NighTrain Station Guns N' Roses

Niezależnie od tego, co wydarzyło się później wokół katastrofy samolotu wciąż pamiętam to niedowierzanie i zjednoczenie, ludzi, którzy opłakiwali wiele ważnych dla siebie postaci. W cieniu polityki jakoś zapomnieliśmy, że w samolocie zginęły także osoby, które z polityką nie miały nic wspólnego. Do dziś wspominamy głównie polityków, zwłaszcza tych z pierwszych stron gazet. Zapominamy, że byli to ojcowie, matki, synowie, córki, ludzie, ludzie, często w jakiś sposób nam bliscy, których warto wspomnieć i przypomnieć sobie atmosferę tych pierwszych chwil po katastrofie, kiedy część z nas nerwowo śledziła wszelkie doniesienia o tym, co się wydarzyło, kiedy ludzie dzwonili i pisali do siebie, byli zjednoczeni wspólną tragedią. Pamiętajmy to zjednoczenie, pamiętajmy, mimo wszystkich różnic.

Tak, myślę, że pora przenieść to z aktualności do innego działu, tu się zgodzę A czy tylko zwolennicy PiS-u wspominają dziś to wydarzenie? Tu już niekoniecznie Na pewno budzi to wciąż spore emocje...

A to to fakt. Tyle, że w tym temacie coś się "dzieje", a u Gunsów, w najbardziej niebezpiecznym zespole świata... , dlatego odkopałem, bo pomyślałem, że będzie o czym pogadać, tylko... bardziej bez polityki, bo polityka ma ostatnio dwa tematy w HP   A reszta już nie ode mnie zależy

Dziesięć lat temu,dokładnie w sobotę 10.04.2010 miałem swoje przyjęcie weselne,zaprzyjaźniony kolega z radia jako DJ,pierwszy taniec miało być NR bez marszu pogrzebowego,zagraliśmy do końca bez względu na poglądy. PS:widziałem na żywo wszystkie koncerty GNR i SMKC jakie odbyły się w Polsce.Pół żartem pół serio,przez ostatni koncert w Łodzi właśnie się zozwodzę,sprawa przeniesiona na 23 Lipca(urodziny Slasha)😂