Ale Ty pisałeś o nierozdrapywaniu starych ran więc dlatego podciągam pod te Twoje słowa ogólny rzut,że odpuśćmy wszystkim,którzy kiedykolwiek zrobili-robili coś złego!A że w PRLu każdy donosił bo musiał,to zacytuję tutaj kawałek utworu polskiego zespołu
"Jestem po rozwodzie, Właśnie dziś się żenie
Na mój stary adres przyszło upomnienie
Pisze do mnie dawna Służba Bezpiczeństwa
Bym się wytłumaczył z grzechów koleżeństwa
Grzeszyłem ja wiele zawsze w dobrej wierze
Pomóc chciałem państwu w atomowej erze
Trochę byłem świnią lubiłem pić wino
Niczego Ważnego nie sprzedałem glinom
Mój na Ciebie donos to jest szczera pomoc
Ciesz się że w raporcie jesteś pionkiem z gry
Grzechy koleżeństwa Służbie Bezpieczeństwa
Mówie że mym kumplem jesteś właśnie ty
Drże na samą myśl Co też może dziś
Z archiwum wypłynąć może ludzkich krzywd
Donosiłem szczerze zawsze w dobrej wierze
Chciałem tylko dobrze a teraz mi wstyd"
A co do Twej drugiej części wpisu...To ponoć nie chadzasz do tegoż bożego przybytku...A TWIERDZISZ,ŻE KSIĘŻA TAM AGITUJĄ ZA PISem?!Dziwne...
A uwież mi,ale w mojej parafii mojego kościoła,gdy tylko w nim jestem,to nigdy nie słyszałem niczego co by mogło sugerować,ze księżą w polskich kosciołach w jakiś masowy sposób rozpowszechniają dobre opinie o ugrupowaniu PIS!!!