Autor Wątek: samobójstwo  (Przeczytany 34577 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #60 dnia: Lipca 21, 2008, 02:46:42 pm »
0
a czy adresat w dalszym ciagu nie zyje?  :D
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6424
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +862
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #61 dnia: Lipca 25, 2008, 10:17:46 pm »
0
Niestety według mnie samobójstwo , to egoizm, tchórzostwo. Zawsze można wyjść z każdej sytuacji, bo zawsze może być gorzej. Jeżeli ktoś nie zauważa tego, ze może skrzywdzić swoim czynem kogoś bliskiego, to robi z siebie męczennika i wielkiego pokrzywdzonego. Mój kolega sie powiesił kilka lat temu. Zrobił to dwa dni przed świętami bożego narodzenia. Zgadnijcie co czuli jego rodzice i rodzeństwo. On chyb anie pomyślał. Dziadek mojej narzeczonej powiesił się kiedyś w lesie na wycieczce. zgadnijcie czy jego zona chciała być przy nim pochowana. Ojciec mojego kolegi pewnego dnia nie wrócił z pracy. zgadnijcie dlaczego. po prostu postanowił rzucić sie pod jakiś samochód. Ciekawe co czuje mój kolega i jego siostra.

Zawsze może być gorzej. A jezeli ktoś cały czas pyta, dlaczego nikt go nie rozumie, to może powinien szukać odpowiedzi na to pytanie a nie tylko je zadawać.
Przykro mi Slasher  z powodu Twojej przyjaciółki. Mam nadzieję, że nikt bliski, dla którego znaczyła bardzo wiele nie pomyśli sobie, że bez niej świat nie ma sensu i nie popełni samobójstwa i nie zostawi kolejnych bliskich osób.

 :'(
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34678
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3434
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #62 dnia: Lipca 27, 2008, 02:37:48 pm »
0
Czasem ból jest nie do wytrzymania i nie zrozumie tego ten,kto nie jest w określonej sytuacji. Jasne,że samobójstwo wynika z egoizmu,ale przede wszystkim jest wyrazem bezsilności wobec określonej sytuacji. To raczej nie jest decyzja podjęta z minuty na minutę.

A jeśli ktoś nie potrafi wytrzymać sam ze sobą staje się ciężarem dla innych. Jasne,pewne czynniki mogą się zmienić,ale niektóre nie.
Łatwo jest nam oceniać nie będąc na czyimś miejscu. Gdybym miał się zabić upozorowałbym nieszczęśliwy wypadek,a wcześniej ubezpieczył się na wysoką sumę,tak,żeby rodzina nie cierpiała,a coś z tego miała.
Po co ktoś ma żyć z poczuciem winy,że mógł coś zrobić,a tego  nie zrobił,czy nie zdążył zrobić. Tak byłoby bardziej po ludzku.
« Ostatnia zmiana: Lipca 27, 2008, 02:42:21 pm wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Trisha

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 804
  • Płeć: Kobieta
  • The pearl of rock n' roll decadence
  • Respect: 0
    • Mój DeviantArt
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #63 dnia: Lipca 27, 2008, 04:40:28 pm »
0
To raczej nie jest decyzja podjęta z minuty na minutę.

Może zabiorę jednak głos, chociaż jest to dla mnie temat szczególnie drażliwy i raczej o tym nie rozmawiam. Mam akurat to szczęście, że mam pewne zaburzenia emocjonalne i kilka razy już próbowałam popełnić samobójstwo. Właśnie z minuty na minutę. Wystarczało, że byłam lekko rozdrażniona, ktos coś powiedział (co bym w innym przypadku absolutnie zignorowała, bo na ogół nie przejmuję się tym co mówią ludzie), a mną już tak trzęsło, że po prostu szłam i robiłam różne głupie rzeczy. Nie wiem... to nie jest tak, że pragnę śmierci, że mi się tu nie podoba czy coś, ale czasami po prostu... jakaś blokada pęka i wcale się nie zastanawiam, nie myślę o niczym innym, tylko co by tu jeszcze zrobić, żeby sobie dokopać :/
Twarzą w twarz z nikim o tym nie rozmawiam, bo nie mam zamiaru wyjść na jakąś wariatkę, ale takie myśli całkiem często mnie nachodzą... tak same z siebie. Czasami mam takie jazdy w nastrojach, że trudno mi wytrzymać z samą sobą. Cóż, nadzieja w tym, że mi kompletnie nie odbije... ;)

Nie potępiam samobójstwa, raczej podchodzę do sprawy obojętnie (jeśli to jest możliwe), ale czasami żal pomyśleć ile wartościowych istnień odeszło na zawsze... mój kumpel się powiesił, wujek zastrzelił... mogłabym wymieniać. Myślę, że każdy by mógł.

