kilka razy wołałam pomocy
k***a, mam za bujną wyobraźnię, widzę to. llllllllllllllllllllllllllllol Popłakałem się. (-_\\)
czad, że poprawiłam Ci nieświadomie humor
dla mnie było to dosyć traumatyczne przeżycie, ale pani obsługująca tę machinę miała niesamowity ubaw
być może jestem dziwna, ale mnie ta kabina kojarzy się z trumną...zawsze może zdarzyć się coś nieprzewidywalnego i nagle to wielkie wieko opadnie i odetnie nam kontakt ze światem zew. .... mam chyba zbyt bujną wyobraźnię, ale nie mogłabym się spokojnie wylegiwać pod takimi lampami...
a tak w ogóle to zawsze mi się wydaje, że ktoś może nas podglądać...? też tak macie w solarium? wiecie, taki syndrom Wielkiego Brata
chyba te dwie wizyty straczą mi do końca życia...