Ballers - luźny serial o biznesie, sporcie i dążeniu do celu, ma kilka śmiesznych momentów, serial Dwayne'a Johnsona, gra też główną rolę
Braindead - polityczna komedia o robakach z kosmosu, które przybywają opanować Ziemię, ma kilka śmiesznych momentów
The Strain - coś pomiędzy zombie a wampirami, dużo lepszy niż FTWD
Banshee - w stylu Sons of Anarchy, poza ostatnim sezonem to dla mnie jeden z najlepszych seriali
Scream Queens - jak dla mnie rewelacja, ale tu trzeba mieć specyficzne poczucie humoru
American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona - opis zbędny, gra aktorów rewelacyjna i pomimo tego, że wiadomo jak serial się skończy, to jednak nie można się oderwać od odcinka
Blindspot - podobno porównywalny do Quantico (chociaż tego drugiego nie oglądałem), bardzo ciekawa historia, tylko rozłożona na zbyt wiele odcinków, przez co jest wiele zapychaczy, ale z racji właśnie tej historii ciężko mi porzucić ten serial, 2 sezon zapowiada się lepiej
Tak więc masz w czym przebierać