"The saga of Guns n Roses: Watch you bleed"--wydanie angielskie .
To akurat jest słabe. Miałem wrażenie, że to zbiór newsów z Metal Hammera.
Jak mam polecać to ograniczę się do 4 IMHO najlepszych.
Świetnie czytało mi się bio Mansona, "
Trudna droga z piekła". Kolesia nie lubię, za jego twórczością nie przepadam, ale książka jest super. Podobnie "
Ja, Ozzy". Również nie przepadam za tym panem, ale książka udana.
Z innych klimatów, rewelacyjne jest
"The Gospel Of Filth" (po angielsku, ale jest w Empikach). To nie jest wcale biografia Cradle Of Filth, tylko bardziej przegląd inspiracji zespołów metalowych i rozwoju samej sceny. Znajdziemy w niej dużo wypowiedzi gwiazd, w tym także kilka Nergala z Behemoth.
Listę najlepszych nieoficjalnych książek po prostu musi otwierać "
Roślina" Gosi Taklińskiej. Nie wiem czy jest lepsza książka o Pearl Jam, ale osobiście takiej nie spotkałem. Pasję autorki czuć w każdym zdaniu.