Zgadzam się z opiniami, że czasem trzeba się wygadać, a jeśli Ty zostałeś ich/jej powiernikiem, to znaczy, że Ci ufa/ją. Jeśli jednak ciągle mówi o tym samym, przeżywa jedną rzecz, albo ciągnie temat w nieskończoność i Cię to męczy, po prostu spróbuj zmienić temat np. ona coś gada, Ty mówisz/piszesz coś w stylu "no rozumiem, ale nie martw się następnym razem będzie lepiej" / "nie ma się co zadręczać przeszłością" / "nie przejmuj się, każdy czasem robi głupie rzeczy" i zaraz potem zmień temat np. wyślij jakiś filmik/piosenkę/zdjęcie/link do stron/artykułu, cokolwiek z tekstem "zobacz jakie fajne" "czytałaś to?" itp. A jeśli rozmawiasz, to po prostu zacznij coś, nie wiem skąd się znacie i czy macie wspólne zainteresowania, czy mieszkacie w jednym mieście itp. ale temat może być jakikolwiek, nawet podwyżka cen biletów. Zrób tak parę razy, żeby przestała o tych "złych" rzeczach myśleć, zainteresuj ją czymś innym, odciągnij od złych myśli. powinno wyjść i Tobie (bo przestanie Ci się tyle żalić) i jej (bo przestanie się zadręczać) na dobre.