NighTrain Station Guns N' Roses

A dzisiaj dwa nowe odcinki Rodzinki.pl ^^

Jeżeli chodzi o seriale, to zdecydowanie najbliższe mojemu sercu są sitcomy. Po obejrzeniu 3-4 pierwszych sezonów How I Met Your Mother, myślałem, że nie ma szans na znalezienie czegoś równie dobrego. Wtedy jednak poziom serialu zaczął (przynajmniej w moim odczuciu) pikować w dół i w trakcie sezonu 7. zacząłem rozglądać się za czymś innym. Tym czymś okazały się Różowe Lata 70.  Obecnie jestem w połowie 6. sezonu. Kapitalny serial, dla fana sitcomów absolutnie pozycja obowiązkowa. No i Mila 

Przymierzam się do "House of Cards". Ktoś ogląda? Warto? Reżyseria Finchera i gra Spacey'ego przemawiają za; ponadto słyszałem same superlatywy o tym serialu.

Polecam całym sercem. W moim prywatnym rankingu przebił Dextera i nawet Sherlocka. Absolutnie genialna gra Spaceyego jak i całej (!) pozostałej obsady. Jeden z tych niewielu scenarouszów gdzie każde, każde słowo coś znaczy i ma swoje miejsce. Jestem przy końcu sezonu i niesamowicie wciąga. Jednak uprzedzam, że nie jest to raczej serial dla ludzi szukajacyh lekkiej rozrywki bez większego udziału mózgu.

To zależy, co lubisz. Ja oglądam prawie od początku i ciągle jest w czołówce ulubionych seriali, ale trza lubić taki klimat po prostu.

Polecacie Supernatural?

ja polecam z całego serca [i to nie dlatego, że są tam przystojni aktorzy ]

stwierdziłam, że muszę nadrobić zaległości serialowe, więc zabrałam się za pierwszy sezon Walking Dead [aż wstyd, że go nie obejrzałam wcześniej...] i obejrzałam cały w czwartkowe popołudnie. jak na razie - jest fajnie, chociaż mało się stosunkowo dzieje, wszędzie tylko szwendają sie zimni i ot, cała akcja dziś wieczór, drugi sezon

wszędzie tylko szwendają sie zimni - i tak się szwendają, szwendaja i doszwędać nie potrafią Obejrzałem pierwszy sezon, kawałek drugiego, potem uznałem, że strata czasu. Jak ktoś lubi nieumarłych - spoko. Dla innych - tempo akcji tak szybkie jak zombie, gdy nie widzi ofiary
Może potem się rozkręciło, bo za coś te kolejne sezony serial dostał, ale na początku wiało nudą.

Wwzjr. - ja też nie mogę się doczekać