Autor Wątek: makijaż kontra "naturalne piękno"  (Przeczytany 25756 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline rose84

  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 5139
  • Płeć: Kobieta
  • Prosacówna Zeppelinka
  • Respect: +11
makijaż kontra "naturalne piękno"
« dnia: Marca 07, 2008, 12:02:47 pm »
0
 :D

jak Hyde Park, to można o wszystkim, więc postanowiłam założyć taki oto trywialny temat  ;) skłoniła mnie do tego wypowiedź mojej koleżanki, która stwierdziła kiedyś z całą stanowczością, że nie maluje się dlatego, ponieważ chce uniknąć negatywnej reakcji swojego potencjalnego faceta...według niej mógłby się on  "rozczarować" jej "prawdziwym" wyglądem skrzętnie ukrywanym pod make-up'em, więc woli stronić od wszelkich tego typu "zabiegów upiększających"  :D

przyznam otwarcie, że taki tok myślenia jest mi obcy, ale być może podzielacie opinię mojej koleżanki ?  ;) jak to jest z tą "naturalnością"? czy człowiek ma zdawać się jedynie na dary matki natury ?  :D jak to jest z Wami facetami, czy preferujecie tylko 100% naturalność ? ;) 

Offline Moonsun

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2445
  • Płeć: Kobieta
  • "pirate love is what I'm looking for" ;)))
  • Respect: +5
Odp: makijaż kontra "naturalne piękno"
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 07, 2008, 01:20:36 pm »
0
Miałam kiedyś wątpliwą przyjemność pracować z dziewczyną, która - podobnie jak Twoja koleżanka -  nigdy się nie malowała, bo uważała, że naturalność jest najpiękniejsza...Wierzcie mi, obcowanie z nią było dla nas ekstremalnym przeżyciem ;)
Osobiście uważam, że naprawdę niewiele kobiet ma na tyle idealną cerę, że może pokazać się na ulicy bez najlżejszego makijażu, nie narażając przy tym innych ludzi na dyskomfort estetyczny. Leciutki podkład, tusz do rzęs i błyszczyk potrafią zdziałać cuda i zdecydowanie poprawić wygląd i nastrój. Jasna sprawa, że jak we wszystkim, tu też wskazany jest umiar - gruba warstwa "tapety", rzęsy jak pajęcze odnóża, usta powiększone konturówką do groteskowych rozmiarów są dla mnie jako zwykły, dzienny makijaż nie do przyjęcia.
Natomiast podejście do makijażu na zasadzie "nie będę się malowała, bo kiedy facet zobaczy mnie bez makijażu rozczaruje się i mnie rzuci" to jakiś kosmiczny absurd :ph34r: Hehe to może też nie myć się, bo co będzie, jeśli kiedyś ta druga połówka zobaczy nas zmęczonym i spoconym? Po co czysto i schludnie się ubierać - co będzie, jeśli kiedyś ubrudzimy się w obecności naszego partnera i okaże się, że "nie do twarzy nam w tej plamie z sosu"? Lepiej od razu pokazać się z jak najgorszej strony - żeby potem nie było rozczarowań ;)
Swoją drogą, jeśli mężczyzna, widząc po jakimś czasie bycia w związku swoją kobietę bez makijażu, jest rozczarowany jej wyglądem, to świadczy to tylko o sile jego "uczucia" :)
Mama, "mamuśka" i "matka" :D

"Wychowanie bez stresu jest iluzją, a jeśli nawet miewa miejsce, to owocuje cierpieniem - tyle że odroczonym w

Offline REBEL

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2745
  • Respect: +5
Odp: makijaż kontra "naturalne piękno"
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 07, 2008, 01:27:13 pm »
0
Ja oczywiscie popieram make-up :D Jezeli mozna sie "upiększać" to czemu z tego nie korzystać? Makijaz, kolor wlosow, paznokci, kolor oczu (soczewki), poprawić można nawet kolor całego ciała (solarium), kobiety maja tyle możliwości... to czemu z tego nie korzystać... Oczywiscie co komu pasuje, lepiej nie przesadzic ;) My faceci nie mamy tak dobrze i nie mozemy sie az tak poprawiac :D
A co do "rozczarowania naturalnoscia"... przeciez tak samo facet czasem wyglada dobrze, a czasem beznadziejnie... bez sensu mowic o "rozczarowaniu" ..
Ale jak jest mozliwosc - to lepiej sie starac wygladac dobrze :D

« Ostatnia zmiana: Marca 07, 2008, 01:28:54 pm wysłana przez REBEL »

