NighTrain Station Guns N' Roses

Temat bardzo "na czasie" Hmmm....Jeśli chodzi o operacje plastyczne to wydaje mi się, że wynajdowanie sobie rzeczy do poprawki przez dziewczyny ładne, atrakcyjne, które tak naprawdę nie muszą nic zmieniać w sobie, a chcą to zrobić żeby zaimponować koleżankom lub facetom jest bez sensu W ogóle nie rozumiem kobiet, które powiększają sobie biust, dla mnie dwa sterczące balony na których można by nosić talerze są...obrzydliwe. Oglądałam kilka programów o operacjach biustu i jak dla mnie panie te przed operacją wyglądały dużo lepiej niż po. Nawet, jeśli powiększy się piersi nieznacznie, to wydaje mi się, że wrażenie sztuczności jest takie same. Rozumiem natomiast osoby, które chcą coś w sobie zmienić bo utrudnia im to życie, np. złamały kiedyś nos i mają np. kłopoty z oddychaniem lub inne zdrowotne, albo w przypadku poparzeń.
Ja osobiście nie zdecydowałabym się na żadną operację plastyczną, chociaż jak chyba każdy człowiek mam kompleksy. Bałabym się bólu a także tego, że po czasie wpadnę w jakąś obsesję i na siłę będę sobie wyszukiwała mankamentów urody. (Chociaż małe odsysanie tłuszczu tu i ówdzie by się przydało )

ale to w zasadzie bez roznicy czy ktos to robi dla facetow, czy dla innych kobiet, czy w celu leczenia kompleksow... tak czy inaczej to wychodzi na jedno - dla lepszego samopoczucia

zgadzam się, że wszystko to służy polepszeniu samopoczucia lub  podbudowaniu własnego ego  być może motywacja nie jest najważniejsza, ale osobiście żal jest mi tych tysięcy kobiet, które poddają się boelsnym zabiegom, żeby zatrzymać przy sobie faceta...wiem, że ludzka głupota nie ma granic, ale ręce mi opadają, gdy słucham wypowiedzi niektórych pań oddających się w ręce chirurgów, aby stać się atrakcyjniejszymi dla partnerów....bo on lubi przecież takie a takie...np. z wielkim biustem i talią osy  pytanie, czy ma sens męczyć się dla kogoś? okaleczać się, aby usatysfakcjonować kogoś a nie siebie ? 

A co sądzicie o botoksie? Czy na pewno jest w 100% bezpieczny? Czy za parę/ paręnaście lat osoby stosujące regularnie (co pół roku) tę toksynę nie będą się czasem skarżyły na jakieś dolegliwości? W końcu czy sami mając te 40 lat zdecydujecie się na zabieg?

Myśle, że skutki uboczne stosowania botoksu będą widoczne dopiero za pare lat. O ile będą, bo trudno w tej chwili ocenić. Nie mam pojęcia od ilu lat się go stosuje, ale chyba nie aż tak strasznie długo

po fotkach rzeczywiscie nie jest latwo poznac (kiedys robilem sobie test typu: zaznacz wlasciwe zdjecie), ale dotknac i
i podejrzewam trudnosc spada 

chociaz pod silikonowym biustem prawie zawsze sa widoczne blizny, w postaci takich poziomych kresek...

Katarynko ale Ona miała już n operacji

ogladalem kiedys program o kobietach ktore mialy naprawde powazne problemy zdrowotne po operacjach wszczepienia
silikonu...

lekarz powiedzial ze wkladki powinno wymieniac sie co 10 lat... ale to oznacza kolejna operacje, a niektore organizmy
moga tego nie tolerowac i byc moze to sie przytrafilo Pameli (tym bardziej ze najpierw sobie napompowala, potem zmniejszala...)

A widzieliście co się stało z biustem Pameli? Każdą kobietę po operacji to czeka?

http://www.pudelek.pl/artykul/11310/odpadaja_jej_piersi/

Nie rozumiem jednego ,skoro jej biust jest w tak fatalnym stanie to po co go prezentuje ?