Autor Wątek: Praca  (Przeczytany 130923 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

knife

  • Gość
Odp: Praca
« Odpowiedź #165 dnia: Lipca 01, 2010, 08:37:49 pm »
0
podoba Ci się ta praca? Bo ja np. lubiłem to :)

Właśnie dlatego się Ciebie boję stary... :D

Solidus

  • Gość
Odp: Praca
« Odpowiedź #166 dnia: Lipca 02, 2010, 08:01:01 am »
0
OMG jak można lubić telemarketing? Nie no, też mam telefon w pracy ale ja akurat opierdalam tych ludzi z góry na dół i zabieram im domy  :sorcerer:

Offline Gnatek

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1600
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +289
Odp: Praca
« Odpowiedź #167 dnia: Lipca 25, 2010, 07:15:52 pm »
0
No to może ja coś opowiem na temat swojej nowej fabryki. Pracuje tam od 3. tygodni, warszawska restauracja. Do tej pory pracowałem tylko w ogromnych sieciach 5-gwiazdkowych hoteli, więc taki przeskok do niewielkiej restauracji na początku był dla mnie małym szokiem. Pod każdym względem. W hotelach mieliśmy ogromne zespoły (nawet do 30 kucharzy), więc przy takiej ilości pracowników rzadko kiedy trzeba było pracować więcej niż 8 godzin dziennie, ponadto były tam również zatrudnione osoby, które za nas sprzątały, zmywały nam gary i naczynia. My musieliśmy tylko gotować. Moimi przełożonymi byli ludzie z ogromnym doświadczeniem i jeszcze większymi umiejętnościami, którzy służyli pomocą, kiedy miałem tylko taką potrzebę (np. przygotowanie do konkursu). Było dla nich oczywiste, że jestem młodym człowiekiem, kariera dopiero przede mną i trzeba mną odpowiednio pokierować. Na koniec pracy wystawili mi zajebiste referencje. Ponadto niedawno jeden z tych szefów zadzwonił do mnie z ponowną propozycją pracy. Byłem głupi - odmówiłem.
Teraz jest zupełnie inaczej. Oprócz tego, że wszystko musimy zmywać, prać i sprzątać sami, co jest jeszcze do zniesienia, to już 3 dnia pracy dostałem solidnego kopa - otóż szefowa kuchni oświadczyła mi, że nie będzie mi w żaden sposób pomagać ani niczego mnie uczyć, bo skoro zarabiamy tyle samo (co jest kompletną bzdurą) to powinienem umieć już wszystko to, co ona. Poza tym praca 12 godzin dziennie jest tam na porządku dziennym, pracujemy na zmianie w 2 osoby (a czasami jest tylko 1), więc w porze największego ruchu jest prawdę ciężko. Dodatkowo wysokie temperatury, często przekraczające 40 stopni, non stop na nogach i brak wypłat w terminie powodują dodatkowe wkurwienie. Pocieszam się tylko tym, że przede mną jeszcze tylko 3 tygodnie pracy i adios, nie zostaję tam ani dnia dłużej :) .

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6429
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: Praca
« Odpowiedź #168 dnia: Lipca 25, 2010, 08:02:41 pm »
0
No to witam w świecie prywatnych, małych restauracji. Tak jak opowiadasz jest w każdej restauracyjce. Niestety kucharz w Polsce jest traktowany jak pracownik niższego stopnia. To kelner jest najważniejszy. no i barman. Reszta to taka służba. Ale pocieszam się, że niedługo rynek zaleją kucharze młodzi , z pomysłami i ambicjami i pootwierają swoje restauracje, bo powiem Wam jedno... najlepsza restauracja to taka, gdzie szefem i właścicielem jest kucharz.
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline REBEL

