NighTrain Station Guns N' Roses

No jest, właśnie mówiąc o "upierdliwości" policji/straży miejskiej, miałam na myśli to, że szukają luki w prawie, dzięki której można ludzi karać. Była kiedyś jakaś "afera" w mediach, że policjant zatrzymał rowerzystkę, która miała słuchawki w uszach i nazwał to idiotyzmem, a ta zaczęła mu pyskować, więc jej wlepili mandat właśnie za stwarzanie zagrożenia na drodze. Osobiście nigdy nie jeździłam w ten sposób, nawet jak idę to staram się nie mieć na tyle głośno, żeby nie słyszeć np. samochodu za mną czy coś, zwłaszcza na mojej wiosce, gdzie coś takiego jak chodnik istnieje tylko wzdłuż głównej ulicy

Nie no naprawdę jej wpisali stwarzanie zagrożenia, dlatego się odwoływała ;p

Właśnie o to mi chodzi. Samochodów też się po prostu nie słyszy, nie mówiąc już o przechodniach czy innych rowerzystach, więc to jest dla mnie tak jak napisałam wyżej szczyt debilizmu.

A w samochodzie słyszysz przechodniów? Czy zabronione jest używanie radia w samochodzie?

Na rowerze można jeździć w słuchawkach, ba można nawet jeździć będąc głuchym (ah Ci głusi debile).

Czy zabronione jest używanie radia w samochodzie?

Radio nie tkwi bezpośrednio w uszach. Dla mnie to rożnica, no ale nie spodziewałam się, że akurat ty się ze mną zgodzisz, więc dzięki Bogu nie muszę cały dzień chodzić zaskoczona.

W piątek wymieniam na Nokie Lumię 520 (też Plus), nie wiem czy to dobry wybór, ale przeanalizowałam na swój rozum co nieco i wybrałam ją. Słyszałam całkiem dobre opinie na jej temat (nie robi dobrych zdjęć w nocy podobno, ale to akurat nie jest mi potrzebne). Myślałam nad HTC, ale mam wrażenie, że to to samo co Nokia, tyle że ciut droższy.

Cytuj

Czy zabronione jest używanie radia w samochodzie?

Radio nie tkwi bezpośrednio w uszach. Dla mnie to rożnica, no ale nie spodziewałam się, że akurat ty się ze mną zgodzisz, więc dzięki Bogu nie muszę cały dzień chodzić zaskoczona.

To żadna różnica, przede wszystkim wnętrze auta jest wyciszone. A to, że radio nie tkwi w uszach niczego nie zmienia bo i tak ogranicza możliwość słyszenia tego na zewnątrz.

To, że ja się z Tobą nie zgadzam nie ma nic do rzeczy, z Tobą nie zgadzają przepisy o ruchu drogowym.

A z jakich korzystasz?

A ja i tak dalej będę uważać, że jazda na rowerze ze słuchawkami w uszach, zwłaszcza po ruchliwej ulicy, to głupie narażanie się.