NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: DrDrei w Lipca 29, 2008, 07:29:32 pm
-
juz nie raz czytalem takie historie - ciekaw jestem waszego zdania
ta z wp.pl
Miki ma 18 lat i naprawdę nazywa się Dominika. Nie boi się podać imienia. Spóźniła się trochę, bo angielski się przeciągnął. Przychodzi tu dwa razy w tygodniu na dwie godziny. Rodzice są przekonani, że udziela korepetycji na mieście, to świetnie tłumaczy skąd ma własne pieniądze.Miki na co dzień nosi okulary, nie maluje się. Dziś za dobrze nie wygląda, bo do późna uczyła się na klasówkę z fizyki. Musi mieć z niej piątkę, bo wybiera się na medycynę. To marzenie mamy pielęgniarki. Miki jest świetnie zorganizowana, planuje dzień po dniu, dwa razy po szkole angielski, raz włoski, dwa razy „korepetycje”. Czas między jednym a drugim panem wykorzystuje na czytanie lektur. Pracuje od połowy I klasy liceum, kiedy postanowiła, że musi mieć pieniądze na laptopa, bo wszyscy w klasie już mieli. Kilka telefonów i znalazło się miejsce.- To tylko kwestia ćwiczeń, wyłączasz się myślami. Pracuje tylko ciało. Miki boi się tylko AIDS i piekła. Stosuje prezerwatywy, ale różnie bywa. Tego, że przez przypadek zajdzie w ciążę, nie obawia się. Gdyby pękła prezerwatywa, właścicielka agencji ma w apteczce środki wczesnoporonne. Tę apteczkę dziewczyny nazywają Security.Dwa razy w tygodniu, na krótko, nie jest sobą, potem się kąpie i staje zwykłą nastolatką, która walczy z trądzikiem. To tylko taka praca. Zaplanowała, że pracuje tylko do studniówki, potem musi przygotować się do matury i egzaminów, kiedy już zda poświęci się tylko nauce. Medycyna jest ciężka, a ona chce być dobrym lekarzem. Właścicielka ostrzega ją, że nie tak łatwo rozstać się z zawodem. Ale Miki się śmieje. - To przecież nie nałóg, nie narkotyki.Straciła jednak zaufanie do klientów, odkąd jeden przypalił jej ramię papierosem. Ten już więcej tu nie przyjdzie. Ale może przyjść inny. Od tamtej pory Miki boi się tych, którzy przychodzą pierwszy raz. - Jestem spięta, czekam co wywiną. Tak w ogóle zgadzam się na wszystko, co jest normalnym seksem. Przyjemności w tych kontaktach nie odczuwa. - Musiałabym być zawodową prostytutką, żeby to lubić - oburza się. - Ja po prostu służę seksem za opłatą i najważniejsze, żeby mnie nic nie bolało.W sobotę siłownia i solarium, bo musi o siebie dbać. W wakacje chodzi jeszcze na basen. Zarobione pieniądze wydaje na naukę, ubrania, wakacje, ma też oszczędności.
Z badań wynika, że profesjonalne prostytutki pochodzą z rodzin patologicznych, często miały przedwczesne doświadczenia seksualne. Nowe zjawisko to dziewczyny z tak zwanych „dobrych domów”. Bierze się ono stąd, że wśród młodzieży coraz częściej pojawia się rozziew między aspiracjami i możliwościami ich zaspokojenia. W szkole spotykają się ludzie z różnych warstw społecznych, bogaci i biedniejsi. U tych ostatnich rodzi się pytanie: Co mogę zrobić, żeby dorównać bogatym.Socjolodzy twierdzą, że zmiany, które dokonały się w Polsce, wiążą się z czymś niepokojącym. Wszyscy ludzie, w tym i młodzież, w związku z ogólną liberalizacją, uzyskują możliwość pełnego uczestnictwa w życiu zbiorowym. Ale jednocześnie są emocjonalnie i intelektualnie niedojrzali. Nie wykształciliśmy mechanizmów stopniowania dorastania.Szkoła jest generalnie infantylna. Traktuje młodych jak dzieci. Poza szkołą poznają twarde życie, które wymusza u nich pewne zachowania.
-
Nikt nie odpisuje, to ja odpisze :D
Połowa dziewczyn z odlotów i roksy to wlasnie takie jak z tego artykulu , wiec mozna popytac u źródła, bez problemu :D
Nikomu nie szkodzą, niech sobie zarabiają jak tylko tak potrafią...
-
Nigdy nie zrozumiem osoby, która sprzedaje swoje ciało, aby zarobić na laptopa np. Według mnie jest to ohydne i świadczy o zupełnym zepsuciu, barku jakiegokolwiek szacunku do samej siebie. Dziewczyny, które prostytuują się, aby spełniać swoje "drogie zachcianki" mają całkowicie zdegradowany system wartości :ph34r:. Niestety takich osób jest coraz więcej. Kiedyś czytałam o badaniach przeprowadzonych na uniwersytetach, w tym tak renomowanym jak UJ, z których wynikało, że ta forma zarobku jest popularna wśród studentek. Kasa oczywiście nieporównywalna do przeciętnego dochodu studenta dorabiającego jako kelner chociażby. Te kobiety prowadzą najczęściej podwójny tryb życia, co w efekcie odbija się na ich późniejszych relacjach oraz zdrowiu psychicznym.
Nie chce nikogo potępiać albo bawić się w moralizatora ;), ale jak dla mnie te dziewczyny upadły na samo dno :/ Jestem z kolei w stanie 'zrozumieć' poniekąd kobiety, które są zmuszone do prostytucji przez różne przypadki losowe, sytuacje materialną itd. Natomiast seks za kasę w przypadku opisanym w artykule to po prostu moralna klęska.
-
ciekaw jestem waszego zdania
Ja nie mam zdania na ten temat. Ich ciało, ich sprawa. Naprawdę nie potrafię ich ocenić, jeżeli w ten sposób chcą sobie dorobić - ich decyzja. Co innego, że idą na łatwiznę, łatwiej iść do łóżka kilka razy niż harować wieczorami lub w weekendy w kawiarni albo gdzie indziej.
-
Dziewczyny, które prostytuują się, aby spełniać swoje "drogie zachcianki" mają całkowicie zdegradowany system wartości :ph34r:.
