Mnie tam cieszy zwycięstwo Arsenalu.Co prawda bramka padła dopiero w doliczonym czasie gry ale najważniejsze są trzy punkty i wciąż mają szanse na końcowe zwycięstwo.
Liczyłem , że Manchester zremisuje z Chelsea , tym samym dwie najgroźniejsze dla Arsenalu drużyny zgubiłyby punkty ale nie jest źle.
Tymczasem w lidze włoskiej powraca temat Calciopoli...
Niektórzy twierdzą , że tytuły przyznane wtedy Interowi powinny zostać unieważnione/oddane faktycznemu zwycięzcy ( czyli "czystej" drużynie która była najwyżej w tabeli ).Dla mnie czas tej afery to wstydliwy moment w historii Serie A.Nie chciałem odgrzebywania tych brudnych spraw...wtedy przecież za oszustwo do Serie B zdegradowano mój ukochany zespół... Teraz okazuję się , że nie tylko Juve powinno wtedy ponieść srogą karę , jednak na razie są to jedynie spekulacje czy też niejasne oświadczenia ( Vieri ).Sprawa na pewno zostanie rozdmuchana do granic możliwości przez włoską prasę , już teraz ten temat jest bardzo często poruszany.
Nie jestem jakimś wielkim znawcą , czy to włoskiej piłki czy futbolu ogólnie ale według mnie powrót tej afery z czasem się rozejdzie.Chyba jest już za późno na udowadnianie kolejnych przekrętów ( jeżeli rzeczywiście takowe były... ) skoro do tej pory nic nie zostało udowodnione.Milan już poniósł karę a teraz może dostać
kolejną . Dla mnie to paranoja.... poza tym nie wiem dlaczego akurat teraz Moggi zaczął oskarżać innych....Do końca jego absencji ( zakaz pełnienia wszystkich funkcji w piłce nożnej ) pozostał jeszcze rok...może więc dlatego próbuje się jakoś bronić czy w pewien sposób oczyścić.Moim zdaniem Moratti i Galliani wyjdą z tego obronną ręką , niesmak ( kolejny raz ) jednak pozostanie...