Autor Wątek: po alkoholu.. :)  (Przeczytany 25818 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Trisha

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 804
  • Płeć: Kobieta
  • The pearl of rock n' roll decadence
  • Respect: 0
    • Mój DeviantArt
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #45 dnia: Marca 13, 2007, 05:40:30 pm »
0
Duże balangi mam jeszcze przed sobą, ale pamiętam jak pierwszy raz wypiłam wódkę, to całą noc nie spałam tylko słuchałam, jak mi szare komórki umierają :P
Bo alkohol zabija myślenie :D

Zawsze iść -
Rozkaz, który mam we krwi
Małą wojnę w sobie mieć

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #46 dnia: Marca 13, 2007, 08:12:29 pm »
0
Cytuj
Duże balangi mam jeszcze przed sobą, ale pamiętam jak pierwszy raz wypiłam wódkę, to całą noc nie spałam tylko słuchałam, jak mi szare komórki umierają :P
Bo alkohol zabija myślenie :D
zabija tylko najsłabsze szare komórki... zostaje tylko wyspecjalizowana grupa ;)

Offline ville

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1536
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +2
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #47 dnia: Marca 13, 2007, 08:32:10 pm »
0
Nigdy w życiu nie byłam pijana, tylko raz byłam wstawiona, nic więcej :) Mam mocną głowę. Nie zdążyłam się rozkręcić tak dobrze, bo mi pani doktor powiedziała, że alkoholu absolutnie nie mogę brać do ust. Nawet czekoladek z nadzieniem alkoholowym.

Ale od niedawna w ogóle nie ciągnie mnie do piwa, w ogóle za tym nie tęsknię :P

Offline Trisha

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 804
  • Płeć: Kobieta
  • The pearl of rock n' roll decadence
  • Respect: 0
    • Mój DeviantArt
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #48 dnia: Marca 13, 2007, 08:48:41 pm »
0
Cytuj
Cytuj
Duże balangi mam jeszcze przed sobą, ale pamiętam jak pierwszy raz wypiłam wódkę, to całą noc nie spałam tylko słuchałam, jak mi szare komórki umierają :P
Bo alkohol zabija myślenie :D
zabija tylko najsłabsze szare komórki... zostaje tylko wyspecjalizowana grupa ;)
Wiesz, że mnie pocieszyłeś :D
Może one założyły sobie jakiś obóz przetrwania czy co...  B)  

Zawsze iść -
Rozkaz, który mam we krwi
Małą wojnę w sobie mieć

Offline bizkit

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2268
  • nikt/big toy
  • Respect: 0
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #49 dnia: Marca 13, 2007, 08:50:16 pm »
0
Cytuj
zabija tylko najsłabsze szare komórki... zostaje tylko wyspecjalizowana grupa ;)
Czemu wydaje mi się, że masz więcej podobnych teorii w zanadrzu? :D

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #50 dnia: Marca 13, 2007, 08:57:54 pm »
0
Cytuj
Cytuj
zabija tylko najsłabsze szare komórki... zostaje tylko wyspecjalizowana grupa ;)
Czemu wydaje mi się, że masz więcej podobnych teorii w zanadrzu? :D
Nie mam pojęcia ;)

Offline The Black War

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 196
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: -1
    • Galeria
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #51 dnia: Marca 13, 2007, 09:27:55 pm »
0
ja na wódke patrzec nie moge...

to dopiero ohyda:
Raz byłam z bratem na imprezie...on wrócił wcześniej bo rano szedł do roboty, ja po nim, do domku doszłam prosto i bez problemów, ale w łazience to mnie dopiero siekło no i poszła "sałatka" do wanny, zdawało mi sie ze wszystko ogarnęłam-no niestety tylko zdawało, całe szczęscie ze starszych nie było. Braciszek rano wsteje-ja śpie jak zabita-wchodzi do łazienki i zonk, no to posprzatał. Ja wchodze później do łazienki i patrze czysto, myśle sobei przyśniło mi sie. Kochany brat wraca z pracy i sie pyta: ty to moje było czy twoje?? Ten to dopiero miał faze że nic nie pamietał, mogłam mu wcisnąć kit  ale takiego kochanego brata nie okłamie :D
A potem na mnie mówił ożyganiec ;) bleeeeeeeeee
dobrze ze i ja na niego mam haka, gdyby komus chciał to opowiadać :D
« Ostatnia zmiana: Marca 13, 2007, 09:29:59 pm wysłana przez The Black War »

Offline ville

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1536
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +2
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #52 dnia: Marca 13, 2007, 09:30:16 pm »
0
Wódki w życiu w ustach nie miałam :) I chyba już mieć nie będę, takie są prognozy :P

