NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: mafioso w Grudnia 29, 2011, 04:08:51 pm
-
Pierwsze podsumowanie dotyczy bardziej życia prywatnego niż kulturalnego w związku z czym tutaj skupimy się na tym co Was zachwyciło, urzekło w kulturze w 2011 roku. Proponuję podzielić nasze rozważania na kilka kategorii, żeby się nie zlało wszystko w jedno. Ja swoje typy napiszę później gdyż muszę się chwilę zastanowić.
Proponuję, żeby krótko podsumować rok w następujących kategoriach:
- Muzyka / Koncerty (najlepsze / najgorsze płyty i koncerty w 2011)
- Książki (najciekawsze książki w 2011)
- Kino / Teatr (najciekawsze, godne polecenia filmy i sztuki teatralne w 2011)
+ ewentualnie inne wydarzenia kulturalne
Życzę miłej zabawy :)
I co nikt nic ciekawego nie widział ani nie słyszał w 2011 ? :P
-
Toć rok się jeszcze nie skończył, daj pomyśleć :D
-
NIie było płyty Gunsów, koncertu tez nie zagrali ( w Polsce) - c*****o kulturalny rok :)
-
NIie było płyty Gunsów, koncertu tez nie zagrali ( w Polsce) - c*****o kulturalny rok :)
Ciekawe podsumowanie, :DDD
-
Muzyka:
Polska:
Polska mnie w tym roku nie zawiodła, pojawiła się pierwsza solowa płyta Roguca - Loki, Wizja dźwięku. Bardzo fajny album i ciekawy album, choć solowy to za duże słowo Marian Wróblewski zrobił lwią część pracy w tym nagranie prawie 80% instrumentów na płycie, produkcja i realizacja.
(http://piotrrogucki.com/static/tmb/dyskografia/loki_wizja_dzwieku-276x248-crop.png)
Potem mamy długo oczekiwany przeze mnie MyRiot ze sweet_noise. Glaca mnie nie rozczarował choć płyta byłaby lepsza gdyby zamiast 16 kawałków zostało 10.
(http://www.covershut.com/covers/My-Riot-Sweet-Noise-2011-Front-Cover-59604.jpg)
Coś czego mało kto się spodziewał czyli Litza & Hans czyli Luxtorpeda, nie pamiętam żeby iny zespół miał takie wejście na scenę muzyczną i to od razu do ekstraklasy, najlepszy polski zespół koncertowy na tą chwilę, jak ktoś nie był to szukać kolejnych koncertów i rezerwować bilety, płyta... o bosze!!
(http://sklep.zima.slask.pl/560-689/luxtorpeda-luxtorpeda.jpg)
Na koniec mój numer jeden czyli Deriglasoff i Noże. Kazik powiedział kiedyś że tam gdzie Olaf zagra tam z miejsca zajmuje swoją grą pierwszy rząd ( nie dosłowny cytat, ale znaczenie to samo). Płyta nagrana po profesorsku, wszystko wyważone przepięknie, szybkie z wolnym, ciche z głośnym, ciężkie z szybkim. O tekstach także nie można zaponieć, cudo.
(http://merlin.pl/Noze_Olaf-Deriglasoff,images_big,17,2039301.jpg)
Jeszcze kilka innych mi się podobało KNŻ, Coma ale długo by pisać.
Zagranica mnie tak w tym roku nie emocjonowała, Bon Iver fajny, Megadeth też, Korn ciekawy, RHCP mnie rozczarowało, pamiętam jeszcze że wyszło Foo Fighters, Justice i Moby.
Kino:
Drive mi się bardzo podobał, X-Man Pierwsza klasa przyjemny, Sala Samobójców była, Listy do M., Baby są jakieś inne hmm nie pamiętam innych
Książki jedyna z tego roku którą przeczytałem to Druga część trylogii Zdrajcy Trudi Canavan, reszty nie sprawdzałem wydania.
