Sprzedałam dziewictwo - relacja 18-latki
18-latka, która sprzedała na aukcji swoje dziewictwo, ujawniła szczegóły swojej randki. Alina Percea z Rumunii wystawiła swoje dziewictwo na aukcji internetowej. Zwycięzcą aukcji został 45-letni włoski biznesmen - informuje "Daily Mail".
Bolończyk opłacił Percei przelot do Wenecji i noc w luksusowym pięciogwiazdkowym hotelu. W momencie spotkania wręczył jej czekoladki i powitał w Wenecji. Zwiedzali razem zabytki, poszli do restauracji a Włoch obsypywał dziewczynę komplementami. - Dobrze się z nim czułam, miło spędziliśmy czas i nie wyglądał na swoje 45 lat. Był ładnie, elegancko ubrany. Pamiętam jego zielone oczy i ciemne włosy - opowiada 18-latka. - Rozmawialiśmy po angielsku. Cieszę się, że to on wygrał - dodaje.
Po przyjściu do hotelu położył mnie na łóżku i rozebrał. Byłam bardzo zdenerwowana, Zaczął mnie całować a potem uprawialiśmy seks - kontynuuje opowieść Alina. Zwycięzca nie chciał używać prezerwatyw, więc rano dziewczyna wzięła tabletkę "po stosunku". Wcześniej Bolończyk pokazał dziewczynie zaświadczenie, że jest całkowicie zdrowy. Ona za to musiała przedstawić zaświadczenie od lekarza, że faktycznie jest dziewicą.
- Kochaliśmy się tylko raz, potem zasnęliśmy. Podobało mi się mimo bólu - mówi Alina. Następnego dnia rano zjedli razem śniadanie.
Aukcja trwała dwa tygodnie. Za tą jedną noc dostała 10 tysięcy euro. Spodziewała się jednak uzyskać większą kwotę. - Te pieniądze to jest strasznie dużo nawet w Rumunii. Mam nadzieję, że kupię mieszkanie w centrum - tłumaczy Percea.
Na razie jednak Rumunka będzie mieszkać z rodzicami, bo studiuje.
Katarzyna Bogdańska, Wirtualna Polska
co sadzicie - czy to nie tzw ekskluzywna prostytucja?