Postawili na edukację, Wiadomo,że nie można dać wszystkim od razu,a kolejka jest długa.Zresztą bez nauczycieli nie było by lekarzy. Stawianie na edukację to według mnie dobry kierunek,bo człowiek mieć wiedzę,która przygotuje go życia w społeczeństwie i do tego,by umiał obiektywnie ocenić działania władzy,jakakolwiek by nie była. A obecne wymagania stawiane nauczycielom - dłuuuga i kręta ścieżka do awansu - nie ułatwiają życia ani im,ani ich uczniom. W teorii nauczyciel ma 18 godzin tygodniowo i 2 miesiące wakacji. W praktyce siedzi nie raz i po 10 godzin dziennie w szkole,nie licząc rzecz jasna pracy w domu. I co ważniejsze za to już pieniędzy nie dostaje.
Nie chcę przez to powiedzieć,że służba zdrowia ma dosyć pieniędzy. Nie ma. Ale to dzięki edukacji mamy nowych lekarzy.
Zresztą problemem nie są już zarobki lekarzy,którzy swoje dostają,ale pielęgniarek i innego personelu medycznego,który za swoją ciężką pracę dostaje grosze.Tak było i tak pewnie przez jakiś czas będzie,póki nie zbilansuje się budżetu,co właśnie próbuje zrobić PO.
Jasne,można w pośpiechu uchwalić jakąś ustawę i na chwilę zamknąć usta jednej grupie społecznej,ale za nią pójdą kolejne. A żądania będą coraz większe,bo nikt chyba nie powie,że zarabia wystarczająco dużo. Dlatego potrzebny jest zbilansowany budżet,bo w tej chwili olbrzymie pieniądze idą na spłatę różnego rodzaju zadłużeń,nie tylko jako zwykła spłata zadlużenia ,ale także w ramach czynności z tym związanych.
Im mniej zadłużone będzie państwo,im mniej pieniędzy przeciekać będzie nie wiadomo gdzie i na co,tym bardziej zyska na tym obywatel.
Można by oczywiście dać wszystkim już teraz. Ale chyba nikt nie chce w Polsce kryzysu ekonomicznego podobnego do tego,jaki był w Argentynie. Dlatego poczekajmy cierpliwie na to,co przyniesie rok 2008 z oceną.
Mówisz o kropli w morzu,jasne,to kropla w morzu,ale bez kropel nie ma morza. A PiS robił wszystko,by tych kropel było jak najmniej zgodnie z zasadą ,że po nas choćby potop. Poza tym populistą w tym akurat przypadku był Brudziński,który skłamał mówiąc o ciągłym wykorzystywaniu samolotu przez Tuska. Naprawdę tego nie widzisz? Trudno mi w to uwierzyć.