NighTrain Station Guns N' Roses

Yeah! A teraz sie zachowuja jak banda kretynow (vide wlaczenie podlewania zaraz po przegranej).
!

Szkoda, że DrDrei nie udziela się w tematach sportowych, bo ponarzekałby ze mną na wygraną Interu

Mourinho to jednak jest Mourinho 

No nie, kibicować szwabom?

Brawo INTER Barcelona słabiutko bardzo słabiutko... a o zachowaniu - podlewanie itd. nie wspomnę bo to jest wieś trzeba umieć przegrać, a nie zachowywać się jakby byli najwspanialsi, naj...naj...naj...i wszystko wiedzieli lepiej!

Teraz patrzę, że finał jest nietypowo bo w sobotę 22 maja.

Jednak przekonał mnie Mourinho do siebie.Jest "WIELKI" udowodnił że geniusz Guardioli to zwykły mit(raczej drużyna samograj+Messi oraz Xavi).Taktycznie pokazał że hiszpan przy nim to małego kalibru strateg.Gdzie był Messi w tych dwóch spotkaniach?Jose rozpracował Barcelone po mistrzowsku.

No cóz, prawda jest taka, Guardiola nie wie co robić gdy się drużyne grunt pod nogami wali. Barca grała bez senu i bez jakiego kolwiek pomysłu. Ostatni rzut rożny, to juz w ogóle jakies nieporozumienie   do końca zostało pare sekund, a im sie zachciało rozgrywać piłkę, zamiast to wrzucic w pole karne i niech sie dzieje wola Boska. Skoro nie dawali rady przebić się przez ten gąszcz w polu karnym, więc co szkodziło oddać piłke Interowi i ich troszke wyciągnąć i czekać na odbiór i na szybka kontre. Zmiana Bojana za Ibre też bez sensu, nie wem co mu dało wymiana napastnika za napastnika (który na dodatek ne daje sobie rady w powietrzu)    Wszytko to pokazuje, że Guardiola nie jest dobrym taktykiem, a liczenie na samego Messiego w koncu sie zemściło, a szkoda, bo była wielka szansa na zdobycie kolejnego tytułu.

Wg mnie całe nieszczęście Barcy zaczęło się przed sezonem, przy wymianie Eto'o - Ibrahimović. Zlatan to taka droższa wersja tej łamagi Bartka Grzelaka - strata za stratą, strzela raz na 5 meczów. Eto'o miał ten plus, że w takich meczach jak ten z Interem, gdzie przeciwnik nie umie opuścić własnego pola karnego, schodził do skrzydła, biegał pomiędzy obrońcami, robił miejsce na wejście pomocników na środek pola karnego. A ten nic, stoi na słup, ci obrońcy też durnie bili wrzutki cały mecz, a przecież Zlatan strzela głową co 2 lata. Zabrakło Iniesty to drugi element.