Zdegradowany system wartości ma wiele osób, a wg mnie lepiej zeby sprzedawały siebie niz np. narkotyki dzieciakom albo kradły... Sprzedając siebie nikomu nie szkodzą i to tylko ich sprawa. A ze te dziewczyny pracuja indywidualnie prowadzac "podwojne zycie" to jeszcze lepiej, bo agencje sa nieco uciazliwe dla sasiadow, a takie sporadyczne prywatne wizyty nikomu nie przeszkadzaja.
Co innego, że idą na łatwiznę, łatwiej iść do łóżka kilka razy niż harować wieczorami lub w weekendy w kawiarni albo gdzie indziej.
Widocznie wyznaja zasade, ze jak spasc z konia to z najlepszego, jak krasc to miliony, jak pieprzyc to ksiezniczki i jak kochac to ksiecia... jak chca zarabiac to wola w 1 noc tyle co inni w miesiac :D ich sprawa :D najwazniejsze ze nikomu nie szkodzą :D
-
Dziewczyny, które prostytuują się, aby spełniać swoje "drogie zachcianki" mają całkowicie zdegradowany system wartości :ph34r:.
Zdegradowany system wartości ma wiele osób, a wg mnie lepiej zeby sprzedawały siebie niz np. narkotyki dzieciakom albo kradły... Sprzedając siebie nikomu nie szkodzą i to tylko ich sprawa. A ze te dziewczyny pracuja indywidualnie prowadzac "podwojne zycie" to jeszcze lepiej, bo agencje sa nieco uciazliwe dla sasiadow, a takie sporadyczne prywatne wizyty nikomu nie przeszkadzaja.
Ja nie rozpatruję tego w kategoriach mniejszego zła. Nie oceniam co jest lepsze, a co gorsze, bo tak naprawdę wszystko sprowadza się do upadku jakiegoś systemu wartości. Zgadzam się, że prostytucja nie stanowi jakiegoś bezpośredniego zagrożenia, jak chociażby rozprowadzanie dragów, ale w mnie ten sposób na zarobek jest żałosny :rolleyes: :). Inna sprawa, że to ich decyzja co robią ze swoim życiem i tak naprawdę nikomu nic do tego, jeśli zamierzają nawet całe życie oddawać się przypadkowym niewyżytym kolesiom .
-
Zaplanowała, że pracuje tylko do studniówki, potem musi przygotować się do matury i egzaminów, kiedy już zda poświęci się tylko nauce. Właścicielka ostrzega ją, że nie tak łatwo rozstać się z zawodem. Ale Miki się śmieje. - To przecież nie nałóg, nie narkotyki.
tez mi sie wydaje ze nauczona tak latwym zarobkiem ciezko jej bedzie z tym zerwac, wiele kobiet tkwi w agencjach po kilkanascie lat... a ona zaczela
bardzo wczesnie - wlasciwie jeszcze jako dziecko :ph34r:
Straciła jednak zaufanie do klientów, odkąd jeden przypalił jej ramię papierosem. Ten już więcej tu nie przyjdzie. Ale może przyjść inny. Od tamtej pory Miki boi się tych, którzy przychodzą pierwszy raz. - Jestem spięta, czekam co wywiną.
wydaje mi sie tez, ze to moze zawazyc na jej konktaktach z facetami, nie tymi ktorzy jej placa, ale z chlopakiem, narzeczonym, mezem etc. Nie zdaje
sobie sprawy ze moze sie pozniej bac isc do lozka z kims kto nawet bedzie ja kochal
Przyjemności w tych kontaktach nie odczuwa. - Musiałabym być zawodową prostytutką, żeby to lubić - oburza się. - Ja po prostu służę seksem za opłatą
a czym sie ona rozni od zawodowej prostytutki? bo tamta robi to codziennie a ta 2 razy w tygodniu? kto wie czy jak zrobi mature to wtedy tez nie zacznie "pracowac" na pelny etat. poza tym glupota ze szok, ze zawodowe prostytutki maja przyjemnosc z seksu za pieniadze... te ktore maja
najwieksze wziecie to nie wiem czy po kilkunastu latach jeszcze cokolwiek czuja, podobnie jak gwiazdy porno... beznamietne udawanie. ot co
Rebel piszesz ze to nikomu nie przeszkadza, owszem, dopoki to nie dotyczy nas samych to nie przeszkadza, ale to moze byc nasza siostra czy
kiedys corka - i co wtedy?
-
Córki musimy wychowac na porzadne dziewczyny, to nie bedzie problemu :D Wiec nadal twierdze ze nas to nie dotyczy...
A co do jej przyszlych kontaktow z facetami... wg mnie raczej sie skonczy na tym ze dziewczyna sie zwiaze z bogatym facetem dla kasy, bo przeciez nagle sie nie zmieni i nie zrobi tego z milosci, a z tego "zawodu" faktycznie odejdzie jesli bedzie miala inne zrodlo kasy... aczkolwiek sa duze szanse ze wroci do tej pracy jesli kiedys znowu bedzie potrzebowac kasy... zycie pokaze, roznie sie układa...
-
ale to moze byc nasza siostra czy kiedys corka - i co wtedy?
Na szczęście mam syna ;)
to ich decyzja co robią ze swoim życiem i tak naprawdę nikomu nic do tego, jeśli zamierzają nawet całe życie oddawać się przypadkowym niewyżytym kolesiom .
Dla mnie wszystko w tym temacie - nie interesuję się cudzym tyłkiem.
-
Właścicielka ostrzega ją, że nie tak łatwo rozstać się z zawodem. Ale Miki się śmieje. - To przecież nie nałóg, nie narkotyki.
tez mi sie wydaje ze nauczona tak latwym zarobkiem ciezko jej bedzie z tym zerwac, wiele kobiet tkwi w agencjach po kilkanascie lat... a ona zaczela
bardzo wczesnie - wlasciwie jeszcze jako dziecko :ph34r:
Wydaje mi się, że właścicielce agencji mogło chodzić nie tylko o to, że trudno jest zerwać z prostytucją jedynie ze względu na łatwy zarobek. Po pierwsze chyba nie będzie łatwo tego ot tak wyrzucić z pamięci, a nawet jeżeli się uda, to zawsze istnieje ryzyko, że kiedyś w najmniej spodziewanym momencie na drodze takiej byłej prostytutki pojawi się jakiś dawny klient i może nieźle namieszać w jej nowym, często już ustabilizowanym życiu. Ale bohaterka tego artykułu chyba o tym nie pomyślała, a to błąd. Ma zamiar być w przyszłości lekarzem, a lekarz nigdy nie jest osobą anonimową...
