto w ramach WF-u w szkole mam 3 godziny siatkówki tygodniowo i godzinę siłowni. Zimą oczywiście chodzę ze znajomymi na łyżwy lub wyjeżdżam na narty.
Od czasu do czasu zabieram się również za A6W, ale jeszcze nigdy nie zrobiłam wszystkich dni... ;)
-
Ja trenowałem przez jakiś czas JUDO, ale trener musiał wyjechac i się skończyło :( Teraz to głównie basen. No i rowerem pojeździc też fajnie :D
-
Ja trenuje Taekwondo WTF, pływam na basenie, jeżdże na rowerze i konno, czasami sobie potruchtam po okolicy :) no i praktycznie codziennie biegam na przystanek :D a i oczywiście coś robie na 4 godzinach WF-u tygodniowo B)
-
Ja jestem na takich studiach gdzie dbają o nasze wysportowanie.... W ramach wfu mam naprzemiennie basen, siatkę i kosza, w przyszłym roku basen, judo, aerobic i siłownie, potem dojdzie tenis chyba. Dodatkowo na obozie będziemy zaliczać windsurfing i kajakarstwo, a w zimę narty :D
W liceum z przyjaciółką byłyśmy największymi opierniczaczami wfowymi :) Teraz się nie da. Ale muszę przyznać, że nawet polubiłam basen, siłownia też jest strasznie fajna ale nie mam czasu dodatkowo na nią chodzić.
Na wfie jedyną rzeczą jaką lubiłam była piłka nożna, ale tylko kilka dziewczyn z naszej klasy chciało w nią grać, więc bardzo rzadko udało się namówić kobietę :(
A najbardziej kocham jeździectwo, to zdecydowanie sport nr 1 dla mnie :)
Poza tym wycieczki rowerowe po lesie, czasem jakieś łyżwy w zimie...
Zawsze chciałam nauczyć się jeździć na snowboardzie
Najbardziej nie znoszę grać w siatkówkę i piłkę ręczną...
-
ja w sumie nie uprawiam żadnego sportu, acz zdarza mi sie pobiegać (najczęściej do szkoły, ale mniejsza z tym :D )... na rowerze sporo sie jeżdziło... acz chyba już zardzewiał... spróbuje go ożywić... za jakiś czas...
-
Ja swego czasu trenowałam dość intensywnie pływnie, ale potem mi się odechciało...teraz tak tylko rekreacyjnie lubię sobie popływać ;]
Koszykówka też jest fajna ;]
-
Ja trenuję siatkówkę na Uniwerku :) Do tego jeżdżę na rowerze, głównie po ścieżce rowerowej nad Wisłą.
Kiedy robi się ciepło wychodzę pobiegać do Parku Praskiego :P
W liceum uwielbiałem grać w uni-hokeja, byłem mocno bramko-strzelny :lol:
-
koszykówkia, football amerykański, piłka nożna
a jak wyłączę xboxa to tenis. Ino pogody ostatnnio nie ma żeby pograć ;/
-
Kiedyś podnoszenie ciężarów i nie mam tu na myśli butelki piwa lub czegoś w tym stylu :P,normalnie wyciskanie sztangi na ławeczce w pozycji leżącej. Aktualnie ;na sportowej emeryturze; klikanie w klawisze :P
-
Ze względu na zły stan zdrowia nie mogę się przemęczać, przez to nic nie trenuję, nie ćwiczę na wfie..
Tragedia.
Jak pomyślę, ile tłuszczu nie zostaje spalonego i się odkłada ( :ph34r: ) to mi się coś robi.
Uwielbiam wiosnę i lato, gdy jest ciepło, bo wtedy chodzę, chodzę, chodzę (codzienne spacerki dobrze robią) i rower. Zimą lubiłabym jeździć na nartach, ale niestety jakoś tak... nie mam warunków. Chciałabym się nauczyć pływać, ale nie udaje mi się :blink:
Nie lubię i nie potrafię grać w siatkówkę.
-
teraz regularnie raz w tygodniu 2godz w kosza na sali
kiedys plywanie i karate i to pare lat jedno i drugie, skonczylo sie wraz z pojsciem do LO
we wrzesniu probowalem biegac codziennie jakies 1,5 km ale jako ze mi sie samemu nie chce a kumpli ciezko bylo namowic to po 10 razach sie skonczylo...jak sie zrobi cieplo-to sproboje wznowic bieganie
-
od zawsze piłka nożna & rower !!!