NIie było płyty Gunsów, koncertu tez nie zagrali ( w Polsce) - c*****o kulturalny rok :)
Ciekawe podsumowanie, :DDD
bardzo ograniczone
-
NIe zna sie chłopak na żartach :)
Polska :
Vader-Welcome To The Morbid Reic
Michał Bajor "Od Piaf do Garou"
Męskie Granie
Świat -
Morbid Angel-Illud Divinum Insanus - mimo krytyki :)
Megadeth - "TH1RT3EN"
Artillery - "My Blood"
Whitesnake - "Forevermore"
Teatr : fajnie , że wrócił na żywo do telewizji
Książka - Murakami :)
Z koncertów - piękny, liryczny recital Michała Bajora w Teatrze Zagłębia - pierwszy raz byłem na jego koncercie i już wiem , że na pewno nie po raz ostatni - Artysta przez duże A :)
-
Muzyka
Polska: Luxtorpeda, KNŻ, Arka Noego (świetne są te punkowe kawałki z dziecięcymi wokalami), Hans Solo (najlepsza płyta hiphopowa jaką słyszałem, a słyszałem bardzo wiele), The Sixpounder (kto nie słyszał, a lubi ciężki metal, to polecam, na wokalu Filip Sałapa znany z Voice of Poland). Ogólnie to był rok Litzy, nie ma co.
Świat: spodobał mi się nowy Nickelback...no i jeszcze jakieś pojedyncze piosenki...ogólnie to się ograniczyłem mocno w słuchaniu muzyki zagranicznej
Kino: te fajne filmy jakie wyszły, np świeże Listy do M, Sala Samobójców też spoko, Kac Vegas w Bangkoku zaje
Książek nie czytam, ale podobno książka Hołowni i Prokopa jest dobra
-
większość polskich filmów to komedia romantyczna reklamowana jako "pierwsza taka, lepsza od poprzednich!" z tą samą "plejadą" gwiazd, w muzyce foo fighters jakoś nie zaskoczyło, jednak teledyski przynajmniej są ciągle super, RHCP i ich nowy gitarzysta raczej nie na plus, fajne brzmienie od kasabian no i nic nowego od gunsów, "lipa" :lol:
ps. pierwsze słyszę o "nowym nickelback", dla mnie to nadal to oni ciągle grają to samo ;)
-
ściągnałem z ciekawosci i tak sobie przeleciało kilka razy, wszystko jednolite, to wiadomo, ale przynajmniej nie drażni moich uszu :P
-
Muzyka
- Lenny Kravitz - Black And White America -> Lenny powrócił do wysokiej formy, cała płyta fajnie buja i co najważniejsze sprawdza się na żywo :)
- Kazik Na Żywo - Bar La Curva / Plamy Na Słońcu -> Kazik jest świetny i nagrywa świetne kawałki - co tu więcej dodać.
- Luxtorpeda - Luxtorpeda -> coś świeżego, niektóre numery mają dużą moc. Ciekawe jak wypadnie druga płyta. Oby nie złagodnieli jeżeli chodzi o brzmienie.
Koncerty
- Alter Bridge - Ursynalia, Warszawa -> najlepszy koncert roku. Zero jakiejś oprawy, pirotechniki a zagrali na niesamowitym luzie i porwali publiczność. Luz, blues, energia, rock n' roll :P Myles i Mark Tremonti to muzycy wielkiej klasy. Czekam z niecierpliwością na powtórkę.
- Lenny Kravitz - Torwar, Warszawa -> koncert promujący nową płytę, ale zabrzmiały też stare hiciory. Chwilami czuło się klimat zadymionych knajp jazzowo-bluesowych w New Yorku :) Szkoda tylko, że na Torwarze nie ma klimy ;]
- Paramore - Park Sowińskiego, Warszawa -> zawsze chciałem zobaczyć Hayley i się nie zawiodłem :) Ma dziewczyna dużo wigoru i to się przekłada na energetyczną muzykę płynącą ze sceny.
