A ja mam właśnie na odwrót - rodzince kupiłam fajne prezenty, jestem na 100% pewna że będą się cieszyć, natomiast dla siebie od nich nie mam nic, yeah Strasznie wkurza mnie, kiedy muszę się martwić o swoje prezenty od rodziców - "Bo my nie wiemy co ci kupić, wymyśl sobie coś i daj znać"... Jeszcze najlepiej jakbym sobie to sama zapakowała
Dobrze, że przynajmniej siostra wykazuje się odrobiną pomysłowości.
U mnie jest jeszcze bardziej konkretnie - kupuje sobie prezenty sam, potem sam sobie pakuje, a rodzice zwracają tylko kasę
. Np. książki kupuje na allegro przez swoje konto, potem sam idę je odebrać, a na koniec słyszę, żeby leżały u mnie w pokoju do wigilii bo oni potem zapomną, gdzie je schowali
. W zeszłym roku powiedziałem tacie, że chcę dvd Maidenów 'Live After Death'. Nie zapomnę do końca świata sceny, jak on w dniu wigilii wyciąga te dvd z reklamówki i się pyta - "To chciałeś?"