-
jak chca zarabiac to wola w 1 noc tyle co inni w miesiac Cheesy
Dlatego im się nie dziwię. Nie oceniam, nie krytykuję, nie popieram. One wybrały ten sposób zarabiania pieniędzy, ich decyzja, proste :)
-
A czym to sie różni od bycia z kims dla pieniędzy? Nazwą? Ja tam to nazywam tak samo. W układach z paniami stojącymi na ulicach przynajmniej wszystko jest jasne i klarowne. I fair. Bo to drugie juz średnio. Ktos trzyma takie cos w domu a...nie wie co trzyma.
-
Generalnie za seks zawsze sie placi. Z tym ze u prostytutki kosztuje to taniej i uklad jest prosty od poczatku. :D
-
Nie wiem czy gratulowac ,czy współczuc.
-
Nigdy nie jest inaczej.
-
Ja tam słyszałem o czyms takim jak miłość. Młody głupi byłem. Młody w sumie mniej.
-
Bez kasy nie ma ani milosci ani innych uczuc... Kto zwroci uwage na biedaka? :lol:
-
Milosc bez pieniedzy to moze w bajkach jest, ale nie wiem bo bajek nie ogladalem dawno :D
-
Kurka ciężko trzymać solidarność nasieniowodów jak mówisz takie rzeczy.
Istnieje coś takiego jak miłość, tylko nie zawsze przekłada się to na szczęście czy wspólne pożycie. Można się kochać bezgranicznie a jednocześnie nie móc być ze sobą. A jeżeli chodzi o k***y to sprawa jest prosta. To samo tyczy się sponsoringu.
-
Kurka ciężko trzymać solidarność nasieniowodów jak mówisz takie rzeczy.
Istnieje coś takiego jak miłość, tylko nie zawsze przekłada się to na szczęście czy wspólne pożycie.
A czy ja mowie ze nie? Jasne ze milosc istnieje, tyle ze zawsze kosztuje. Za darmo nie ma nic.
-
Kosztuje kosztuje, ale dużo wysiłku, zaangażowania i odrobinę dobrej woli. No chyba że spotykałeś w życiu same k***y pijawki to moge tylko współczuć chłopie (przytula) :)
-
Maro2 uratowałes męski honor :D
-
Kosztuje kosztuje, ale dużo wysiłku, zaangażowania i odrobinę dobrej woli.
Ta, i zero pieniedzy? no nie zartuj :D :D :D
-
mozna to prosciej podsumowac: w dzisiejszych czasach nie ma milosci bez seksu, ale jest seks bez milosci
-
Ale o jakie formy pieniędzy Ci dokładnie chodzi ?? O płacenie za seks, pierścionek zaręczynowy czy pieluchy dla dziecka ?? :P
-
Powiedz dziewczynie ze ofiarujesz jej swoja milosc, ale nie masz pieniedzy i gdziekolwiek razem pojdziecie to ona za siebie placi. Oczywiscie nigdy nie dostanie zadnego prezentu, nawet kwiatów, bo Cie nie stac. Za taxi tez sama placi, bo Cie nie stac. I tak dalej... Ale ofiarujesz jej swoja milosc przeciez. :D :D :D Taki tekst moze by przeszedl w gimnazjum, ale chyba tez nie :D
-
Dobra, ale należy zacząć, że o miłości można mówić dopiero wtedy jak ludzie się poznają, zaciekawią sobą wzajemnie, a wtedy na serio można zaakceptować ubóstwo drugiej osoby jeżeli się ją kocha ( a przynajmniej mówię o sobie ). Inna sprawa jeżeli mówimy o chodzeniu na tak zwany podryw, albo dupczenie. Wtedy bez kasy ani rusz. No ale nie idziesz w miasto szukać żony czy partnerki na całe życie.
-
Kosztuje kosztuje, ale dużo wysiłku, zaangażowania i odrobinę dobrej woli. No chyba że spotykałeś w życiu same k***y pijawki to moge tylko współczuć chłopie (przytula) :)
skondensowany przekaz mojej myśli...przynajmniej nie muszę pisać kolejnego posta na 3/4 strony.... ;)
rebel, piłeś dzisiaj coś poza colą ??? :ph34r:
-
No wlasnie o milosci mozna mowic dopiero jak ludzie sie soba zaciekawia... A raczej ciezko zaciekawic soba kobiete jesli na wstepie jej powiesz te teksty ktore wyzej napisalem (lub sama tak wywnioskuje) :D
Albo stwierdzi ze nie masz klasy jesli za nią nie zaplacisz, albo ze jestes niezaradny jesli jestes bez grosza :D I jak tu liczyc na milosc? :D
Rose nic nie pilem, nie moge w nowej pracy przeciez :D
-
Nie zgodzę się z Tobą. Potrafiłbym zainteresować sobą kobietę na 100 różnych sposobów nie wydając na to nawet złotówki. Może niektórym brakuje wyobraźni i ich poznawanie kończy się wyłącznie na piciu Coli w kanjpkach albo zakładaniu ramienia w ciemnym kinie ( za co rzeczywiście wypadałoby zapłacić )
-
Nie wnikam kto zaprasza kobiety na cole do knajpek lub na podryw do kina, ale wiem ze jak juz wykorzystasz te 100 sposobów na zainteresowanie jej soba, to i tak przyjdzie taki moment kiedy bedziesz musial w koncu sie okazac gentelmenem i za nią zaplacic... :D Nie wierze ze nigdy takiego momentu nie miales :D
-
Presja środowiska ("ty zoba, Paulina jakie ma zajebiste kozaki z Baty, no ale wiesz ona ma nadzianego starego to jej strzelił, tata ma tata da" / "qrde też będę miała takie żeby nie wiem co"), brak zainteresowania ze strony rodziców co robi dzieciak i skąd ma pieniądze ("córeczko jestem zmęczona, jak w szkole? dobrze? to się cieszę, zrobię ci kolację i zaraz idę spać" / "pani, moja córka to taka zaradna jest, korepetycji z języka udziela"). Chyba językiem...
