Tylko raz w życiu miałem sen związany z muzyką, śnił mi się koncert Gunsów na Polach Marsowych we Wrocławiu, z pierwszej części koncertu pamiętam tylko Chinese Democracy, potem była długa przerwa, w drugiej częsci pamiętam SCOM, So Fine i jeszcze cośtam było, w sumie śniło mi się to już jakiś czas temu, w każdym razie skład był dziwny bo oprócz Axla pamiętam Bucketheada, Bumblefoota i Duffa
Zdarzały mi się już sny prorocze w pewnym stopniu, kiedyś śniło mi się, że jadę na mecz Śląska z Nielbą Wągrowiec, mega absurd, za kilka miesięcy faktycznie taki mecz miał miejsce w Pucharze Polski, a także z rok temu, że byłem na wycieczce klasowej w Górach Stołowych, za miesiąc okazał się, że faktycznie ostatnia wycieczka w LO będzie właśnie w tę okolicę
A tak przeważnie śnią mi się znajomi, jakieś imprezy, wyjazdy gdzieś, nic ciekawego i przeważnie budzę się w momencie gdy uświadamiam sobie we śnie jakiś mega absurd po którym wiem, że śnię