Offline duff_wife

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2467
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +22
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #53 dnia: Marca 13, 2007, 09:41:53 pm »
0
ale macie tematy... :]
większych i mniejszych akcji przybliżać nie będę bo to było daaawno :P (czasy gimnazjum- bunt młodzieży LOL :])
a tak poza tym : po wódzie to chooolernie mnie telepie więc odpada, po jakimś jabolu lub innej sophii to bebechy ciut bolą ale za to piwko - wszystko ładnie, pięknie i cacy :P

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #54 dnia: Marca 13, 2007, 10:23:12 pm »
0
Sami małoletni koneserzy ;) na tym forum świat się kończy :P Wiecie jakie jest moje stanowisko :D :P  

Offline freakczu

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Płeć: Kobieta
  • Nie jestem alkoholikiem! :P
  • Respect: +1
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #55 dnia: Marca 13, 2007, 10:25:26 pm »
0
Ja nie wiem i nie chce mi się grzebać gdzieś w topicach :D Poza tym nie małoletni tylko już w podeszłym wieku jak mi to każdy przypomina, pełnoletność pełną parą :/  

Magister bibendi czyli nauczyciel picia
Magister bibendi :D

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #56 dnia: Marca 14, 2007, 07:19:14 am »
0
A ja alkoholu w ogóle nie tykam... Jakoś nie jest mi do niczego potrzebny...


Wiem...Jestem dziwny...

Offline RocketQueen

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 3004
  • 'Take me down to the Paradise City...take me home'
  • Respect: +6
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #57 dnia: Marca 14, 2007, 07:31:41 am »
0
Cytuj
A ja alkoholu w ogóle nie tykam... Jakoś nie jest mi do niczego potrzebny...


Wiem...Jestem dziwny...
hm no czemu?? bez alkoholu mozna sie bardzo dobrze bawic..
Ale ja tam lubie piwo - nie zeby sie nachlac, ale za smak - zwlaszcza latem - zimine piwo wymiata :D

Co do innych trunkow, to wodke rzadko pije - tylko jak jest jakas wieksza okazja. Oczywiscie zdarzalo mi sie zbyt wiele wypic, i czasme robilam rozne glupoty itp, ale najgorzej jest pic cokolwiek na pusty zoladek - wtedy nawet po 3 piwach juz mnie b. bierze... ;/ No i jak sie miesza alkohole...



 


nowy nr gg : 12071320

Offline freakczu

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Płeć: Kobieta
  • Nie jestem alkoholikiem! :P
  • Respect: +1
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #58 dnia: Marca 14, 2007, 12:24:21 pm »
0
Pice na pusty żołądek to mi w wakacje często się zdarza, jak po pracy mnie ktoś złapie i na piwko 1,2,3 i już jestem wstawiona :D A mieszanie to co jakiś czas zdarza mi się pomieszać, wiem jak to się kończy ale widać w tej kwestii jestem nie reformowalna :D
el_loko wcale nie jesteś, ja czasem na imprezach w ogóle nie piję bo mi się nie chce :)

Magister bibendi czyli nauczyciel picia
Magister bibendi :D

Offline Slasher_McKagan

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 405
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: 0
    • My Fuckin' Space
po alkoholu.. :)
« Odpowiedź #59 dnia: Marca 14, 2007, 01:14:44 pm »
0
kurczę, tu miało być o numerach pod wpływem, a nie "lubię czy nie" :D
żeby zamknąć temat wódy, to powiem wam tylko tyle: "wóda czyni cuda" :D

dałem już dowód tego, że człek zdaje egzaminy i pisze lepiej sprawdziany dzięki alkoholowi :D powiem Wam coś jeszcze - nie czuje się bólu :D przypominam siobie taką opowieść, że na Starym Rynku ktoś fikał do mnie(tak mi mówili) i sprzedał mi liścia... i nie wiedziałem o tym :D powiedzieli mi, że kolo dał mi plaskacza, a ja: "kto, k...a? co za cholera?" powiedzieli: "tam poszedł" to lecę we wskazanym kierynku i... wywaliłem się o krawężnik... tak się skończył mój pościg za tym, który mnie znieważył :D
nie pamiętam nic z tego, polegam tylko na relacjach naocznych świadków ;)
nie pamiętam też, jak na imprezie w ogrodzie u kumpla w czasie dyskusji o Kwaśniewskim nagle pojawiła się mama gospodarza :D rzucałem mięchem na lewo(sic!) i prawo i ktoś mówi, wskazując na nią: "ej, nie jesteśmy tu sami"... milczę z dziwnym wyrazem twarzy i wreszcie bełkoczę: "eee, przepraszam" :D potem tak dziwnie na mnie patrzyła ta kobieta przez kilka tygodni :D
well I jumped into the river too many times to make it home