Wszystko fajnie pięknie kiedy się jest osobą anonimową, problemy zaczynają się kiedy jest się osobą publiczną na dowolnym szczeblu. Przykład ogólnopolski - Małgorzata Teodorska, "aktorka" bodajże z Plebanii znana wszystkim bywalcom Pudelka. ;PP Przykład lokalny - zostać znaną panią prawnik lub doktor. Którą obracało kilka lat wcześniej za pieniądze pół miasta. Dlatego nigdy nie korzystałem z usług takich dziewczyn bo nie chciałbym się w przyszłości nadziać na właśnie taką np. panią prawnik która teraz jest "ą i ę" a drogę do swojego statusu społecznego zbudowała na dawaniu dupy w okresie studiów bo to najczęściej się wtedy zaczynają potrzeby zwiększać ale jak widać niektóre zaczynają już w liceum. Świat wbrew pozorom jest mały, wszystko kiedyś wypłynie na wierzch i albo "to co cię nie zabije to cię wzmocni" albo pogrąży cię na amen. :/
-
...jak juz wykorzystasz te 100 sposobów na zainteresowanie jej soba, to i tak przyjdzie taki moment kiedy bedziesz musial w koncu sie okazac gentelmenem i za nią zaplacic... :
Słowo musiał...to jakiś obowiązek :> zależy na kogo trafisz...nie mówię o przypadkach "skrajnie wyzwolonych" kobiet ;)
Dużo prościej jest wydać $ niż ruszyć głową i rękami, aby zrobić coś z tych 100 rzeczy o których wspomina Maro2 ;) Ale te rzeczy są dużo skuteczniejsze i cenniejsze niż $ ;)
-
Tak - musial. 100 sposobow to inna sprawa, ale sa takie sytuacje ze facet musi zaplacic za kobiete i nie ma opcji zeby tego nie zrobic. Po prostu inaczej nie wypada.
-
Dziękuję :D
-
A ja myślę, że kasa absolutnie nie ma znaczenia, jeśli w grę wchodzi miłość – ale to musi być PRAWDZIWA MIŁOŚĆ :sorcerer: Dawno temu sama to przeżyłam ;)
-
Przykład ogólnopolski - Małgorzata Teodorska, "aktorka" bodajże z Plebanii znana wszystkim bywalcom Pudelka. ;PP
z tego co wiem to ona w wieku 17 lat urodzila corke nawet wyszla za tego co jej zrobil, potem sie rozwiedli, a on pozniej poszedl siedziec na pare lat.
Mowisz ze ona na lewo i prawo sie prula?
-
Dalej się pruje z tego co Pudelek pisze :P
-
To ta co jezdzi Ferrari ? :D W sumie do czegos doszla :D
-
Rebel poproszę o przykłady :D :P
-
Mowisz ze ona na lewo i prawo sie prula?
Prtzeżywała prawdziwa miłość: D
-
Przyklady czego? :D
-
Sytuacji w których muszę użyć swojej Black American Express ;]
-
juz pisalem :D
Powiedz dziewczynie ze ofiarujesz jej swoja milosc, ale nie masz pieniedzy i gdziekolwiek razem pojdziecie to ona za siebie placi. Oczywiscie nigdy nie dostanie zadnego prezentu, nawet kwiatów, bo Cie nie stac. Za taxi tez sama placi, bo Cie nie stac. I tak dalej... Ale ofiarujesz jej swoja milosc przeciez. :D :D :D Taki tekst moze by przeszedl w gimnazjum, ale chyba tez nie :D
-
Sugerujesz, że dziewczyny w gimnazjach są bardziej dojrzałe ?? :P
-
Powiedz dziewczynie ze ofiarujesz jej swoja milosc, ale nie masz pieniedzy i gdziekolwiek razem pojdziecie to ona za siebie placi. Oczywiscie nigdy nie dostanie zadnego prezentu, nawet kwiatów, bo Cie nie stac. Za taxi tez sama placi, bo Cie nie stac. I tak dalej... Ale ofiarujesz jej swoja milosc przeciez. :D :D :D Taki tekst moze by przeszedl w gimnazjum, ale chyba tez nie :D
100% nie
-
Maro dla mnie to są słabe sytuacje :P nie przekonują mnie :P człeeeeeku kwiaty kupować ;) nie znasz innych sposobów aby wejść w ich posiadanie :> ;) Taxiii no jak nie mieszka w zasięgu mojej trasy to nie ma że boliii ;p taryfą się wozić ? ;p Starość ? :D
-
Proponowałbym zmienić wątek bo Zyxu nas zaraz stąd wykopie :P
-
To ta co jezdzi Ferrari ? :D W sumie do czegos doszla :D
mowisz o Teodorskiej?
Maro - spokojnie to moj watek i ja tu rzadze ! :D
-
No nie wiem wlasnie czy to ta, czy inna :D Ktora to ta Teodorska? :D
-
Teodorska jeździ czerwonym Ferrari. SPonsoring jak c**j tyle że na wyższym szczeblu.
-
No , to ta, wlasnie, to mowie ze jednak do czegos doszla :D Troche poswiecen i jaki efekt :D
-
ta?
(http://www.jolalipka.com/images/fotki/teodorska.jpg)
-
Ta
-
w sumie mogłaby mnie przewieźć: D
-
mnie rowniez :D bym nie odmowil :D
-
Tyle że nas na to nie stać bo to ku**w przecież jest :P
-
czasem k***y puszczają sie charytatywnie: D
-
Masz jakieś adresy, numery telefonów ??
-
skasowałem
-
Może można to jeszcze jakoś odzyskać :(
-
ale takich z których ma się ochote skorzystać, bo te gdzie zapraszają pod nieobecność, to robia wylot nie odlot
-
Sprzedałam dziewictwo - relacja 18-latki
18-latka, która sprzedała na aukcji swoje dziewictwo, ujawniła szczegóły swojej randki. Alina Percea z Rumunii wystawiła swoje dziewictwo na aukcji internetowej. Zwycięzcą aukcji został 45-letni włoski biznesmen - informuje "Daily Mail".
Bolończyk opłacił Percei przelot do Wenecji i noc w luksusowym pięciogwiazdkowym hotelu. W momencie spotkania wręczył jej czekoladki i powitał w Wenecji. Zwiedzali razem zabytki, poszli do restauracji a Włoch obsypywał dziewczynę komplementami. - Dobrze się z nim czułam, miło spędziliśmy czas i nie wyglądał na swoje 45 lat. Był ładnie, elegancko ubrany. Pamiętam jego zielone oczy i ciemne włosy - opowiada 18-latka. - Rozmawialiśmy po angielsku. Cieszę się, że to on wygrał - dodaje.
