to jest juz inny temat, czyli nie nadawanie tytulow albumom przez zespoly okolorockowe (powyzej chodzilo o singlistki, ktore czesto nadaja tytuly, ale biora je od swoich imion czy pseudonimow), zwlaszcza ktore nie sa debiutanckie i potem wynikaja takie kurozia jak w przypadku Stone Temple Pilots, ktorzy wydali 2 kolejne plyty w 2010 i 2018, obie bez tytulow. No i fani musza sobie wymyslac jakies zastepcze nazwy, typu ten z motylkiem, ten z raczka, ten zielony, ten sraczkowaty.
nie pojmuje jak mozna byc tak niekreatywnym, ze raz na pare lat nie masz pomyslu na nazwe plyty
to tak jakby GNR wydali plyte bez tytulu w 2008 i dali okladke z rowerem i bysmy na to mowili "rower Blazeja" lol