« poprzedni następny »
Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: Pan gwiazda  (Przeczytany 6696 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Pan gwiazda
« Odpowiedź #15 dnia: Kwietnia 24, 2012, 01:15:51 pm »
0
Pytam, bo zastanawiałem się, czy były tłumy gotowe zgnieść gwiazdy, czy było inaczej :) Takiej gromadki to się pewnie nie wystraszyli :)
Wydaje mi się, że liczebność tłumu chcącego spotkać się z gwiazdą ma znaczenie, bo  chyba nawet najwięksi zatrzymają się, jeśli na ich drodze stanie jeden fan. Ale mogę się mylić  :)
Zapisane
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline gloomy

  • Global Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 4985
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1125
Odp: Pan gwiazda
« Odpowiedź #16 dnia: Kwietnia 24, 2012, 01:45:45 pm »
0
aha aha, ja też dawałem autografy! :D

 :lol:
Zapisane
Naje 2017: Najlepszy avatar; Dobry duszek forum; Ulubiona osoba funkcyjna

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16009
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Pan gwiazda
« Odpowiedź #17 dnia: Kwietnia 24, 2012, 01:56:50 pm »
0
Cytat: Zqyx w Kwietnia 24, 2012, 01:15:51 pm
Wydaje mi się, że liczebność tłumu chcącego spotkać się z gwiazdą ma znaczenie, bo  chyba nawet najwięksi zatrzymają się, jeśli na ich drodze stanie jeden fan. Ale mogę się mylić  :)

Też mi się tak wydaje. Bo przecież nad jedną osobą łatwiej "zapanować", można przeprowadzić normalną rozmowę, nikt się nie ciśnie, nie przepycha, nie tratuje. Jest spokojnie. Narwany tłum może zmęczyć.
Zapisane
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline MarussiaKmicic

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Płeć: Kobieta
  • Zabłąkany motyl- Mała Lady Punk
  • Respect: 0
    • Małgorzata Imiołek Fotografia
Odp: Pan gwiazda
« Odpowiedź #18 dnia: Kwietnia 26, 2012, 05:48:19 pm »
0
Ja z Gwiazdami że się tak wyrażę spotkałam się w rok temu w czerwcu w Krakowie na Zaczarowanej Piosence (jakoś tak się złożyło że ze szkoły w tym czasie jechaliśmy i się zgrało :D) I muszę powiedzieć, że udało mi się "złapać" kilku znanych. W sumie najlepsze wrażenie zrobili na mnie p. Jerzy Połomski i Maciek Miecznikowski, którzy chętnie rozmawiali z fanami i dużo żartowali, a p. Połomski, nie dość, że z radością podpisywał  autografy to jeszcze każdemu pisał kilka słów od siebie. A jedyną osoba którą źle zapamiętałam była Małgorzata (moje imienniczka niestety) Ostrowska, ponieważ była bardzo nieuprzejma
http://img851.imageshack.us/img851/5043/dscn0526j.jpg
Zapisane
Evil is always possible. And goodness is eternally difficult.
<"Interview with the vampire">
*
Dziwne, że łatwiej jest pociągać za spust, niż grać na gitarze. Łatwiej niszczyć niż tworzyć.
<Desperado>
*
Take me down to the Paradise City (...) Oh, won't you please take me home
<Guns N' Roses>
Strony: 1 [2]   Do góry
« poprzedni następny »