Po przyjściu do hotelu położył mnie na łóżku i rozebrał. Byłam bardzo zdenerwowana, Zaczął mnie całować a potem uprawialiśmy seks - kontynuuje opowieść Alina. Zwycięzca nie chciał używać prezerwatyw, więc rano dziewczyna wzięła tabletkę "po stosunku". Wcześniej Bolończyk pokazał dziewczynie zaświadczenie, że jest całkowicie zdrowy. Ona za to musiała przedstawić zaświadczenie od lekarza, że faktycznie jest dziewicą.
- Kochaliśmy się tylko raz, potem zasnęliśmy. Podobało mi się mimo bólu - mówi Alina. Następnego dnia rano zjedli razem śniadanie.
Aukcja trwała dwa tygodnie. Za tą jedną noc dostała 10 tysięcy euro. Spodziewała się jednak uzyskać większą kwotę. - Te pieniądze to jest strasznie dużo nawet w Rumunii. Mam nadzieję, że kupię mieszkanie w centrum - tłumaczy Percea.
Na razie jednak Rumunka będzie mieszkać z rodzicami, bo studiuje.
Katarzyna Bogdańska, Wirtualna Polska
co sadzicie - czy to nie tzw ekskluzywna prostytucja?
-
Myślę, że nie można mówić o eksluzywnej prostytucji w przypadku dziewicy. Jeśli będzie chciała to powtarzać to może stać się taką panią do towarzystwa za dużą kasę, ale pojawia się pytanie kto będzie chciał za to płacić, skoro dziewczyna ma za sobą dopiero pierwszy raz - tu trzeba trochę doświadczenia, płaci się za wrażenia. W tym przypadku była to chyba fajna okazja, żeby się w mediach trochę wylansować i pograć na emocjach swoim dziewictwem.
-
Jak dziewczyna ma dosyc dziewictwa , to zamiast isc do lozka z pierwszym lepszym kumplem z osiedla ktory nawet jej kwiatka nie kupi, to lepiej jak cos z tego jeszcze bedzie miala , czyli kase. Dobrze mysli :D
-
no ok, ale umowilbys sie pozniej z taką? ja osobiscie nie.
-
Moze juz sie z taka umowiles, skad wiesz? Ja nie wiem. Jak to sprawdzisz? Bedziesz pytal kazda dziewczyne z kim stracila dziewictwo, czy z milosci, czy po prostu miala tego dosc i sprobowala z pierwszym lepszym? Czy dostala za to kwiatka czy kase? Przeciez nie dowiesz sie tego. A mam wrazenie ze teraz co druga malolata by zrobila tak jak ta dziewczyna z artykulu. Nie ma nic za darmo, takie czasy :/
-
mnie to raczej chodzilo o to ze jak raz dziewczyna poszla za kase z panem to moze pojsc i kolejny...
wtedy sie nie bedzie roznic niczym od tych pan z E 7
-
Albo taka sie stanie albo z tego wyrosnie :D Malolaty i studentki chodza za kase ale z wiekiem sie z tego wyrasta, potem sie szuka stalego sponsora tzw męża :D
-
no i ją pokarało
http://wiadomosci.onet.pl/1975430,69,sprzedala_swoje_dziewictwo_teraz_ma_problemy,item.html (http://wiadomosci.onet.pl/1975430,69,sprzedala_swoje_dziewictwo_teraz_ma_problemy,item.html)
-
no ok, ale umowilbys sie pozniej z taką? ja osobiscie nie.
Podobnie pan korzystajacy z takich usług moze budzic "niechęc".Na dobrą sprawę miłosnicy takich rozrywek nie są w niczym lepsi od sprzedajacych sie pań.
-
Skąd możesz wiedzieć, że nie są w niczym lepsi ? A może ktoś z nich jest mistrzem krzyżówek, albo ocala bezbronne pandy z lasów Australii. Każdy ma jakieś fetysze seksualne, jedni mniejsze inni większe, ale nie oznacza to, że jesteśmy jakimiś draniami czy wyrzutkami których się powinno gnoić.
-
Ale Ty jesteś inteligent :ph34r: A nie widzisz,że kobieta o nicku'mawier'odpisuje na atak facetów na kobiety od niejakiego 'get_in_the_ring'i w związku z tym ma prawo tak sądzić?!A Ty od razu wyjeżdzasz tu ze swoimi mądrościami :/
A po drugie...Ciekawi mnie ilu z tych,którzy tak tu żewnie wypisują swoje zdania,miało styczność z taką prawdziwą kobietą lekkich obyczajów z tak zwanego dobrego domu?! ;] Ehhh panowie panowie-szkoła,nauka,praca-ŻYCIE :_:
-
Skąd możesz wiedzieć, że nie są w niczym lepsi ? A może ktoś z nich jest mistrzem krzyżówek, albo ocala bezbronne pandy z lasów Australii. Każdy ma jakieś fetysze seksualne, jedni mniejsze inni większe, ale nie oznacza to, że jesteśmy jakimiś draniami czy wyrzutkami których się powinno gnoić.
haha faza. jak Maro coś napisze...
-
Ale Ty jesteś inteligent :ph34r: A Ty od razu wyjeżdzasz tu ze swoimi mądrościami :/
Od wczoraj jesteś na forum ??
-
Niech Ci będzie,że od wczoraj,ale uwież,że ten krótki czas mego tutaj pobytu,wyrobił mi już jakieś zdanie na Twój temat :>
-
Ciesze się bardzo. Uwież [sic!] mi na słowo, że chętnie je poznam...
-
a ja czytam posty Maro od jakichś 3 lat i jest to największy fazer na tym forum.
btw. jutro krelke nas wy...........e za te posty :D
-
A ja po raz pierwszy nie wiem jak ocenić te kobiety/dziewczyny.. chyba niech sobie robią co chcą tylko, że strasznie im współczuję tego, ze potrafią nie czuć...
-
'martingun' - wyjaśnij mi ponownie, gdzie ja atakuje kobiety, bo albo jestem mało rozgarnięty, albo nie rozumiem co pisze.
-
Ta moja opinia,to Twoje ponad 2500tysiąca nabitych wpisów,często w"niezwykle inteligentny sposób" :>
-
Maro wydawało mi sie ,ze mówimy tu o seksie za pieniadze a nie np.czyimś ilorazie inteligencji.
