Autor Wątek: Sny..  (Przeczytany 158831 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kitty_1991

  • Patience
  • Wiadomości: 4
  • Respect: 0
    • http://
Odp: Sny..
« Odpowiedź #120 dnia: Sierpnia 03, 2006, 02:17:29 pm »
0
ja też tak miałam :) w czasie operacji.a zaraz po niej jak się obudziłam to nie dali mi zasnąć :( ale wtedy jak już mogłam nie miałam żadnego snu :) w ogóle przez cały pobyt w szpitalu....

słyszałam że sny to tak jakby nasze skryte pragnienia,marzenia(?) ale to mi nie zabardzo pasuje :/ bo czy skyrcie marzę o tym żeby mnie ktoś z piłą motorową gonił przez moje podwórko.....?......czy możę  kosmicie mnie porwali.......<lol2> :lol:  
kiedyś moi bracia(nie spałam wtedy jeszcze więc ich słyszałam zza ściany) rozmawiali przez sen ze sobą  :lol:  młodszy tak jakby o coś zapytał a starszy mu odpowiedział  :P  tylko szkoda że nie zrozumiałam co mówili  :(  

Solid Shake

  • Gość
Odp: Sny..
« Odpowiedź #121 dnia: Sierpnia 03, 2006, 02:23:50 pm »
0
kumpel jak się naorał i spał też gadał, tylko że ze sobą
jakoś tak\
hmhmhm?
hmhmhm hmhmhmh
hmhmhmh?
hmhmhm hmhmhmh
i tak z pół godziny.

Offline Roxy

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2897
  • Płeć: Kobieta
  • ?
  • Respect: +4
Odp: Sny..
« Odpowiedź #122 dnia: Sierpnia 03, 2006, 02:25:02 pm »
0
Cytuj
Cytuj
Jeśli ktoś z Was miał narkozę i pamięta pierwszy sen, bezpośrednio po niej, to wie o czym mówię :]
ja miałam,ale nie pamietam co mi się później śniło.Wydaje mi sie tylko,że w czasie narkozy miałam ,jakby przebłyski świadomosci,słyszałam lekarzy,widziałam co robią i chwilami czułam potworny ból, ale nie byłam w stanie w zaden sposób zareagować.
Miałam to samo wrażenie. Ale to co następuje po wybudzaniu się z narkozy to jest czad, gdyby nie ta pielęgniarka co stoi i marudzi, zeby nie spać, to byłoby jeszcze ciekawiej. Ten stan świadomości po narkozie jest jakby pół snem, pół jawą, bo środek znieczulający powoli przestaje działać, ale jest go w organizmie jeszcze na tyle dużo, że czuje się taką lekkość. Sen jest momentami płytki, w zasadzie on się miesza z tym, co dzieje sie na prawdę. Są chwile, gdy zasypia się mocniej i rozpoczyna się faza REM, czy jak to sie tam fachowo nazywa, ale jest krótsza niż w takim normalnym śnie i te obrazy jakby szybciej przepływają. Pewnie każdy człowiek inaczej to przeżywa, ja miałam trzy razy narkozę i za każdym razem było tak samo.

Offline lania

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1182
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +10
Odp: Sny..
« Odpowiedź #123 dnia: Sierpnia 03, 2006, 02:33:38 pm »
0
gadanie przez sen jest super

kiedyś nie mogłam zasnąc bo strasznie źle się czułam i mówię do mojego ówczesnego chłopaka jaka to ja jestem biedna,że to mnie boli i to a on do mnie: "powiedz to chłopakom od gazu"    

innym razem koleżanka mi opowiadała,że spała z bratem w jednym pokoju i już usypiali więc chciała wstac zeby zgasic światło, no i zgasiła i nagle on się zerwał i poważnym głosem do niej:
"co Ty zrobiłaś?zgasiłaś światło?!"
a ona:"no zgasiłam"
na to on: "zgasiłaś światło i zabiłaś moich żołnierzy"
 hahahahah a lat ma 29 więc cholera wie jakich zołnierzy mu zabiła

a i jeszcze mi się przypomniało jak kiedyś w  środku nocy przechodziłam obok pokoju mojego brata który już spał i nagle on klasnął w dłonie i na cały głos "Ewrybadi!!!!!!!!!!!!!"