- Dżem - Metro Słodowiec, Warszawa -> legenda polskiego bluesa i rocka na darmowym, miejskim festiwalu rozruszała nawet najstarszych ;)
- T.Love z Kazikiem gościnnie - Stodoła, Warszawa -> dwie ważne postacie polskiego rocka na jednej scenie - sporo niespodzianek w repertuarze.
- Roxette - Torwar, Warszawa -> obok Gunsów idole z dzieciństwa :P fajny koncert, taki wspomnieniowy bardziej. No i Marie po operacji brzmi bardzo dobrze.
Książki
- Michał Buczak - Krew Na Stadionach - > przygody kibica warszawskiej Legii - dla fanów klimatów stadionowych ;)
- Keith Richards - Życie -> w sumie to jestem w trakcie, bo z braku czasu nie mogę jej dokończyć, ale pierwsze rozdziały są fascynujące jeśli ktoś lubi czytać o życiu rock n' rollowych gwiazd
Kino
Nie będę się rozpisywał
- http://www.filmweb.pl/film/O+p%C3%B3%C5%82nocy+w+Pary%C5%BCu-2011-562509 (http://www.filmweb.pl/film/O+p%C3%B3%C5%82nocy+w+Pary%C5%BCu-2011-562509)
- http://www.filmweb.pl/film/Sunset+Limited-2011-558807 (http://www.filmweb.pl/film/Sunset+Limited-2011-558807)
- http://www.filmweb.pl/film/Czarny+Czwartek.+Janek+Wi%C5%9Bniewski+pad%C5%82-2011-551232 (http://www.filmweb.pl/film/Czarny+Czwartek.+Janek+Wi%C5%9Bniewski+pad%C5%82-2011-551232)
- http://www.filmweb.pl/film/Piraci+z+Karaib%C3%B3w%3A+Na+nieznanych+wodach-2011-491118 (http://www.filmweb.pl/film/Piraci+z+Karaib%C3%B3w%3A+Na+nieznanych+wodach-2011-491118)
Teatr
Nie chodzę się odchamiać, ostatni raz byłem chyba w liceum :P Ja prowadzę proste kibolskie życie - mecz, wódka, mecz, wódka :D
-
Nie chce mi się rozpisywać i rozwodzić nad filmami i książkami (bo te i tak czytam głównie naukowe, które może i wliczają się do kultury ale pewnie nikogo tu nie obchodzą), także skupię się na kategorii MUZYKA - najlepsze płyty.
(http://www.violence-online.pl/wp-content/uploads/2011/07/Sepultura-kairos-200x200.jpg)
Taką Sepę lubię. Głośno, ostro i do przodu. Wspaniały walec, porównywalny do ich najlepszych płyt z Maxem. Plus świetny cover "Firestarter".
(http://media.salemwebnetwork.com/TheFish2/CMS/ImageGallery/Music/Wasting-Light-Foo-Fighters.200w.tn.jpg)
Najlepsza płyta FF! Czułem, że ta kapela nagra coś rewelacyjnego.
(http://mp3sale.ru/imag/200x200/434984.jpg)
Świetna orkiestra. Z początku zachwyt, ale trochę za szybko mi się znudziła.
(http://torrentrs.com/torrentimg/Janes-Addiction-The-Great-Escape-Artist-2011-mp3270-3bb-m.jpg)
Miała być dobra płyta i jest. Nawet ponad oczekiwania.
(http://www.interpunk.com/itemimages2/195667.jpg)
Nie takie Opeth lubię, ale jest bardzo dobrze, dużo emocji.
Do wartych uwagi jeszcze Saxon, Nightwish, Iced Earth, Vader, Mastodon, Morbid Angel, Closterkeller, Imperial Vengeance, Amon Amarth, Artillery, Lady Gaga, Moonsorrow i Dream Theater.
Po stronie rozczarowań zdecydowanie Metallica (nic nowego ;) ), Anthrax, Megadeth, KoRn, Arch Enemy, In Flames, Wednesday 13 (kupa roku) i Burzum.