Piłkarz o którym będziemy opowiadać jeszcze bardzo bardzo długo. Cieszę się, że mogłem go oglądać w szczycie formy. Myślę piłkarska technika i magia to widzę właśnie Ronaldinho. Mimo że grał w klubach za którymi nie przepadałem to nie dało się go nie uwielbiać.
Niewiele mi ojciec w życiu przekazał, ale kiedyś powiedział "Pamiętaj, że ten kto nie kibicuje Brazylii , ten nie kocha futbolu"
I jakoś mi tak zostało - jak nasi odpadają albo ich nie ma to moje serce staje się kanarkowo żółte
(I trochę jeszcze Anglikom kibicuje przez wzgląd na Becks'a
)
Myślę, że jedyną osobą która dziękuję Bogu, że Ronnie kończy karierę jest David Seaman