Jourgen ma rację: jeśli masz możliwość, najlepiej jest "pomacać" u znajomych ichnie gitary. Wtedy będziesz mogła zobaczyć, a raczej usłyszeć jaki model najbardziej Ci leży.
Pewnie wiesz iż rodzajów gitar jest od groma. Wiem że nie sposób wszystkich przetestować. Ewentualnie jeśli masz czas, udaj się do różnych salonów ze sprzętem muzycznym (rozłóż sobie to na kilka dni) i tam próbuj.
To nie jest tak że początkujący, musi zaczyna od gitary klasycznej - sama tak kiedyś myślałam i po poznaniu pewnych osób przyszło "oświecenie".
Dobrze jest też zapisać się na fora muzyczne, dla gitarzystów albo basistów, czy też grup dyskusyjnych.
Ilu ludzi, tyle opinii co do sprzętu - pamiętaj że decydując się na elektryka, potrzebujesz także piecyka do niego. Akustyka też można podpiąć pod piecyk.
Brzmienie gitary też zależy od wielu czynników: strun (też jest ich od uja pana), piecyka, efektów, itp., itd. Ten sam model gitary będzie brzmiał inaczej u pani X, która ma takie a takie struny, taki a taki piecyk, a zupełnie inaczej u pana Y który założył struny firmy XYZ, zmienił w gitarze humbuckery, itp., itd.