I na wszelki wypadek proponuję panom PM
-
Ta moja opinia,to Twoje ponad 2500tysiąca nabitych wpisów,często w"niezwykle inteligentny sposób" :>
dzieki, ze podparles swoje poprzednie wypowiedzi argumentami, wlasnie o to mi chodzilo.
-
Maro wydawało mi sie ,ze mówimy tu o seksie za pieniadze a nie np.czyimś ilorazie inteligencji.
Teoretycznie, ale wszystko co człowiek robi ma swoje źródełko w ilorazie inteligencji. Chociaż nie, nie mam racji. Jeżeli chodzi o sex to źródełko znajduje się jakieś 15 cm poniżej pępka :P Tak czy siak, prostytucja zawsze była i nie sądzę że za jakieś parę lat to się skończy. Teraz to przybrało tylko trochę inną nazwę "Sponsoring". Ja staram się nigdy nikogo nie osądzać bo sam nie jestem Prz3m3k to znaczy ŚWIĘTY!
-
no ok, ale umowilbys sie pozniej z taką? ja osobiscie nie.
Podobnie pan korzystajacy z takich usług moze budzic "niechęc".Na dobrą sprawę miłosnicy takich rozrywek nie są w niczym lepsi od sprzedajacych sie pań.
roznica jest taka ze poza przypadkami kobiet ktore sa zmuszana fizycznie do prostytucji lub zmusza je do tego sytuacja zyciowa
(nie maja co do garka wlozyc) to reszta kobiet robi to dla pieniedzy (moze przez jakis krotki czas dla przyjemnosci) a faceci korzystaja z ich uslug dla tylko dla przyjemnosci
-
Wielkiej roznicy miedzy nimi nie ma, oboje traktuja ciało jak towar, ona je sprzedaje, on je kupuje. Podejscie do tego tematu maja takie samo. Ona ma duzo klientów, sprzedaje towar i tyle, a on wybiera sobie towar jaki mu sie podoba, placi i korzysta a potem sie nie znają. Podejscie takie samo. Nie rozumiem takiej opcji zarowno u kobiet jak i u facetów.
Za to rozumiem stały sponsoring , staly partner - tylko ze nie z milosci a dla kasy. To calkiem popularne i ja to rozumiem, ze laska woli sie zwiazac z kims kto oprocz sexu jej kupi wszystko co potrzebuje, niz z kims kto oprocz sexu jej ofiaruje swoja milosc i tylko milosc a bedzie zyc w biedzie... Dzisiejsza mlodziez tak robi i nie ma sie co dziwic, takie czasy.
Przyklad: http://www.pudelek.pl/artykul/17362/alicja_mieszka_w_domu_za_13_milionow/ (http://www.pudelek.pl/artykul/17362/alicja_mieszka_w_domu_za_13_milionow/) 8)
-
rozumiem ze mozna jednakowo oceniac i prostytutki i alfonsow -ale prostytutki i ich klientow? to tak jakby jednakowo
oceniac dealerow narkotykowych i tych co kupuja od nich dragi - a roznica przeciez jest widoczna (pomijajac sprawy
prawne)
przyklad Bachledy i Farrela nie jest najlepszy jako zwiazek dla kasy
1.Farrel to mlody przystojniak i mnostwo kobiet by chcialo z nim byc
2.Farrel to gwiazda Hollywood i mozna sie przy nim swietnie wylansowac (Bachleda jest poczatkujaca gwiazdka co
najwyzej)
wiadomo ze kasa tez ma znaczenie, ale duzo lepszym przykladem sa zwiazki pan ze starszymi o 20 lat panami biznesmenami
- milionerami, ktorzy nie sa ani piekni ani mlodzi ani nie sa gwiazdami (tzw "anonimowi milionerzy" - znani niewielkiej rzeszy ludzi,
taki Farrel ma miliony fanek na calym swiecie) za to maja kase. daleko nie trzeba szukac Stephanie Seymour i Peter Brant
Ona rocznik 1969, on 1947
(http://assets.nydailynews.com/img/2007/06/29/amd_stephseymour.jpg)
-
przyklad Bachledy i Farrela nie jest najlepszy jako zwiazek dla kasy
1.Farrel to mlody przystojniak i mnostwo kobiet by chcialo z nim byc
2.Farrel to gwiazda Hollywood i mozna sie przy nim swietnie wylansowac (Bachleda jest poczatkujaca gwiazdka co
najwyzej)
Lans tez prowadzi do kasy, Alicja mysli co robi, i dobrze :D
A co do zwiazków dla kasy z ogromna roznica wieku... sama kasa to tez za malo, trzeba myslec jak sie leci na kase, myslec zeby wybrac kogos z kim mozna sie publicznie pokazac... to samo w druga strone, jak facet chce kogos sponsorowac, tez lepiej nie brac pierwszej lepszej... potem wstyd lekko :D
-
btw. jutro krelke nas wy...........e za te posty :D
Macie ostatnią szanse ;) Nie potraficie się powstrzymać ?
Pisać na temat ;] a jak nie to tutaj http://gunsnroses.com.pl/forum/index.php?topic=3570.msg182166;topicseen#new (http://gunsnroses.com.pl/forum/index.php?topic=3570.msg182166;topicseen#new) lub na PM
-
http://www.pardon.pl/artykul/8771/prostytutki_latwe_dziewczyny_lubia_latwa_kase (http://www.pardon.pl/artykul/8771/prostytutki_latwe_dziewczyny_lubia_latwa_kase)
-
nom taka prawda ze wiekszosc robi to dla kasy
-
lub innych dóbr materialnych -> nie próżnuje młodzież w czasie wolnym :/
-
"Debiutancki film Katarzyny Rosłaniec "Galerianki" to jeden z najgłośniejszych ostatnio polskich obrazów. Kilka dni temu wygrał 28. Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych "Młodzi i Film". Wcześniej dostał nagrodę specjalną jury na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Został także zauważony na festiwalu w Aubagne.