...podstawówka - pływanie...
...gimnazjum - hokej na trawie...
...LO - piłka ręczna...
...studia - pływanie...
Tak mniej więcej wyglądają moje "specjalizacje" ;)
-
U mnie to różnie z tą akywnością bywa, ale kocham narty i jak tylko moge to jeżdzę. A poza tym to chodzę na besen i od 3 tygodni na taniec brzucha, a w domku czasem się pogimnastykuje.
-
Z Chciałabym się nauczyć pływać, ale nie udaje mi się :blink:
Nie martw się, mi też średnio idzie a za 5 zajęć muszę zdać kartę pływacką :blink: To będzie śmieszne :rolleyes:
-
Śmieszne jest to, że 2 razy zdałem na kartęi za żadnym razem nie wpłaciłem niezbędnych 15 zł xD
-
Piłka nożna w każdym wolnym czasie... A jak nikogo nie ma chetnego na noge, to zawsze zostaje rower...
-
Kiedyś dużo grałem w kosza, tenis stołowy, itp. Moją miłością pozostała piłka nożna, w którą grałem w każdej wolnej chwili. Czy to w deszcz, śnieg czy latem. Kiedyś trenowałem nawet w klubie, jednak życie się tak beznadziejnie potoczyło, że nie jestem piłkarzem. A szkoda...
-
Moją miłością zawsze bedzie piłka nożna!!
Od lat 7 do 17 trenowałem tylko piłke.
Do 14 lat grałem w klubie który był wtedy w 4 lidze, zaliczyłem juniorów starszych i przeniosłem się do A klasowego zespołu tak grałem cały czas w juniorach starszych, mogłem grać w seniorach, tylko szkoła nie za bardzo mi na to pozwalała, ponieważ na treningi bym nie chodził a trening to podstawa :P
Zapewne kiedyś wróce do gry w piłke.
Teraz to tylko gram z kumplami na podwórku czasami aby podtrzymać forme :P
Pochwale sie że w czasach gimnazjum grałem intensywnie w ping-ponga, i nawet nieźle mi to wychodziło, czego rezultatem było zajęcie w 1 i 2 klasie 3 miejsca w całej szkole :D
aa i zawsze chciałem biegać na 100m, bo szybki to nawet jestem ale nigdy tego nie trenowałem a jakbym zaczął to by może coś z tego było, ale za leniwy na to byłem i jestem :P
-
-sewgo czasu trenowałam karate przez 3 lata (treningi, zawody, pokazy)
Ashihara czy Oyama?
Ja glownie biegi i jakies sporty walki typu karate i troche mialem do czynienia z tkd itf ,muay thai,bjj,combat 56 ,zapasami itp.
-
Czas odkurzyć nieco temat o sporcie ;)
Moja przygoda ze sportem rozpoczęła się gdzieś w połowie podstawówki (na stare, czyli 4 klasa). Trenowałam lekką atletykę a dokładniej biegi krótkodystansowe. Po ukończeniu SP poszłam do klasy sportowej (LO) i tam intensywnie kontynuowałam tą "zabawę" do 2 klasy, a definitywnie skończyłam z bieganiem w kl. 3 (w 3 już tylko sporadycznie chodziłam na treningi i już przestałam jeździć na zawody). Potem, w 4 kl. była krótka przygoda z karate i parę godzin spędzonych na ściance wspinaczkowej :) Oprócz tego od 7 kl. SP - końca LO ćwiczyłam codziennie w domku (m.in. 200 "brzuszków" rano i 200 wieczorem - teraz się zastanawiam skąd miałam tyle chęci, bo teraz to już mi się nie chce - starzeję się :rolleyes: :D).
Obecnie czasem też poćwiczę w domu, ale to ogranicza się jedynie do kilkudziesięciu "brzuszków", "pompek" i przysiadów. Oprócz tego chodzę na basen i aerobik, aaa i codziennie kręcę sobie hula - hopem :D Uwielbiam też pograć w siatkę, szczególnie w plażówkę (nie lubię ludzi, którzy grając w siatkę momentami się patrzą po sobie kto ma odebrać i stoją jak kołki :P)
Ogólnie jestem osobą, która chciałaby w życiu wszystkiego spróbować. Póki co, w najbliższych planach mam zapisać się na taniec brzucha :)
-
Ja czasem biegam długie dystanse ;F
-
Póki co, w najbliższych planach mam zapisać się na taniec brzucha :)
Nieźle...