Offline gucha

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1800
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: makijaż kontra "naturalne piękno"
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 07, 2008, 01:44:22 pm »
0
Ja nie lubię się malować (fluid, puder itp) :) Jakiś podkład nakładam jak jest jakaś większa imprezka (np. studniówka, wesele), ale codziennie bym tego nie zniosła, bo czuję się jakoś tak sztucznie i jakbym miała maskę na twarzy :)
Natomiast na co dzień używam tuszu do rzęs i błyszczyka - to jeśli chodzi o twarz. Na solkę nie chodzę, opalam się tylko latem na słoneczku. Jeśli chodzi o wyrazisty makijaż to uwielbiam ostre kolory na pazurach - np. soczysta czerwień :wub: tyle, że wtedy muszą być długie (swoje, nie tipsy) :D
A co do innych lasek - niech se łażą utlenione "murzynki" w białych kozaczkach, byle by mi w drogę nie wchodziły :D
Naturalność - jak najbardziej, ale delikatny akcent kolorystyczny wskazany :) Tu jak wszędzie liczy się umiar.

Offline Nechebet

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 814
  • Respect: 0
Odp: makijaż kontra "naturalne piękno"
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 07, 2008, 02:20:28 pm »
0
Ja uzywam tylko kredki do oczu. Nie mam czasu z rana na nic wiecej i tak sie juz do takiego "makijazu" przyzwyczailam, ze "od swieta" dokladam tylko pomadke ;) I jakos nie strasze ;P

Offline Moonsun

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2445
  • Płeć: Kobieta
  • "pirate love is what I'm looking for" ;)))
  • Respect: +5
Odp: makijaż kontra "naturalne piękno"
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 07, 2008, 02:25:17 pm »
0
Nechebet, Ty to inna bajka ;) Zaliczasz się do grona tych niewielu szczęściar, którym szczerze - ale bez zawiści - zazdroszczę :)
Mama, "mamuśka" i "matka" :D

"Wychowanie bez stresu jest iluzją, a jeśli nawet miewa miejsce, to owocuje cierpieniem - tyle że odroczonym w

Offline Sawiak Niszczyciel

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 976
  • Płeć: Mężczyzna
  • > .!.. < pomyśl - prawie jak pozdrowienie
  • Respect: +3
Odp: makijaż kontra "naturalne piękno"
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 07, 2008, 02:44:21 pm »
0
Hmm. Wszystko może być dobre, gdy zachowamy umiar - makijaż jest ok, ale tylko wtedy, gdy jego obecność jest prawie nie zauważalna. Tusz, błyszczyk czy cienie są ok, gdy panna wie w jakich ilościach tego używać. Czasem widząc sztuczną dziewczynę, z której makijaż niemal spływa mam ochotę podejść i się spytać jakiej farby czy tynku używa. A co do solarium - raz na jakiś dłuższy czas może się sprawdzić, ale chodzenie co 2 czy 3 dni to przegięcie. Ja latem się opalam na działce podczas pracy albo na rowerze - przyjemne z pożytecznym albo jako efekt dodatkowy ;)
"Poniższe twierdzenie jest fałszem
     Powyższe jest prawdziwe
Witamy w naszym zakątku wszechświata"

"Jest ktoś, kogo spotkałeś i nie zabiłeś? Tak, Ty"

"Gdzieś Ty był, jak Ciebie nie było?" - n

Offline duff_wife

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2467
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +22
Odp: makijaż kontra "naturalne piękno"
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 07, 2008, 03:17:35 pm »
0
ooooo ja tapeciary uwielbiam :D połowa z rocznika 91 w mojej szkole :D dwie takie szczególnie śliczne niezmiernie radują moje serce :D <- ale to inna bajka xD

jeśli chodzi o mój codzienny makijaż to zależy to od tego, o której rano wstanę :D zazwyczaj jest to 20 minut przed wyjściem z domu ;]
jednak kredka do oczu jest zawsze ;] co do podkładu to ostatnio też, puder mnie wkurza bo jakiś lewy się zrobił i chyba go wyrzucę :sorcerer:
błyszczyki ? pomadki ? obowiązkowo, najlepiej smakowe i zapachowe ;)

a co do solarium - nie mogę zbytnio chodzić (chociaż nie zależy mi :P), dermatolog by mnie zabił, chłopak i mama pewnie też :sorcerer:
« Ostatnia zmiana: Marca 07, 2008, 03:20:41 pm wysłana przez duff_wife »

Offline Pyra

  • Prywatny Alkomen Goldie
  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2668
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... i don't believe there's no reason ...
  • Respect: +383
Odp: makijaż kontra "naturalne piękno"
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 07, 2008, 03:42:29 pm »
0
Co do makijazu - nie mam nic przeciwko, jeżeli to tylko delikatnie pomalowane oczy , ale tapety tyle że trza by ją dłutem skuwać nie cierpię...