"Galerianki" opowiadają o 14-letnich gimnazjalistkach szukających w centrach handlowych sponsorów , którzy w zamian za seks kupują im prezenty - upragnione ciuchy, kosmetyki - oraz wożą swoimi sportowymi samochodami. Główna bohaterka filmu, Alicja, jest nieśmiałą, nieco dziecinną nastolatką, jednak jej największym marzeniem jest zaprzyjaźnić się z modnymi rówieśniczkami. Jej życie odmienia się, kiedy jedna z "galerianek" proponuje wprowadzić ją w środowisko." - http://film.onet.pl/zwiastuny/0,66131,1,,322,fotonews.html (http://film.onet.pl/zwiastuny/0,66131,1,,322,fotonews.html)
- - -
Zdaniem niektórych osób jest to taka polska "Trzynastka" http://trzynastka.filmweb.pl/ (http://trzynastka.filmweb.pl/) oczywiście dostosowana do realiów panujących w naszym kraju. Na Onecie jest mowa o wersji pełnometrażowej która powstała na bazie pierwszej krótkometrażowej wersji "Galerianek" (2006) i właśnie ta wersja krótkometrażowa wisi sobie na oficjalnym kanale YT Paisa Films.
http://www.youtube.com/watch?v=l92ok_SHxsQ (http://www.youtube.com/watch?v=l92ok_SHxsQ)
http://www.youtube.com/watch?v=bwm-Qn8UKHs (http://www.youtube.com/watch?v=bwm-Qn8UKHs)
http://www.youtube.com/watch?v=pgfr5RT0ZbM (http://www.youtube.com/watch?v=pgfr5RT0ZbM)
-
14 to lekko za mlode :D nie wiem kto chce takie sponsorowac :o
-
jak to kto? pedofile :ph34r:
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Sprzedam cnotę- niedrogo!
wp.pl
W Internecie można sprzedać i kupić wszystko: auta, książki, ubrania, domy. Można też sprzedać w atrakcyjnej cenie swoją... cnotę! Powody zamieszczania podobnych ogłoszeń w sieci są więc rozmaite, jednak cena - niemalże taka sama. Przeważnie dziewice sprzedają się za 6 tys. złotych, ale, jak same piszą, chętnie przyjmą więcej.
,,Szukam chętnego na moją cnotę. jedyne 5 tysięcy euro dostosuję się jestem wysoką blondynką o [rybensowskich] kształtach, ale bardzo gorącą i zaspokoję każdego i do tego jestem dziewicą, tak więc zapraszam chętnych"- oto jedno z wielu ogłoszeń, jakie można od niedawna znaleźć w sieci.
Łatwo się domyślić po pisowni ("rybensowskie kształty"), że dziewczyna, która zamieściła takie ogłoszenie, nie została zbyt dobrze wyedukowana. Z pewnością nie zbierała pieniędzy na opłacenie czesnego, tak jak kolejna dziewica sprzedająca swoja cnotę.
"Hey, mam możliwość wyjazdu na studia za granicą w prestiżowej szkole (oczywiście wszystko kosztuje), chcąc dalej realizować się w marzeniach postanowiłam sprzedać dziewictwo, szukam Pana szanującego kobiety, który w zamian za to, co mam najpiękniejsze, zaoferuje mi właśnie taką sumę (oczywiście może być więcej, jestem atrakcyjną, młodą dziewczyną)" - to fragment zamieszczonego w Internecie ogłoszenia.
"Sama nie wierzę, że odważyłam się zamieścić to ogłoszenie, ale nie chciałabym, aby pieniądze stanęły na drodze do marzeń, naturalnie panom żonatym z góry dziękuję (ja nie chciałabym być zdradzana - wasze żony z pewnością też nie), zależy mi na czasie, proszę o przemyślane oferty i tylko od gentelmenów, buziaki, Ania".
Jaki był rzeczywisty cel zamieszczenia przez Anię takiej oferty? Jak ocenić dziewczynę, która odmawia żonatym panom, ale nie ma skrupułów by sprzedać to, co każda kobieta ma najcenniejszego - czystość i niewinność? Tego nie wiadomo, gdyż Ania nie nawiązała z naszym dziennikarzem kontaktu. Być może doszło już do transakcji? Zachować dziewictwo do 18- tki? Cóż za wyczyn! O swoich motywacjach i przeżyciach chętnie za to opowiedziała kolejna dziewczyna, Weronika, która dwa miesiące temu zamieściła lakoniczne ogłoszenie.
Weronika wysłała takie ogłoszenie: "Sprzedam dziewictwo zamożnemu Panu. Musi być zdrowy, mieć odpowiednie środki finansowe, zadbany, inteligentny, miły, kulturalny i w wieku do 50 lat. Proszę tylko o poważne propozycje. Jestem młoda, ładna, kształcę się w jednym z najlepszych liceów, mam świeżo skończone 18 lat. Zachowałam cnotę aż do ukończenia 18 roku życia, co uważam za naprawdę spore osiągnięcie. Żyjemy w takich czasach, że trudno znaleźć dziewicę nawet wśród uczennic gimnazjum. Panienki, które mają po 13 lat oddają się na dyskotece za drinka, a potem robią jeszcze gorsze rzeczy. Ja mam na siebie inny pomysł" - napisała.
Powody zamieszczania podobnych ogłoszeń w sieci są więc rozmaite, jednak cena - niemalże taka sama. Przeważnie dziewice sprzedają się za 6 tys. złotych, ale, jak same piszą, chętnie przyjmą więcej... Co można mieć za te pieniądze? Używany samochód, miesięczny kurs językowy w Barcelonie, czesne za semestr na polskiej uczelni, wreszcie: masę markowych ciuchów i kosmetyków.
Pod każdym z zamieszczonych ogłoszeń pojawia się mnóstwo obraźliwych komentarzy. Wiele jest też wyzwisk, obelg kierowanych pod adresem "sprzedającej". Są jednak i tacy, którzy do całej tej sprawy podchodzą z przymrużeniem oka.
Bez względu na to, czy temat potraktujemy serio, czy z przymrużeniem oka, jedno jest pewne: sprzedawanie dziewictwa to proceder, który dopiero rozkwita w naszym kraju. Wszystko jednak wskazuje na to, że chętnych dziewczyn będzie coraz więcej. Szkoda tylko, że żadna z nich choć przez chwilę nie zastanowiła się nad tym, jak wielką krzywdę sobie sprawia.