 :D  :D  

Offline vinary

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 426
  • Respect: 0
Odp: Sny..
« Odpowiedź #124 dnia: Sierpnia 03, 2006, 02:35:07 pm »
0
Cytuj
a i jeszcze mi się przypomniało jak kiedyś w  środku nocy przechodziłam obok pokoju mojego brata który już spał i nagle on klasnął w dłonie i na cały głos "Ewrybadi!!!!!!!!!!!!!"

 :D  :D
to musiało być piękne :D :D :D
[img]http://img59.imageshack.us/img59/5451/userbar103669hg7.gif\' border=\'0\' alt=\'grafika zapastowana przez użytkownika\' /]


Offline psycholcia

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 347
  • Płeć: Kobieta
  • Idealnie, doskonale
  • Respect: 0
Odp: Sny..
« Odpowiedź #125 dnia: Sierpnia 03, 2006, 08:26:06 pm »
0
moj mlodszy brat lunatykuje i raz poszlam w nocy do jego pokoju okno zamknac on spal...odwracam sie a on zamna stoi(wtedy to sie wystraszylam) i do mnie siostra i chu... jak oni teraz wejda... :rolleyes:
albo raz probowal z domu wyjsc, bo mu na rowerze zachcialo sie jezdzic o 1 w nocy :blink:
dobrze, ze z wiekiem mu to przeszlo
"Czasami z ludźmi nie warto dyskutować, nie warto im tłumaczyć, jedyne co warto, to zostawić ich i odejść"

Offline katarynka

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 3036
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +192
Odp: Sny..
« Odpowiedź #126 dnia: Sierpnia 03, 2006, 09:52:07 pm »
0
Właśnie, a propos lunatyków - czy oni cokolwiek pamiętają, jak tak łażą sobie nocą? Prawdą jest, że nie wolno ich budzić? Dlaczego?

Offline Shivel

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1612
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +11
Odp: Sny..
« Odpowiedź #127 dnia: Sierpnia 03, 2006, 09:55:17 pm »
0
Cytuj
albo raz probowal z domu wyjsc, bo mu na rowerze zachcialo sie jezdzic o 1 w nocy :blink:
To dopiero zachcianka :lol:

Mnie mama opowiadała - sama nie pamiętam - że kiedyś rano weszła do mojego pokoju (chyba chciała okno zamknąć) i niechcący potrąciła kubek, który stał na biurku. Zbudziłam się przez hałas, podniosłam się na łokciach i ze strachem spytałm "gdzie popłynęły?", po czym znów zasnęłam :lol: :D

 

Offline vinary

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 426
  • Respect: 0
Odp: Sny..
« Odpowiedź #128 dnia: Sierpnia 03, 2006, 10:11:22 pm »
0
Cytuj
Właśnie, a propos lunatyków - czy oni cokolwiek pamiętają, jak tak łażą sobie nocą? Prawdą jest, że nie wolno ich budzić? Dlaczego?
nie pamiętaja... :( i dlatego jest z nimi śmiesznie :D

a nie wolno ich budzić, bo przecież nie zdają sobie sprawy z tego, co robią i kiedy np. obudzisz jakiegoś idącego, powiedzmy, to może dostać niezłego szoku/zawału/zemdleć/itd.
[img]http://img59.imageshack.us/img59/5451/userbar103669hg7.gif\' border=\'0\' alt=\'grafika zapastowana przez użytkownika\' /]


Offline bizkit

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2268
  • nikt/big toy
  • Respect: 0
Odp: Sny..
« Odpowiedź #129 dnia: Sierpnia 03, 2006, 11:17:49 pm »
0
Sny to porypana sprawa.
Najgorsze sa te związane z moim lękiem wysokości. Mam normalnie a w snach to juz jakas tragedia. Często śnią mi się jakieś wieżowce, drapacze chmur i ja jestem gdzie? ....oczywiście na dachu. I zawsze mam takie wrażenie, że zaraz spadnę, ze ten dach jest na mnie za mały. Niby to wielki budynek a odczucie jakby miał 0.5 metra kwadratowego. Jak nie wieżowiec do do kompletu jakieś dźwigi się trafiają, sam miód ;)

