Ciekawi mnie co tak cicho w tym temacie?
Tyle się dzieje, PiS podzielony, Jarek doprowadza tą partię na skraj nędzy i rozpaczy a tu nic?
Tzn nie to żeby mnie martwiły problemy PiS-u, ja to w ogóle mam dzieje że znikną ze sceny politycznej raz na dobre...Jednak okazuje się, że nie wszyscy są w Jarka ślepo zapatrzeni...Nie przepadam za Migalskim, ale ma u mnie plusa za to że nie boi się mówić o tym co Jarek odwala. Przypuszczam, że wielu tak myśli w PiSie tylko się boją to jawnie ogłosić. Oczywiście są tacy co nigdy na pana prezesa nic nie powiedzą, bo bez niego się skończą. Mówię tu o Brudzińskim, Giżyńskim, Błaszczaku itd...Demokracja opiera się na istnieniu opozycji, ale nie koniecznie muszą to być pisowcy...Zobaczymy jak szybko Migalski zostanie przez prezesa otwarcie potępiony, bo wątpię żeby Jarek się pokajał...Prędzej już Gunsi wydadzą nową płytę hehe
W każdym razie jest dobrze, PiS jest na dobrej drodze do osiągnięcia dna, a ja czekam co na te wszystkie zawirowania na scenie politycznej powiedzą zwolennicy tej partii na naszym forum