Wiecie co mnie wkurza? To, że sex można teraz znaleźć wszędzie. Nawet ja częściowo wpadłem w te pułapkę. k***a wszędzie gołe cipy, dupy, cycki. Przepraszam za wyrażenia, ale inaczej tego nie można nazwać. Dla mnie sex ma w sobie coś intymnego, tajemniczego, cudownego... młodzież, która obecnie uczęszcza do gimnazjum jest pozbawiona możliwości dostrzeżenia tego wszystkiego. Pozbawia ich tego telewizja, internet i cała reszta medialnych nagonek pornograficznych. Jasne wszystko jest dla ludzi, ale starsi (rzecz jasna nie wszyscy, bo są również świry i zboczeńcy) patrząc na pornografię potrafią odróżnić ja od czułości, miłości itp. A młodzi? Dupa zbita.