Lampard, Terry, Gerard - wiadomo, klasa sama w sobie, ale zgodzę się z mafioso, że czas zacząć wprowadzać młodzież.
Podobne zdanie mam odnośnie Chelsea. U Anglików jakoś dziwnie traktuje się starszych, zasłużonych zawodników. Przyszedł taki Villas-Boas, chciał w końcu dopuścić do gry nową generację piłkarzy, trochę zreformować ten wyspiarski futbol i wiadomo jak to się skończyło. Drogba, Lampard, Terry mieli jakieś wąty, że metody szkoleniowe nie takie, a że wyjściowa jedenastka niedobra.. Gdyby podeszli do tego tak jak zawodnicy podejść powinni, to moim zdaniem kariera Villas-Boasa w Chelsea nie skończyłaby się tak marnie. Piłkarze, chociaż zasłużeni, wspaniali i potrzebni, są to mimo wszystko tylko piłkarze, nie rozumiem takiego wywyższania ich.
A tak wróciłam do tego tematu, bo może ta rezygnacja Terry'ego to taki moment na zmianę pokoleniową dla reprezentacji Anglii? No niestety wiecznie gra nie będzie się opierała na tych trzech zawodnikach.. Młodsi będą mieli dobrą okazję do wykazania się i przejęcia pałeczki w taki 'naturalny' sposób, bo prawdopodobne zakończenie prób zrewolucjonizowania składu reprezentacji może być podobne jak w Chelsea.