Pamiętam jak była ta cała afera Orlenowska z Cimoszewiczem, Jarucką i coś było na temat jakiś zeznań Jaruckiej przeciwko Cimoszewiczowi już w tej chwili nie pamiętam o co dokładnie chodziło, ale generalnie Giertych w jednym wywiadzie powiedział, że jeżeli JArucka rzeczywiście kłamała to on nie ma nic przeciwko temu, żeby została podciągnięta do odpowiedzialności, tylko, że chyba zapomniał wtedy, że była ona w zagrożonej ciąży.
A co do dzisiejszego programu no to byłem zdumiony, jak dawał do zrozumienia, że to on sam opuścił rząd gdy przekonał się jakim człowiekiem jest Kaczyński, z tego co ja pamiętam to kiedy ta cała koalicja się sypała a Lepper i Kaczyński byli już w ogromnym sporze to właśnie on jako ostatni walczył o to, żeby koalicja przetrwała (podobnie było jak Lepper pierwszy raz został wyrzucony z rządu)..ale cóż się dziwić przyspieszone wybory gdy ma się jakieś 3% poparcia