-
Kara-te, Kung-fu; Pływanie; Akrobatyka; Rollki; Łyżwy; Ćwiczenia Siłowe; Ścianki na których miałam okazję być tylko raz - polecam ;)
-
:D Wystarczyło, że Małysz przez tydzień nie słuchał rad duetu Kruczek - Mateja i od razu są wyniki. Najlepszy skok w tym sezonie :D A jak już jesteśmy przy Małyszu to spotkałem ostatnio w klubie norwegów i się śmiali, że na Małysza w Norwegii mówi się "Flying mustache" :P
-
Karate Shotokan. Początkowo myślałem, że to tylko tak amatorsko i dla zabawy, ale z czasem mnie wciągnęło, i chcę być coraz lepszy. Za kilka miechów wyjadę na studia i albo będę to kontynuował albo spróbuję jakiegoś sportu walki. Za dziecka trenowałem piłkę nożną, do dziś lubię pokopać, od czasu do czasu. W siatę, kręgle i tenis stołowy lubię grać, ale nigdy nie trenowałem, najlepszy w tym nie jestem, no.. w kręglach mi nieźle idzie. Czasem biegam, pływam.. ot wszystko. Sport to mój sposób na odstresowanie, dobry trening dostarcza mi satysfakcji.
-
nonono, chyba niedlugo paintball sie zacznie; ]
-
Dzisiaj pierwszy raz wystartowałem w wyścigach.
Fiat Uno 1.0, zupełna fabryka (tylko przelot + wywalenie wszystkiego ze środka celem odchudzenia)
W pakiecie z moim zerowym doświadczeniem skutkuje to ostatnim miejsce tak w klasie jak i w generalce.
Ale Swift, który ma całe stadko koni więcej sypnął mi w generalce tylko 1,71 sekundy, co już uważam za niezły wynik.
Dwie próby z pierwszego przejazdu:
http://www.youtube.com/watch?v=iJmT1MmQstQ&feature=channel_page (http://www.youtube.com/watch?v=iJmT1MmQstQ&feature=channel_page)
http://www.youtube.com/watch?v=9hayxKRh4gM&feature=channel_page (http://www.youtube.com/watch?v=9hayxKRh4gM&feature=channel_page)
Niestety nie mam filmików z 3 przejazdu, gdzie na pierwszej próbie urwałem prawie 5 sekund, na drugiej 2,5.
-
Gratulacje :) Widac ze brakuje zawieszenia. A opony jakie masz?
-
Hehe, dzięki. Nie pytaj - Securo 155/70 :D. Na zakrętach czułem jak schodzą z felg :). Na każdym ostrzejszym zakręcie stawiało mnie na 3 koła. Zawias i opony przede wszystkim!
-
Ja lubię pograć w piłkę nożną, siatkówkę. Ogólnie lubię się ruszać i coś robić.
W niedziele udało mi się ukończyć 1 Bytomski Półmaraton. Był to pierwszy mój taki bieg ale mam nadzieje, że nie ostatni.
-
No i drugi start za mną :).
Plan: ukończyć wyścig, zająć lepsze miejsce niż ostatnio (czyli lepsze niż ostatnie :) )
Zrealizowano? Tak.
W klasyfikacji generalnej miejsce 69 na 89 zawodników, więc biorąc pod uwagę seryjną furę (i to niezbyt sportową he he) i malutkie doświadczenie, jest dobrze, jestem zadowolony.
Wyniki: http://www.superoes.pl/superoes/wyniki/Iel2010generalka.pdf (http://www.superoes.pl/superoes/wyniki/Iel2010generalka.pdf)
A tak w skrócie: lód, lód, lód! Na zapoznawczym jeszcze był śnieg, ale startując z numerem 94 mogłem sobie tylko śnieg na pryzmach pooglądać.
Rządziły oczywiście czterobuty, zwłąszcza evo.
No to jeszcze filmiki.
