Cholera, slasherr odskoczył, że pewnie go już nie dogonię... Wczorajsze wyniki i dzisiejsze to dla mnie masakra... Choć wynik Australii bardzo fajny i bardzo żałuję, że nie wykorzystali okazji i nie zdobyli zwycięskiej bramki. W ogóle nie było widać, że grają w 10.
No i jeszcze coś na temat sypiącej się kadry Francji:
Napastnik reprezentacji Francji Nicolas Anelka, który obraził trenera Raymonda Domenecha w przerwie czwartkowego meczu z Meksykiem, został odesłany do domu - poinformował wiceprezydent francuskiej federacji Noel Le Graet.
- Decyzja została już podjęta - powiedział Le Graet na antenie stacji telewizyjnej RTL.
Francja przegrała z Meksykiem 0:2 i po dwóch porażkach ma już tylko teoretyczne szanse na awans do 1/8 finału mistrzostw świata w RPA.
"Pie.... się, skur......" - powiedział, według "L'Equipe", Anelka do Domenecha w przerwie meczu z Meksykiem. Trener chciał przekazać piłkarzowi kilka rad taktycznych, na co ten odpowiedział w taki właśnie niewybredny sposób.
Cała Francja oburzona
- Większość z nas uważa, że już nigdy nie powinien zagrać w reprezentacji "Trójkolorowych" - opowiadają dziennikarze AFP, Yann Bernal i Emmanuel Barranguet wysłannikowi Sport.pl Michałowi Polowi.