NighTrain Station Guns N' Roses

No i co to ma do rzeczy? Ukraina czy Rosja- jedni są warci drugich. Media w Polsce są proukraińskie nie wiadomo w sumie z jakiego powodu.

Nie ma to jak ukraińców wciągnąć z jednego bagna w drugie. Zresztą oni nie są gotowi na bycie w Unii i nie będą jeszcze za 30 lat. To są nacje, który jakiś KGBowiec musi trzymać mocno za mordę i ogłupiać propagandą, inaczej sami by się pozabijali.

Aż się boję poruszać ten temat, bo w domu po wielkich kłótniach dziadka z moim ojcem nauczyłem się, że o religii i polityce lepiej nie dyskutować. Ale liczę na merytoryczną dyskusję

Tusk odchodzi. Nagle znika twarz PO, facet który przez 7 lat był zawsze i wszędzie na zawołanie. Ja jestem zawiedziony, że odchodzi. Zawsze go lubiłem, szanuję jego zdolność do dogadywania się ze wszystkimi. Stanowisko szefa Rady Europy to mrzonka, która nie ma żadnego wpływu na to, co się naprawdę dzieje -> przykład Ukrainy to wyraźnie ukazuje. Państwa Unii nigdy nie będą w stanie podjąć jednoznacznej decyzji, dopóki nie będą miały wspólnego rządu, z władzą przewyższającą te wewnętrzne. Druga sprawa, że ja bym nie chciał, aby naszym krajem rządził ktoś z zewnątrz.

Jak to wpłynie na polską scenę polityczną? Nie mam pojęcia. Pewnie następne wybory wygra PiS, co zresztą "udałoby się" bez tej zmiany.

Ja bym bardziej podejrzewał, że z tego może wyniknąć, że kto inny wskoczy na drugie miejsce, a dokładniej SLD albo KNP. Gdyby KNP zajęli 2 miejsce, to by mogło to wpłynąć na niekorzyść PiS-u, Korwin do tej pory mówił, że dopuszcza możliwość wejścia w koalicję z PiS-em, nawet kiedyś powiedział pod jakimi warunkami, ale czy drugie miejsce nie zmieniłoby podejścia, czy te warunki o których wcześniej mówił Korwin by wystarczyły, w końcu z punktu widzenia możliwości wygrania kolejnych wyborów bardziej by im chyba pasowało osłabianie głównego rywala niż wspieranie go, z drugiej strony wydaje mi się, że większe jest prawdopodobieństwo koalicji PiS z KNP, niż w 2005 roku zawarcie koalicji PO z PiS-em, nawet jeśli różnice programowe między PiS a PO, były mniejsze niż teraz między PiS a KNP.

Najprostsze rozwiązania są najlepsze

W sumie nie zdziwiłbym się specjalnie gdyby PO weszło we współpracę z SLD. Propozycje PO są coraz bardziej socjalne, a to pasuje Millerowi. A z drugiej strony chyba już wszyscy przestali myśleć o SLD jako o skapitalizowanej elicie komunistycznej.

Nie chce robić reklamy Millerowi, ale przypominam, że to właśnie on gdy SLD było przy władzy chciał uprościć system podatkowy, między innymi przez wprowadzenie podatku liniowego i raczej to nie świadczy o tym, że on był wtedy bardziej socjalistyczny niż Tusk od początku swojego premierowania, tak więc gadanie, że Millerowi to pasuje, ma tylko zastosowanie w tym, sensie, że pasuje mu to, że jego konkurenci strzelają sobie do samobója.
Natomiast czy PO jest partią typowo socjalistyczną ...hm tutaj trzeba by się zastanowić, na pewno sam fakt, że nie jest partią wolno rynkową nie świadczy od razu, że są socjalistami, ale z drugiej strony nie ulega wątpliwości, że jakieś punktu programu państwa opiekuńczego realizuje.