1,5 tygodnia temu w niedziele zamówiłem sobie 2x struny na taniestruny.pl. Po kilku h dostałem od nich e-maila, że zamówienie zostało skierowane do działu wysyłki. Złapałem zonka, bo przecież kasy jeszcze nie wpłaciłem. Czekam w poniedziałek czy coś napiszą - nie napisali. Wtorek - nie napisali. W środę miałem wpłacić kasę, ale okazało się... że struny mi dostarczyli. Co ciekawe - listonosz włożył do skrzynki (zawsze było, że do rąk własnych). Dzisiaj dostałem e-maila o takiej treści:
Piszę do Pana ponieważ mamy problem z odnalezieniem wpłaconych przez Pana pieniędzy za zakupiony towar. W związku z tym uprzejmie proszę o informację na temat przelewu:
- Imię i nazwisko wpłacającego,
- dokładna kwota wpłaty,
- sposób wpłaty (Bank,Poczta, PayPal, DotPay)
Jeśli wpłata nie została jeszcze dokonana również proszę o informację i podaję dane do wpłaty:
Tyle, że paragon mam, bo dostarczyli mi w kopercie. I teraz pytanie - muszę płacić?