Nie żeby coś, ale jakbyś oglądał Real, to byś widział, że Real też wybitnie nie gra...
Ale... popatrzmy...
Kontuzjowani Militão, Alaba, Carvajal i Mendy.
Nie żeby coś, ale to nie są, za przeproszeniem, ogórki.
Wiadomo, że z nimi obrona Realu wyglądała by lepiej niż z jakimiś Vazquezami, czy innym Tchoumenim.
" będziemy oglądać tylko mecze Barcy (bo Lewy i Szczesny)"
Właśnie, jak tam idzie Szczęsnemu?
Sorry, musiałem
I niby przed jutrzejszym finałem Pucharu Interkontynentalnego powinienem być spokojny o Real, bo przecież
CF Pachuca ( aktualnie 11 miejsce w lidze meksykańskiej ) to nie jest jakiś twardy przeciwnik, ale... Real to Real. A tegoroczny Real na razie nauczył mnie, że nie można być niczego pewnym. Zresztą w zeszłym sezonie było, zwłaszcza w Lidze Mistrzów, podobnie, ale trochę w inną stronę
P.S.
@Śpiochu Na wszelki wypadek nie oglądaj może jutro Realu, ok?