bylo 5 porazek z rzedu Dumy Katalonii, a dzisiejszy klasyk na odmiane przypominal spotkanie golej dupy z batem. bylo 4, moglo byc 8. teraz widzicie jaka jest roznica miedzy wyrobem treneropodobnym a prawdziwym coachem. To co zrobil Xavi z tej rozpieprzonej druzyny to jest fenomen. Dembele, kibice chcieli zeby go wywalic na trybuny na pol roku, Xavi daje mu zaufanie, prosi zeby na niego nie gwizdac, gosc robi 9 asyst w 11 meczach, w tym 2 dzis. Auba, Arsenal go chcial wypchnac byle gdzie, Xavi o niego zabiega, gosc wali 9 goli w 11 meczach. Busquets czy Pique sa krytykowani, ze juz trzeba ich wysylac na emeryture, Xavi ciagle im daje pewny plac, a oni nie zawodza. F.Torres, jest nieskuteczny, ale Xavi tez mu daje zaufanie, gosc wychodzi w podstawowym dzis, i tez gol, asysta.
Madry trener plus madre transfery i nagle ze sredniaka ligowego Barcelona sie stala najlepsza druzyna w lidze i faworytem w LE. Da sie? Da sie. Nawet jesli nie wygraja nic w tym sezonie, to wreszcie widac postep i lepsze czasy przed FCB w przyszlosci.