Zawsze iść -
Rozkaz, który mam we krwi
Małą wojnę w sobie mieć

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34678
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3434
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #64 dnia: Lipca 27, 2008, 05:43:31 pm »
0
Z minuty na minutę zmienia się nastrój? Znałem kiedyś kogoś takiego. Ciężko się z tym żyje... Jeśli napisałem,że to nie jest decyzja podjęta z minuty na minutę,to miałem na myśli to,że większość ludzi jednak szuka wcześniej jakiejś pomocy,albo mówi innym,jak ciężkie jest jej życie. No chyba,że jest kompletnie zamknięta w sobie,to wtedy raczej nie. Tak,czy inaczej można samobójców odbierać jako szajbusów,albo ludzi,którzy przegrali w starciu z rzeczywistością. Punkt widzenia będzie zależał pewnie od punktu siedzenia.
Ktoś wspomniał tutaj wcześniej,że samobójstwo jest egoistyczne. Po części się z tym zgodzę,ale tylko po części. Jeśli ktoś czuje/wie ,że jest dla swoich bliskich problemem - patrz historia Janusza Świtaja,to wtedy mamy chyba do czynienia z desperacją. Tyle,że jemu chodziło o eutanazję,ale myślę,że również dlatego,że sam nie byłby chyba w stanie odebrać sobie życia. W każdym razie póki co żyje,ma pracę,"ruszył" w świat i jakoś żyje,więc chyba jednak nie ma sytuacji beznadziejnych.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Tiramisu

  • Gość
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #65 dnia: Listopada 21, 2009, 04:29:25 pm »
0
Wedlug mnie, samobojstwo to czysty akt tchorzostwa. Czesto bywa, ze ludzie zwalaja chec dokonania mordu na samym sobie na krab zaburzen psychicznych i innych egzotycznych zjawisk. Ja mysle, ze takie gadanie jest najprostszym sposobem na usprawiedliwienie swojej wybrakowanej odwagi.

Offline Meximax

  • Manipulator
  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 4919
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +955
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #66 dnia: Listopada 21, 2009, 04:55:51 pm »
0
No właśnie...
Samobójstwo - odwaga do śmierci, czy tchórzostwo do życia?
Bądźmy realistami - żądajmy tego, co niemożliwe.

Mister Forum 2017 8)

Tiramisu

  • Gość
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #67 dnia: Listopada 21, 2009, 05:01:30 pm »
0
Meximax: zdecydowanie tchorzostwo do zycia

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #68 dnia: Listopada 21, 2009, 05:03:46 pm »
0
samobojstwo - chwilowy przyplyw sily czlowieka slabego psychicznie
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline katarynka

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 3036
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +192
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #69 dnia: Listopada 21, 2009, 06:06:12 pm »
0
Tchórzostwo...poza tym w każdym zdrowym człowieku jest wola życia, instynkt samozachowawczy, więc nie wierzę, że zdrowy umysłowo jest w stanie się zabić. No ale przecież lepiej jest ze sobą skończyć, sprawić ból rodzinie, bliskim, przyjaciołom i mieć wszystko gdzieś niż np. iść do psychologa, psychiatry czy chociażby życzliwie nastawionego człowieka, kogoś, na kogo możemy liczyć.

Offline Brokuła

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 916
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +6
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #70 dnia: Listopada 21, 2009, 08:14:30 pm »
0
Też wychodzę z założenia, że należy cenić życie, bo to prawdziwy dar. Jednak, ludzie, którzy popełniają samobójstwo, to osoby, które przegrały wszystko. Z perspektywy obserwatora też powiedziałbym, że można iść do lekarza, zasięgnąć porady rodziny czy przyjaciół, ale to chyba w rzeczywistości tak nie działa, bo nikt z nas nie jest w stanie powiedzieć, co siedzi w głowie osobie chcącej popełnić samobójstwo. Na pewno masa problemów, niedokończonych spraw, smutna refleksja nad sensem życia to elementy, które przybliżają do podjęcia takiej decyzji. Pytanie, co jest przysłowiową kropką nad i - moim zdaniem utrata nadziei, bo przecież to właśnie ona potrafi przytrzymać nas przy życiu, gdy wszystko inne zawiedzie. A gdy jej zabraknie? Człowiek traci oparcie i siłę aby dalej walczyć.
Zgodzę się z Katarynką, że jest wiele metod, które pomogą zwalczyć te myśli. Tylko, człowiek tak już ma, że nie zawsze kieruje się rozumem, a górę biorą emocję, dlatego też nie mogę się, z kolei, zgodzić, że tylko chory umysłowo czlowiek odbierze sobie życie.

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34678
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3434
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #71 dnia: Listopada 21, 2009, 10:14:04 pm »
0
Nigdy nie wiadomo,co przyniesie kolejny dzień. Może spełnić marzenia,może zabić.
Przyspieszając to nigdy się nie dowiemy.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Brokenwings

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6861
  • Respect: +10
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #72 dnia: Listopada 21, 2009, 10:17:50 pm »
0
Czasami nie chce sie tego wiedzieć.Czasami nie wierzy sie juz w NIC.Po co czekać? Zeby cierpieć?

Tiramisu

  • Gość
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #73 dnia: Listopada 21, 2009, 10:19:09 pm »
0
Jesli cierpienie jest glowna emocja towarzyszaca zyciu, to znaczy, ze zaburzenia z glowka sa

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34678
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3434
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: samobójstwo
« Odpowiedź #74 dnia: Listopada 21, 2009, 10:20:24 pm »
0
Tiramisu: Czyli bycie szczęśliwym jest naturalnym stanem człowieka? Nie zgodzę się.

mawier: Po to,żeby sprawdzić,co dalej. Żaden ból nie jest wieczny.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"