Pewnie,że to głupota i tłumaczę to jak mogę najlepiej,ale są osoby,które fałszywie rozumieją np. gościnność i wolą nie powiedzieć gościowi nie i szczerzyć fałszywy uśmiech niż raz powiedzieć nie i mieć spokój.
Ile już razy słyszałem : o nie,znowu on,znowu ona i.t.d - a potem : miło,że wpadłaś,wpadłeś
( a za plecami - ale lepiej już idź )
Nie wiem,może ten świat jest taki popieprzony,że tak musi być,ale jeśli wolałbym z kimś nie mieć kontaktu to przecież można nie pisać,nie dzwonić,nie odwiedzać. Kontakt jednostronny to nie kontakt,tylko upierdliwość. A osoba,która szczerzy zęby z radości,a w duchu myśli - idź już to...
Eh...
a że na forum są same porządne to nie uzyskasz odpowiedzi
Ta,same święte,cholercia