Knife pisał o tym, że nie ma gadu od jakiegoś czasu...podobnie jak moja koleżanka, która pozbyła się gg jakieś 2 miesiące temu i radzi sobie całkiem dobrze bez wszelkich komunikatorów
. Tak się zastanawiam, czy potrafiłabym zrezygnować z takiego sposobu komunikowania się...chyba jednak nie...
Hmmm...trzeba kiedyś spróbować
. Pewnie miałabym rachunki za komórkę trzy razy takie jak do tej pory...
No ale to raczej kwestia przyzwyczajenia
. Jak Wam się funkcjonuje/funkcjonowało bez gg ??? Ktoś pozbył się może gadu na okres dłuższy niż miesiąc?