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2745
  • Respect: +5
Odp: Praca
« Odpowiedź #169 dnia: Lipca 25, 2010, 11:53:19 pm »
0
Teraz jest zupełnie inaczej. Oprócz tego, że wszystko musimy zmywać, prać i sprzątać sami, co jest jeszcze do zniesienia, to już 3 dnia pracy dostałem solidnego kopa - otóż szefowa kuchni oświadczyła mi, że nie będzie mi w żaden sposób pomagać ani niczego mnie uczyć, bo skoro zarabiamy tyle samo (co jest kompletną bzdurą) to powinienem umieć już wszystko to, co ona. Poza tym praca 12 godzin dziennie jest tam na porządku dziennym

Nie znam sie na tej branzy kompletnie, ale powiem na podstawie innych branz. Chcesz prace - to masz pracowac tak jak kazdy, a nie liczyc na to ze skoro jestes nowy to Ci ktos bedzie pomagac lub Cie uczyc. Zatrudniam czlowieka, to niewazne jakie on ma doswiadczenie - ma robic to co do niego nalezy, a nie liczyc na moja pomoc. Jak sobie z czyms nie radzi, to go zwalniam i biore innego ktory juz to potrafi.
A praca 12 godzin dziennie - normalne, co w tym dziwnego? Nie przesadzaj, praca to praca, nikt nie mowil ze bedzie lekko.

Offline Gnatek

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1600
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +289
Odp: Praca
« Odpowiedź #170 dnia: Lipca 26, 2010, 08:43:08 pm »
0
Cytuj
Chcesz prace - to masz pracowac tak jak kazdy

Ja się do tej pracy nie pchałem :) . To oni mnie chcieli. Byłem raz, żeby zastąpić kumpla, który był na zwolnieniu lekarskim. Potem coraz częściej dostawałem telefony,  czy mogę przyjść, bo pracy dużo a ludzi mało itp. No i tak zostałem na dłużej.

Cytuj
Nie znam sie na tej branzy kompletnie

No i to właśnie po Twojej wypowiedzi widać. Praca w gastronomii jest bardzo specyficzna. Nie polega to na tym, że daje się człowiekowi patelnię i każe smażyć schabowe, jak wiele osób myśli. Bardzo często goście odwiedzają daną restaurację tylko i wyłącznie dla jednego dania. I kiedy przyjdą tam po raz setny albo tysięczny, to chcą, żeby to danie było im podane w taki sam sposób jak zawsze, a nie tak jak wymyślił sobie kucharz przebywający akurat na zmianie. I tego właśnie szef kuchni ma nauczyć pracowników. Istnieje też coś takiego jak specjalność restauracji - czyli danie, którego najprawdopodobniej nigdzie indziej nie zjesz. Tego też musi nauczyć cię szef, podobnie jak przeszkolić z nowości w karcie. I ja wymagam tylko tego, bo jak mam zrobić pomidorową czy karkówkę z grilla to doskonale wiem. Teraz ogarniasz?

Offline REBEL

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2745
  • Respect: +5
Odp: Praca
« Odpowiedź #171 dnia: Lipca 26, 2010, 08:51:59 pm »
0
Teraz ogarniam. To skoro oni nie chca Ci pokazac jak robic to co od Ciebie wymagaja, to rob po swojemu. Nie bedzie im sie podobalo, to sie rozstańcie :)

Bloody Rose

  • Gość
Odp: Praca
« Odpowiedź #172 dnia: Lipca 29, 2010, 05:10:32 pm »
0
Na jakiś czas rozwód z Ochroną. Wróciłam do Call Center. Tym razem jest to biuro podróży HTC. Przeprowadzanie ankiet wśród klientów biznesowych na terenie całego Kraju. Dobre zarobki, praca od poniedziałku do piątku, dwie zmiany po sześć godzin. Szykuje się powrót do szkoły  ;]

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12096
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2233
    • As Koncertowy
Odp: Praca
« Odpowiedź #173 dnia: Lipca 29, 2010, 06:09:54 pm »
0
O to zadzwoń do mnie, ja Ci chętnie poodpowiadam na różne pytania :D

A jak byś szukała pracy w CC w przyszłości to daj mi znać - kokosów może nie ma, ale szefową byś miała fajną ;)
« Ostatnia zmiana: Lipca 29, 2010, 06:11:51 pm wysłana przez mafioso »