Często sni mi się, że gdzies jadę czymś, obojętne - autobus, samochód i jadę znaną mi trasą i z czasem ta okolica zmienia się w jakis jakby równoległy świat. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale jeśli ktoś czytał coś Rogera Żelaznego (np. Dziewięciu książąt Amberu) może zrozumie. To niby znajoma okolica i wiem co powinno byc dalej, ale właśnie zaczynają się nieznane mi tereny. Dziwne uczucie.

Moimi ulubionymi snami są oczywiście sny z kobietami w roli głównej :P
I to nie są jakieś czysto erotyczne sny, tylko takie w których jestem z jakimis kobietami, które znam tylko z np. telewizji. Takie uczucie jakbyśmy byli para od conajmniej kilku lat. Zawsze budzę się wtedy w takim błogim nastroju ;)

Ogólnie noc jest czadowa. Wole sto razy od dnia. Te rozmyte kontury, przytulność, nie widać wszystkiego co sie powinno widzieć (a czego by się nie chciało) Ale potem to ranne wstawanie, brrrr. Najgorsze momenty mojego życia ;) Z zasypianiem nie miewam kłopotów a jak nie mogę zasnąć to się nawet cieszę, bo mogę wtedy posłuchać muzyki z uwagą. Słuchawki na uszy i odpływam w świat dźwięków. Wtedy najlepiej się słucha. Przy kompie to się człowiek skupia na jakimś tekście czy nie wiadomo na czym i muzyka przelatuje przez uszy.

Dobra, kończe , bo sie coś rozpisałem. Miłych snów, tak na w razie czego :)  

Offline psycholcia

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 347
  • Płeć: Kobieta
  • Idealnie, doskonale
  • Respect: 0
Odp: Sny..
« Odpowiedź #130 dnia: Sierpnia 04, 2006, 11:23:18 am »
0
Cytuj
Cytuj
Właśnie, a propos lunatyków - czy oni cokolwiek pamiętają, jak tak łażą sobie nocą? Prawdą jest, że nie wolno ich budzić? Dlaczego?
nie pamiętaja... :( i dlatego jest z nimi śmiesznie :D

a nie wolno ich budzić, bo przecież nie zdają sobie sprawy z tego, co robią i kiedy np. obudzisz jakiegoś idącego, powiedzmy, to może dostać niezłego szoku/zawału/zemdleć/itd.
ta lunatyk nic nie pamieta...a smiesznie jest nie zawsze
obudzilam sie w nocy i slysze, ze ktos chodzi po domu to wstalam...slysze z kuchni szepty ide a tam moj braciszek siedzi na podlodze skulony. podchodze do niego, a on na mnie patrzy przerazeniem w oczach i  cos szepcze pod nosem...jak go chcialam do lozka zaprowadzic to do mnie siostra ja tam nie wracam, bo on tam jest :blink: wygladal jakby ducha zobaczyl...
"Czasami z ludźmi nie warto dyskutować, nie warto im tłumaczyć, jedyne co warto, to zostawić ich i odejść"

Offline veni_f

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 827
  • Raz,2,Trzy...Kryjesz Ty!!
  • Respect: 0
Odp: Sny..
« Odpowiedź #131 dnia: Sierpnia 04, 2006, 11:40:26 am »
0
Mój kolega potrafi bardzo ciekawe żeczy mówić przez sen.Naprzykład jak dobrze pielegnować kwiatki:)
[size=3.75pt]Zaprawde powiadam ci,nie ogladaj sygnaturki Kali...[/size]

Offline vinary

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 426
  • Respect: 0
Odp: Sny..
« Odpowiedź #132 dnia: Sierpnia 08, 2006, 02:40:48 pm »
0
pewien Pan na gronie Pink Floyd napisał:

Cytuj
Niedawno wrócilem i dlatego chciałbym podzielić się z Wami pięknym snem jaki dziś miałem.

