a jak sie nie uda z jedna kolezanka to sie szuka nastepnej?
a nie jest tak ?
I jak tu wam wierzyć:P
Nieladna dziewczyna i nieprzystojny chłopak Wtedy ich moze laczyc przyjazn
Dawno temu w moim zyciu pojawiło sie dwoch panów.Zaczelismy sie przyjaźnic w połowie ogólniaka.Pomimo,iz z cała pewnoscia nie mozna powiedziec o nich,ze nie byli przystojni ,nigdy nie czułam do zadnego z nich jakiegokolwiek pociagu fizycznego.Owszem,potrzebowałam ich "fizycznie"ale po to,zeby moc wypłakac kiedy było źle,albo wysciskac i wycałowac,kiedy zdarzyło sie cos wyjatkowego.Spedzalismy ze soba mnóstwo czasu.Wspólne imprezy,wakacje,noce przespane na tym samym łózku.Ale jakos nigdy nawet nie zastanawiałam sie nad tym,co by było gdyby.
W tym temacie najbardziej podiba mi sie to co napisała saga
Mam tylko jednego Przyjaciela mężczyznę . Jest nim mój mąż
I w takim przypadku nie ma znaczenie ,czy związek 2ki ludzi zaczął sie od przyjaźni,czy od wspólnie spedzonej nocy.Najwazniejsze,ze mamy obok siebie kogos komu mozemy zaufac,na kogo mozemy w kazdej chwili liczyc i kogos,komu mozemy ofiarowac swoje wsparcie.