Jedno wiem. Im mniejsza frekwencja,tym większe szanse na dostanie do do "koryta" sił skrajnych.
Pewne partie mają na tyle zdyscyplinowany elektorat,że ich wyborcy idą,niezależnie od wszystkiego.
Naprawdę tak wielu z Was jest wszystko jedno?
Po co nasi przodkowie walczyli o demokrację? Trza było zostawić komunę i głosowanie bez skreśleń...