Podobnie jest chyba w fanklubie Pearl Jam, ale tu mamy eksperta, który się wypowie
To zanim ten ekspert coś tu napisze, to może ja od siebie coś powiem odnośnie tego tematu.
W oficjalnym fanklubie Pearl Jam (tzw. 10C) są do wyboru dwa członkostwa: tańsze - 20$ oraz droższe - 50$. Członkostwo jest ważne rok od daty wykupienia. Ja się skupię na tym drugim, bo po prostu takie posiadam.
Wstępując do takiego fanklubu na dzień dobry dostałem mailem specjalny kod dzięki któremu można ściągnąć za darmo jeden z oficjalnych bootlegów będących w danej chwili w sprzedaży. Taki kod dostaje się również przy okazji każdego odnawiania członkostwa. Co roku są też różne gadżety wysyłane w momencie wykupienia/odnowienia członkostwa; rok temu była to koszulka w tym podobno jest:
note from jeff, 10c patch, a whole page of stickers, and a sweet fucking 10c army 8x11 poster!
Oczywiście w tym przypadku za wysyłkę się nie płaci. Oprócz takiego "powitalnego" pakietu co roku fanklubowicze otrzymują specjalny singiel świąteczny na winylu, który jest dostępny tylko dla członków fanklubu (pomijam kwestie ebay, allegro, gdzie ludzie, czasem za chorą kasę, sprzedają takie rzeczy). Również co roku (lub dwa raz do roku) jest wysyłany specjalny magazyn poświęcony zespołowi oraz światu wokół zespołu. Taki magazyn dostaje się również w wersji PDF, natomiast singiel jest wysyłany również w wersji mp3. Wszystko oczywiście w cenie członkostwa. W tym pakiecie (podobnie jak w tym tańszym) jest dostęp do oficjalnego forum oraz do pearljamowego radia, w którym oprócz pojedynczych utworów puszczane są całe koncerty; czasem np. na tydzień przed wydaniem oficjalnego bootlegu.
Oprócz tego możliwość zakupów w oficjalnym sklepie, w którym często są rzeczy niedostępne w oficjalnej sprzedaży (koszulki, plakaty, kolekcjonerskie wydania płyt CD, DVD i inne duperele) lub wersje płyt, które troszkę się różnią od sprzedawanych w normalnych sklepach - jak chociażby wersja ostatniej studyjnej płyty "Backspacer" - gdzie płyta jest zdecydowanie lepiej i ładniej wydana niż ta wersja, którą można zobaczyć np. w Empikach czy innych marketach. Płyty często można zamawiać w przedsprzedaży (choć w przypadku Polski słowo "przedsprzedaż" dziwnie brzmi, po płyta często dociera z USA zdecydowanie później niż jest jej premiera w sklepach). Na plus jednak można dodać, że w momencie zamówienia takiej płyty dostajemy na maila jej wersję w mp3. Koszt wysyłki to 11$.
No i chyba ostatnią rzeczą jaka przychodzi mi do głowy są bilety. Bilety są troszkę droższe (wynika to pewnie z kursu dolara) i w pakiecie są dwa bilety (nie można kupić pojedynczego), ale w zamian za to fanklubowicze, na koncerty organizowane przez Pearl Jam (czyli wszystko prócz festiwalu typu Open'er) są wpuszczani bodajże 30 minut wcześniej. Dlatego zazwyczaj na koncertach Pearl Jam pierwsze rzędy to członkowie fanklubu.