Tekst: Joanna Bielas, mwmedia
-
Jak na 14 lat, to one trochę za dorosłe, oprócz tej głównej :P Ogólnie ciekawy filmik, tylko ta gra aktorów - beznadziejna :ph34r:
-
Ojjj tak...Niestety szczególnie w dzisiejszych czasach-czyli pędu za karierą i pieniędzmi i za zabawą,młodzi ludzie-szczególnie kobiety-dziewczęta,często niepełnoletnie oferują swe wdzięki i to co powinno być najważniejsze i cenne,czyli swe wręcz sumienia,które właśnie potrzebą okoliczności,jak w przypadkach wyżej opisanych(bo np.czesne na studia),ale i chęcią takiej jakby ekstremalnej rozrywki-godzą się na tak desperackie kroki :???: Szok :o
-
Polecam obejrzeć film "Dziennik nimfomanki". Film dobry tylko zakończenie nudne :P
-
http://wp.tv/i,STREFA-WOLNYCH-MYSLI,catid,2214650,klip.html?ticaid=689a0 (http://wp.tv/i,STREFA-WOLNYCH-MYSLI,catid,2214650,klip.html?ticaid=689a0)
-
(http://i.demotywatory.pl/uploads/1258014192_by_Dredd_500.jpg)
-
Wydaje się ,że była prostytutka,która zrezygnuje z pracy w agencji towarzskiej zapomni nagle o nawykach,które weszly jej''w krew''.Otóż nie szybko awansuje w swojej ''nowej'' pracy dzięki nabytym umiejętnościom :D :lol:
-
Wiecie co mnie wkurza? To, że sex można teraz znaleźć wszędzie. Nawet ja częściowo wpadłem w te pułapkę. k***a wszędzie gołe cipy, dupy, cycki. Przepraszam za wyrażenia, ale inaczej tego nie można nazwać. Dla mnie sex ma w sobie coś intymnego, tajemniczego, cudownego... młodzież, która obecnie uczęszcza do gimnazjum jest pozbawiona możliwości dostrzeżenia tego wszystkiego. Pozbawia ich tego telewizja, internet i cała reszta medialnych nagonek pornograficznych. Jasne wszystko jest dla ludzi, ale starsi (rzecz jasna nie wszyscy, bo są również świry i zboczeńcy) patrząc na pornografię potrafią odróżnić ja od czułości, miłości itp. A młodzi? Dupa zbita.
-
Wiecie co mnie wkurza? To, że sex można teraz znaleźć wszędzie. Nawet ja częściowo wpadłem w te pułapkę. k***a wszędzie gołe cipy, dupy, cycki. Przepraszam za wyrażenia, ale inaczej tego nie można nazwać. Dla mnie sex ma w sobie coś intymnego, tajemniczego, cudownego... młodzież, która obecnie uczęszcza do gimnazjum jest pozbawiona możliwości dostrzeżenia tego wszystkiego. Pozbawia ich tego telewizja, internet i cała reszta medialnych nagonek pornograficznych. Jasne wszystko jest dla ludzi, ale starsi (rzecz jasna nie wszyscy, bo są również świry i zboczeńcy) patrząc na pornografię potrafią odróżnić ja od czułości, miłości itp. A młodzi? Dupa zbita.
Nie sposob sie z Toba nie zgodzic.
Seks sie skomercjalizowal
-
Wydaje się ,że była prostytutka,która zrezygnuje z pracy w agencji towarzskiej zapomni nagle o nawykach,które weszly jej''w krew''.Otóż nie szybko awansuje w swojej ''nowej'' pracy dzięki nabytym umiejętnościom :D :lol:
nalezy pamietac ze prostytutka to zawod a k.urwa to charakter
-
Tiramisu: On się sam nie "skomercjalizował". To my wszyscy jesteśmy za to odpowiedzialni, bo nie krzyczymy i nie walczymy.
-
No co wy? przeciez red tube nadal jest darmowe, jaka komercja? :o
-
Wydaje się ,że była prostytutka,która zrezygnuje z pracy w agencji towarzskiej zapomni nagle o nawykach,które weszly jej''w krew''.Otóż nie szybko awansuje w swojej ''nowej'' pracy dzięki nabytym umiejętnościom :D :lol:
dziwki z k.urwy nie wyplenisz :sorcerer:
-
No co wy? przeciez miś uszatek nadal jest darmowe, jaka komercja? :o
kto mi wyedytował nazwe portalu pornograficznego i sie nawet nie podpisal ? :angry:
-
fakt, nieładnie
może nie znam
-
wiesz REBEL, ktos tu anonimowo reklamuje jakas nowa strone "mis uszatek", pewnie mu za to placa
-
http://zdrowie.onet.pl/1595859,2041,,,,galerianki_margines_czy_zaniedbane_dzieci,psychologia.html (http://zdrowie.onet.pl/1595859,2041,,,,galerianki_margines_czy_zaniedbane_dzieci,psychologia.html)
-
To jest masakra. Ja nie moge w to uwierzyć. I czyja to jest wina? Rodziców? Szkoły? braku wzorców?? k***a... az się wierzyć nie chce. Przecież to sa dzieciaki jescze. A Ci faceci? No pedofilia i tyle. mieć 30 lat i posuwać 15-latke?? powinna sie tym zająć policja.
-
Ot takie znalezione onetowe "pogaduszki".
Pytanie:
Przepraszam ale gdzie szukać tych galerianek ? łażę z goldkartą na wierzchu po tych galeriach handlowych, i żadna nastka się nie nawineła, co więcej ostatnio musiałem wyjść, bo ochrona zaczęła mnie obserwować jak jakiegoś zboczeńca, o co chodzi ???
Mówisz i masz:
Wawa:
Chodzisz w Markowych ciuchach Blue City Złote Tarasy przy parkingach samochodowych naogół są patrzą jaką klijent ma furę+Telefon komórkowy za minimum 2000
Wrocław:
galeria dominikańska we Wrocławiu, POLECAM! tylko ubierz się jak człowiek (minimum 5000 zł na sobie)
Kto jest "narażony" (w cudzysłowiu bo na pewno są też tacy których kręci ten "sport")?
mam 24 lata, służbową rav4, komórkę mam własną (n 8600), z racji tego, że odwiedzam centra handlowe w godzinach porannych (taka praca) juz z 7 razy na parkingu mnie zaczepily takie mlode siksy. o zgrozo byly ladne. zadbane. wyzywajaco ubrane. ale naprawde atrakcyjne dziewczyny.
;)
-
A mnie nie zaczepiaja :( Czemu?
-
bo nie masz nowej komórki
-
chyba zaczne szukac galerianek na sympatia.pl :_: wiem ze niektorzy tam szukaja :D
(http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201005/1273846346_by_galim_500.jpg)