co do solarium to  co tydzień, czy dwa na 5 minut, też nie mam nic przeciwko.. ale codziennie na 15 to też przesada...


ogólnie... jak widzę na ulicy wytapetowaną szczeniarę, która wygląda jakby mieszkała w solarium to mam ochotę o krawężnik łeb rozwalić...
- Nice boys don't play rock and roll... -

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: makijaż kontra "naturalne piękno"
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 07, 2008, 03:45:19 pm »
0
Cenię naturalnie piękno :) ,choć tak naprawdę mam świadomość,że każdy mniej lub bardziej się "upiększa",tyle,że czasem efekt jest przeciwny do zamierzonego :D  :lol: Delikatne poprawienie czegoś,to jedno,a masa "wabików" na twarzy,to coś innego.
Po prostu chciałbym rozpoznać osobę,która mi się podoba,gdy się przebudzi  :P :lol: :P
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Hubik

  • Zasłużeni
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 15183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Edomaniak
  • Respect: +1539
Odp: makijaż kontra "naturalne piękno"
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 07, 2008, 05:48:49 pm »
0
Mi się podoba kiedy kobieta ma dyskretny makijaż. Rozwalają mnie dziewczyny, którym się wydaję, że im więcej mają tego na twarzy, tym bardziej atrakcyjnie wyglądają... Blech!!


Offline lamf

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1612
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: 0
Odp: makijaż kontra "naturalne piękno"
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 07, 2008, 06:09:19 pm »
0
Kiedyś byłem pod tym względem ortodoksyjny, uważałem, że prawdziwego piękna nie trzeba wspomagać sztucznymi wynalazkami kosmetycznymi. Po prawdzie, to dalej tak uważam, jednak stałem się bardziej tolerancyjny dla lekkiego makijażu, który ma uwypuklić zalety lub przykryć wady. Ale to w minimalnym stopniu. Za to solarium, tipsy itp. to jak dla mnie zjawiska zdecydowanie zbędne, które po prostu najwidoczniej nie wpisują się w mój męski gust. Zresztą da się zauważyć tę dziwną zależność, że im dziewczyna mniej poprawiona, tym więcej ma w sobie wdzięku, czyli tego, co cenię najbardziej.  ;)


Offline Brokenwings

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6861
  • Respect: +10
Odp: makijaż kontra "naturalne piękno"
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 07, 2008, 06:24:52 pm »
0
Magaret Astor  "jak pieknie byc sobą".Majac kilkanascie lat było to dla mnie 'nieporozumienie'.Makijaz  kojarzył mi sie właściwie wyłacznie z nakładaniem maski.Ale tak nie jest a przynajmniej nie musi,bo jak przed chwila napisał lamf moze on "uwypuklić zalety lub przykryć wady".Co do bardziej ostrego makijazu tez chyba ma swoje zastosowanie,ale zdecydowanie nie w dzień.

Offline katarynka

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 3036
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +192
Odp: makijaż kontra "naturalne piękno"
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 07, 2008, 08:57:46 pm »
0
Uważam, że delikatny makijaż warto mieć, ale tylko wtedy, kiedy uwypukla on nasze atuty :) Podkład - rozumiem, kiedy nakłada się go, gdy jest to konieczne, np. ma się problemy z cerą  jakieś przebarwienia, coś, co nieestetycznie wygląda i wprawia w kompleksy ;) Nie lubię ostrego makijażu, sama używam tylko tuszu, bardzo rzadko cienie na oczy (wyjątkowa okazja) i to też tylko jasne brązy, nic rażącego, ust nie maluję, bo jak jem lub piję to strasznie mi to przeszkadza i klei się, podobnie z paznokciami - nie maluję, jak już, to tylko bezbarwną odżywką. Nie podoba mi się zupełnie kilogram tapety na twarzy, rzęsy ociekające tuszem i cień do powiek aż po brwi. Solarium także nie, w ogóle nie lubię opalenizny i nie pasuje mi w niej.

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: makijaż kontra "naturalne piękno"
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 07, 2008, 11:35:34 pm »
0
Krelke jest za naturalnym pięknem...może jedynie delikatny makijaż...ale naprawdę delikatny...a jak ktoś mi się podoba to przez naturalne piękno np. oczu...:wub: a nie przez to jaki make-up ma :/

 

WOŚP i "zdemoralizowane ch**e"

Zaczęty przez DrDrei

Odpowiedzi: 97
Wyświetleń: 27856
Ostatnia wiadomość Grudnia 03, 2020, 06:11:22 pm
wysłana przez Hubik