Nawałka? No nie wiem. Nie poradził sobie z Mundialem, przygotowaniami. Popełniał błędy. Czy przemyślał sprawe? Może tak. Czy mu ufać? Nie wiem. Wiem, że z Polski trudno jest kogoś znaleźć, więc Kulesza poszedł na łątwizne i znajmość naszych piłkarzy od dawna, bo z nimi pracował. Słysze, że mieli spotkania z prezesem wczoraj, dzisiaj znów. Czyli raczej pewniak. Jeszcze jak Łukasza Piszczka weźmie na asystenta, to... Gośc miał jest chyba jdynym polskim piłkarzem, byłym i aktualnym, żeby byc polskim, dobrym i solidnym trenerem za granicą. Od dawna tak uważam, i z tego co czytam, nie jestem jedyny, który tak myśli. Zobaczymy. To byłby dobry pomysł.