Bloody Rose

  • Gość
Odp: Praca
« Odpowiedź #174 dnia: Lipca 29, 2010, 06:21:52 pm »
0
O to zadzwoń do mnie, ja Ci chętnie poodpowiadam na różne pytania :D
Mamy z góry już określone do kogo dzwonimy  ;)

A jak byś szukała pracy w CC w przyszłości to daj mi znać - kokosów może nie ma, ale szefową byś miała fajną ;)
OK, dzięki  :) Ale broń Boże telemarketing  :P

P.S Liczę na Waszą wysoką kulturę osobistą  ;]

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12096
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2233
    • As Koncertowy
Odp: Praca
« Odpowiedź #175 dnia: Lipca 29, 2010, 06:26:29 pm »
0
Mamy z góry już określone do kogo dzwonimy  ;)
Wiem wiem sam wybierałem bazy danych do takich akcji przez 3 lata - przyjemna robota :)

A jak byś szukała pracy w CC w przyszłości to daj mi znać - kokosów może nie ma, ale szefową byś miała fajną ;)
OK, dzięki  :) Ale broń Boże telemarketing  :P

P.S Liczę na Waszą wysoką kulturę osobistą  ;]

My jesteśmy zawsze mili, kulturalni i uprzejmi :P

Offline REBEL

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2745
  • Respect: +5
Odp: Praca
« Odpowiedź #176 dnia: Lipca 29, 2010, 08:44:02 pm »
0
Podziwiam Was :D Ja bym nie usiedzial w jednym budynku w czterech scianach przez caly dzien pracy  :ph34r: i jeszcze caly dzien przy kompie  :ph34r:

Bloody Rose

  • Gość
Odp: Praca
« Odpowiedź #177 dnia: Lipca 30, 2010, 07:44:58 am »
0
REBEL: zmiana w HTC trwa 6h. minus pół godziny na przerwę. Nie kożystamy z PC. Nikt nikogo nie popędza, rozmowy nie są nagrywane, nie ma monitoringów co trzy miesiące  ;)
W CC CMLim zmiana potrafiła trwać po 16h. Miałam niebywałą przyjemność pracować po 12; 14 i 16h. PC był, a program z którego korzystaliśmy, to większa porażka niż Windows  ;]
Też nie lubię siedzącej pracy, ale to co się dzieje w ochronie skutecznie mnie odstraszyło. Zazwyczaj pracuję na cały zespół danego obiektu (posiadam kilkuletnie doświadczenie, plus sporą listę "ujęć", więc robię za kurę znoszącą złote jajka ><'). Może coś się zmieni jak skończę szkołę i dostanę Licencję II stopnia.
Do pracy w sklepie się nie nadaję - nie mam zamiaru wydawać kasy na ciuchy które mi się nie podobają, a takie mają wymogi w sieciówkach.
« Ostatnia zmiana: Lipca 30, 2010, 07:52:27 am wysłana przez Claudia Bloodyrose »

Solidus

  • Gość
Odp: Praca
« Odpowiedź #178 dnia: Lipca 30, 2010, 09:18:32 am »
0
Podziwiam Was :D Ja bym nie usiedzial w jednym budynku w czterech scianach przez caly dzien pracy  :ph34r: i jeszcze caly dzien przy kompie  :ph34r:
8h w biurze przed pc - innej pracy sobie nie wyobrazam. OFC od 8 do 16.

Offline Ghost_82

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1109
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +53
Odp: Praca
« Odpowiedź #179 dnia: Lipca 30, 2010, 03:23:24 pm »
0
Moja praca przy kompie ogranicza sie raptem do ok 3 godz. Reszte spędzam na łażeniu i jeżdżeniu po magazynie  ;]


Uploaded with ImageShack.us

 

Praca za granicą

Zaczęty przez nada.jonna

Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 11745
Ostatnia wiadomość Kwietnia 22, 2013, 05:46:56 pm
wysłana przez Emma