Spoko loko!
Weeds się skończyło, kolejny sezon będzie raczej ostatni wg twórczyni. I dobrze, niech zabiją tą kurwę.
Ok, leci teraz finał Twin Peaks, jak wiemy Dale zostaje uwięziony w Black Lodge, w banku mmay wybuch, Ben Horne zostaje raniony w głowę itp. Wszyscy uważali to za zakończenie a okazało się że to...clifhangery. Wątki otwarte które byłyby kontybuowane w 3 sezonie. Aktorzy w połowie 2 sezonu czuli się porzuceni ( Lynch zamiast robić TP promował gównianą Dzikość Serca) a poziom serialu leciał na pysk więc zdjęto go z anteny.
co mówi Mark Frost o 3-im sezonie:
"David i ja byliśmy rozproszeni w części drugiego sezonu, ale moglibyśmy powrócić do sezonu 3 z nowym entuzjazmem. Zacząłem nakreślać nowe terytoria, które wydawały mi się ciekawe i w które moglibyśmy się zagłębić. Powrócilibyśmy do tego, co ludzie lubili na początku serialu. Do rozpoznawania natury dobra i zła w ludzkich sercach. I że nie trzeba jechać do wielkiego miasta, by odnaleźć dwoistość natury ludzkiej. Do tego, że serce zdolne jest do niewiarygodnego dobra i niewyobrażalnego zła. To motywy, które David i ja badaliśmy w innych naszych filmach i badaliśmy tutaj wspólnie. Myślę, że sezon 3. poszedłby dalej, aż do serca tego mroku, by dowiedzieć się, co stało się z agentem Cooperem. Z osobą, która była personifikacją jasnej strony i która musi się zmierzyć ze swoją mroczną stroną. Zawsze żałowałem, że nie mieliśmy szansy tego zrobić. To byłaby niezła zabawa. I wiem, że fanom serialu spodobałoby się to".
Szkoda, mimo że środek 2 sezonu był faktycznie mocno przeciętny ale końcówka zyskiwała rozpęd...