NighTrain Station Guns N' Roses

Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Douger w Listopada 20, 2009, 02:46:09 pm

Tytuł: Łowiectwo, myślistwo, polowanie etc.
Wiadomość wysłana przez: Douger w Listopada 20, 2009, 02:46:09 pm
Co o tym myślicie? Co wiecie? Jak byście rozwiązali to w inny sposób?
Wrzucę tu linka do ciekawej strony, niech każdy właściciel czworonoga przejrzy.

http://pieswlesie.blogspot.com/ (http://pieswlesie.blogspot.com/)
Tytuł: Odp: Łowiectwo, myślistwo, polowanie etc.
Wiadomość wysłana przez: owsik w Listopada 20, 2009, 03:43:20 pm
Myślę, że psów nie powinno się wprowadzać do lasu. To jest niebezpieczne dla psów i zwierząt leśnych.
Tytuł: Odp: Łowiectwo, myślistwo, polowanie etc.
Wiadomość wysłana przez: knife w Listopada 20, 2009, 03:57:08 pm
Hmm... mieszkam naprzeciw lasu i to dużego. Czasem chodzę tam z psami, ale są na smyczy. Swobodnie puszczam je po moim polu. Generalnie chyba nie powinno się puszczać psów luzem w lesie. Ewentualnie latrerki można :). Kiedyś fotografowałem przed 7 rano mrowisko w lesie i zauważyłem jakąś kobiete z dwoma owczarkami niemieckimi biegającymi swobodnie. Speniałem się nieźle, namierzyłem jakieś stabilne drzewo do schronienia, ale na szczęście psy mnie nie zauważyły. Jeśli chodzi o myśliwych, to w sumie nie mam nic przeciwko, jeżeli wszystko odbywa się według reguł, a zwykle słysze o historiach pijaństwa i strzelania dla zabawy (np. do małych kaczek, z których po strzale nic nie zostaje). Słyszałęm też o dziewczynce, która wyszła ze swoim psem do lasu i pijany myśliwy zastrzelił psa na jej oczach.
Tytuł: Odp: Łowiectwo, myślistwo, polowanie etc.
Wiadomość wysłana przez: Douger w Listopada 20, 2009, 04:01:11 pm
    Tzn. psy do lasu można wprowadzać (oczywiście oprócz rezerwatów, parków narodowych itp.) jednak należy pamiętać, aby pies był uwiązany na smyczy.   W przeciwnym wypadku grozi nam mandat karny od 50 do 1000 zł. Dlatego uczulam.
Tytuł: Odp: Łowiectwo, myślistwo, polowanie etc.
Wiadomość wysłana przez: knife w Listopada 20, 2009, 04:07:34 pm
Na motorach też do lasu nie można wjeżdżać :).
Tytuł: Odp: Łowiectwo, myślistwo, polowanie etc.
Wiadomość wysłana przez: owsik w Listopada 20, 2009, 04:09:07 pm
Ale to jest temat o psach w lesie a nie o motorach w lesie :P

A jeżeli chodzi o psy na smyczy, to spoko, ale jeżeli pies jest duży, to się wyrwie i co wtedy??
Tytuł: Odp: Łowiectwo, myślistwo, polowanie etc.
Wiadomość wysłana przez: knife w Listopada 20, 2009, 04:11:57 pm
Znowu offtop, ale pamiętam jak byłem mały, to nam krowa uciekła do lasu i jej pare godzin nie było :D
Tytuł: Odp: Łowiectwo, myślistwo, polowanie etc.
Wiadomość wysłana przez: Douger w Listopada 20, 2009, 04:13:05 pm
   I wtedy jest kicha. Nie dość, że może zamęczyć jakiegoś zwierza, to na dodatek jeśli nie będzie miał obroży, kagańca itd. może być odstrzelony. W sumie można by było zakazać wprowadzania psów do lasów, ale zaraz podniosło by się larum miłośników i pseudomiłośników.
  A co do przypadków opisanych przez Owsika. Tępić, tępić i jeszcze raz tępić. Myśliwi to ponad 100 tys. osób i wśród nich zawsze znajdzie się paru idiotów, którzy robią "reklamę" całej grupie.
Tytuł: Odp: Łowiectwo, myślistwo, polowanie etc.
Wiadomość wysłana przez: MarussiaKmicic w Marca 25, 2012, 10:19:57 pm
Zgadzam się z Tobą, Douger, bo znam myślistwo można powiedzieć od środka, choć sama nie poluję (no cóż za młoda jeszcze jestem, ale kiedyś mam nadzieję że będę to robić :P) to mój tata i brat polują, a wcześniej robił to dziadek  i sporo wiem na ten temat z opowieści ale i z własnych obserwacji (wystarczy pojechać na Hubertusa lub Polowanie Seniorów, a nawet i na zwykłą zbiorówkę wystarczy iść)  i no cóż o ile na przykład mój ojciec to dobry myśliwy bo z talentem i  zamiłowaniem to w braci myśliwskiej nie brak popaprańców za przeproszeniem, którzy polują "dla szpanu"  i nie dość, że dobrze strzelać nie umieją to jeszcze czasami dla popisów strzelają do wszego żywego stworzenia.
A z tymi psami to jest tak: zasadniczo jeśli pies jest na smyczy to myśliwy nie mam prawa nic zrobić, ale jeśli pies biega luzem i widać, że bawi się z właścicielem to też nie powinien strzelać, ale jeśli pies jest sam, bez opieki i atakuje zwierzynę no to przepraszam, ale coś tu jest nie tak ci myśliwy ma prawo takiego psa zastrzelić. Mój papa mówił, że kiedyś mu 3 piękne biegające luzem psy (oczywiście ojciec ostrzegł ich właścicieli, ale oczywiście zero jakiejkolwiek reakcji)) przez około 2 lata mordowały mu zwierzynę w obwodzie, którego jest gospodarzem i na własne oczy widział, jak zagoniły gdzieś tam stado saren (a z 15 sztuk tego było) i wszystkie co do joty wybiły za jednym razem, tak więc musiał niestety te psy "uśpić" bo nie wiadomo czy kiedyś nie zaatakowałyby przechodzącego niedaleko człowieka.
Tytuł: Odp: Łowiectwo, myślistwo, polowanie etc.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 30, 2012, 10:42:35 am
   W przeciwnym wypadku grozi nam mandat karny od 50 do 1000 zł. Dlatego uczulam.

Dzięki za uświadomienie. :)  Jak jeszcze miałem psa to chodziłem z nią do lasu bez smyczy, ale cały czas i tak się pałętała mi pod nogami, więc zwierzaków nie straszyła, chyba, że szczekaniem. W sumie zasadniczo wychodząc gdziekolwiek powinno się chyba psa na smyczy trzymać, bo nie wiadomo, co mu odbije. Zwłaszcza ratlerkom Knife :P