Byłem na Ciemnej Stronie Księżyca!
Ale po kolei. Dzisiaj w nocy położyłem się o trzeciej i zacząłem słuchać na odwtarzaczyku DSOTM. I zasnołem ze słuchawkami. Po playliście odtwarzacz się wyłączył i zapadłem w sen. Śniło mi się, że biegne jak sie okazało później do domu. Po przybyciu usiadłem w fotelu i zasnąłem jakby we śnie. Po zbudzeniu wyszedłem przed dom i zobaczyłem Księżyc w pełni z nienaturalnej wielkości tarczą. Była ogromna. Zacząłem leciec w powietrzu czując wiatr na policzkach kierowałem się na Księżyc. Po dotarciu na niego leciałem jeszcze po jego orbicie i kierowałem się w stronę Morza Spokoju(dla kumatych;)leciałem dalej aż zobaczyłem jakby granicę miedzy oświetloną tarczą a ciemną. Zniżyłem lot i wylądowałem niedaleko tej ganicy. Zbliżyłem się do niej i jakby "przeniknołem" na drugą stronę. Było tam szaro i ciemno ale dostrzegłem sylwetki ludzi. Od wszystkich emanowała zła energia. Patrzyli się na mnie jak na wroga. Poszedłem dalej i spotkałem dziewczynę skuloną i widać zziębnięta. Powiedziałem jej, żeby wstałą i wyciągnołem dłoń ale nie zareagowała. Postanowiłęm wziąć ją siłą i wziołem ją na barana :) i chciałem wyjść z tej ciemności. Prawie po omacku wyszedłem na jasną stronę i zobaczyłem jej twarz. Była ISTNYM Aniołem. Nigdy przenigdy nie widziałem takiej doskonałośći jak zobaczyłem wtedy w Jej twarzy, oczach, policzkach. Powiedziała dziękuje takim głosem, że mnie prawie nie zwaliło z nóg. Chciałem z Nią porozmawiać ale w tej chwili się obudziłem..... Cały dzień myślę o tym śnie. Dziś znowu zapuszczę Ciemną Stronę Księżyca. Widać, że ten album to czysta Magia!!

Pozdrawiam.


niźle, nie? :lol:
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 08, 2006, 02:41:08 pm wysłana przez vinary »
[img]http://img59.imageshack.us/img59/5451/userbar103669hg7.gif\' border=\'0\' alt=\'grafika zapastowana przez użytkownika\' /]


Offline veni_f

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 827
  • Raz,2,Trzy...Kryjesz Ty!!
  • Respect: 0
Odp: Sny..
« Odpowiedź #133 dnia: Sierpnia 11, 2006, 10:03:30 am »
0
A ja dzisiaj miałem taki sen że:
Banach i Gutek(ten pierwszy to gitarzysta i założyciel indios bravos,kiedyś w hey grał,a drugi wokalista indiosów)byli u mnie w domu :D .Wysępiłem autografy i zdjęcia :D  
[size=3.75pt]Zaprawde powiadam ci,nie ogladaj sygnaturki Kali...[/size]

Offline psycholcia

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 347
  • Płeć: Kobieta
  • Idealnie, doskonale
  • Respect: 0
Odp: Sny..
« Odpowiedź #134 dnia: Sierpnia 11, 2006, 10:18:06 am »
0
Cytuj
A ja dzisiaj miałem taki sen że:
Banach i Gutek(ten pierwszy to gitarzysta i założyciel indios bravos,kiedyś w hey grał,a drugi wokalista indiosów)byli u mnie w domu :D .Wysępiłem autografy i zdjęcia :D
To fajne masz sny :D odwiedzaja ciebie Indiansi, a mnie zmarli :blink:
czy nie jest tak, ze jak zmarli sie snia to chce cos przekazac :rolleyes:  
"Czasami z ludźmi nie warto dyskutować, nie warto im tłumaczyć, jedyne co warto, to zostawić ich i odejść"