@mafioso no co tam? jak to jest drugi raz w sezonie wygrać w ostatniej minucie po bramce najbardziej znienawidzonego przez rywali zawodnika?
Końcówka przepiękna :-) O samym meczu to nie powiem za dużo bo do 70 minuty uciąłem sobie drzemkę, nawet pytałem się żony czy coś się działo ciekawego, powiedziała, że nic to poszedłem zrobić kanapkę. Wracam a tu 1:0 dla Lecha, myślę, że tradycyjnie wdupimy, a tu za chwilę bach remisik, a potem gol w ostatniej akcji :-D I to prawie po identycznej akcji jak Janusz Gol strzelił Spartakowi w Moskwie na 3:2 No i wsio ...
A Hamalainen to dla mnie nadal słaby piłkarz, ale dla tych dwóch bramek warto go było z Lecha wyciągnąć.