Próba 1
http://www.youtube.com/watch?v=8mfe15cdBxw (http://www.youtube.com/watch?v=8mfe15cdBxw)
Próba 2
http://www.youtube.com/watch?v=nGRvEPZDSBw&feature=channel (http://www.youtube.com/watch?v=nGRvEPZDSBw&feature=channel)
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Wczorajszy wyścig:
http://www.youtube.com/watch?v=FsAPxtCvqkU (http://www.youtube.com/watch?v=FsAPxtCvqkU)
-
0:39 pies?? lol
-
Tak :) w ogóle wczoraj miałem dzień przygód łącznie z obrotem 180* :).
-
Jutro jest ważenie, czy już walka Pudziana?
Japoniec to już podobno nie taki kelner jak ta marna namiastka boksera, z którą Pudzian stoczył pierwszą walkę. :rolleyes:
-
http://www.widelec.org/zdjecie,bmxy-w-iraku,3244.html (http://www.widelec.org/zdjecie,bmxy-w-iraku,3244.html) 8)
-
A ja więc ...
Od ponad roku trenuję hokej na lodzie w sekcji hokejowej kobiet ''KS Cracovia 1906''
Gram jako bramkarz, lecz musiałam aż rok trenować by wreszcie zagrać na meczu.
Jest to ciężki i bardzo brutalny sport lecz daje dużo emocji :D
Oprócz tego gram w reprezentacji szkolnej w piłkę oraz czasem pływam na kajakach...
Oto galeria z Turnieju na moim lodowisku w Krakowie :
( Poznacie mnie po niebieskich parkanach, czarno - pomarańczowym kasku oraz że kija mam w lewej ręce)
http://picasaweb.google.pl/114730133453598977151/TURNIEJEKOBRUKCUP2010# (http://picasaweb.google.pl/114730133453598977151/TURNIEJEKOBRUKCUP2010#) i jak? :D
-
asiekk25, a dziewczyny też się leją jak panowie w NHL? :P
-
asiekk25, a dziewczyny też się leją jak panowie w NHL? :P
Oczywiście w naszych regułach nam nie wolno ale i tak się lejemy : D w linku są tam zdjęcia jak koleżanki się biją :D
Kiedyś z moja całą drużyną i przeciwną biłyśmy sie : D
-
super, ale nie cytuj postów które sa zaraz nad Twoją przyszłą wypowiedzią, tak tylko uprzedzam jakby sie Krelke albo ktoś czepiał :P (regulamin sie kłania ;) )
-
super,ale od moderowania sa moderatorzy,tak tylko przypominam,zeby Krelke albo ktos sie nie czepiał :P (regulamin sie kłania ;) )
-
mawier, ja tylko informuję nową koleżankę :) bądź wyrozumiała :) :) :)
-
Zmniejsz obciążenie bo Ci staw wysiądzie. Oczywiście po jakimś czasie stopniowo go zwiększaj. Jeżeli to nie pomoże to niestety będziesz musiał się chyba pożegnać z siłką... no chyba, że koniecznie chcesz sobie rozwalić staw. A poza tym rozgrzewka przed treningiem to podstawa.
-
Może do lekarza idź się skonsultować?
-
Byłem, to mi przepisał maść, która nic nie dała ;)
-
Niech Ci zrobią usg ;)
A i może doprecyzuj co Cię w łokciu boli...
-
Mój onboard sprzed 2 miesięcy:
http://www.youtube.com/watch?v=k3FLwHDsVfo (http://www.youtube.com/watch?v=k3FLwHDsVfo)
Lansu ciąg dalszy, czyli Puchar Jesieni :)
http://www.youtube.com/watch?v=TuESvWeGCYM (http://www.youtube.com/watch?v=TuESvWeGCYM)
-
Kurna zarżniesz tego Uno swojego... ale go kurde ciśniesz...
-
Zarżnąłem :) Znaczy w zasadzie najbardziej ucierpiały hamulce, które się ciągle blokują na tarczach. Leje się też spod głowicy, zrywający się pasek klinowy wyrwał pomiar temperatury, zżera płyn, rdza zżera nadwozie... Uno czeka już na lawete, która powiezie go w ostatnią drogę na złom :)
-
To ja dresaz, boks i tenis:) take hobby