im bardziej sie wglebiac w te sytuacje, tym bardziej absurdalne sie okazuje bronienie Ancolettiego.
1) Lewy pokazal ten gest po minucie czy dwoch jak schodzil z boiska, czyli wiadomo ze byl w ogromnych emocjach, Carlo dopiero na konferencji po meczu, czyli mial mnostwo czasu na to zeby dobrze przemyslec co chce powiedziec i duzo wiecej niz Lewy
2) argument "bo we Wloszech sie tak mowi" moze, powtarzam moze, bylby jakims punktem zaczepienia gdyby Carlo dopiero od tego sezonu prowadzil Madryt, nigdy wczesniej nie pracujac poza Italia, i wtedy powiedzmy ze moznaby go bronic, ze Wloch, ze nie zna obyczajow, ze nie wyzbyl sie nawykow, ale ten facet pracowal po wyjezdzie z Italii:
-4 lata w Anglii
-2 lata we Francji
-rok w Niemczech
-teraz 4 rok w Hiszpanii.
Litosci.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Co do mundialu, jedna rzecz w kwestii przewidywan wystepow Polakow.
Jedna statystyka, dotyczaca wystepow na wielkich turniejach w XXI wieku.
2002, 2 porazki do zera, 1 wygrana gdzie prowadzilismy
2006, 2 porazki do zera, 1 wygrana gdzie przegrywalismy
2008, 2 porazki do zera, 1 remis gdzie prowadzilismy
2012, 1 porazka do zera, 2 remisy, w jednym prowadzilismy, w jednym przegrywalismy
2016, w grupie 2 wygrane do zera, 1 remis bezbramkowy, w fazie pucharowej dwa remisy, w obu prowadzilismy
2018, 2 porazki, w obu gole tracilismy jako pierwsi, 1 wygrana gdzie prowadzilismy
2021, 2 porazki, w obu gole tracilismy jako pierwsi, 1 remis gdzie przegrywalismy
Bilans gdy strzelamy gola jako pierwsi
4 - 4 - 0
Bilans gdy tracimy gola jako pierwsi
1 - 2 - 11
To teraz wiecie jak wazne jest zebysmy to my strzelili Meksykowi pierwsi, a nie stracili.