Jak to rzecze niejaki Jendaz -> "Baby to ale sa jednak głupie"
Nie. One po prostu ciągle mają nadzieję,wierzą niektórym,nawet jeśli tamci oszukują je i olewają na każdym kroku.
I to nie jest głupota,tylko coś smutnego. Bo w którymś momencie taka kobieta jednak zdaje sobie sprawę,że straciła na kogoś masę czasu i nieprędko zaufa kolejnej osobie,jeśli w ogóle zaufa komukolwiek. Słowa to jedno,ale w życiu trzeba stawiać na czyny.
Dzieciaczku: Masz rację. Różnica jest taka,ze faceci zasadniczo łatwiej "odpuszczają" sobie takie sytuacje,ale to wcale nie świadczy o ich mądrości,tylko o mniejszym zaangażowaniu w relacje partnerską.
Oczywiście nie każda kobieta będzie czekała,aż facet ją "zamorduje" i nie każdy facet od razu odpuści.